Grudzień 2015

Zginął przywódca najpotężniejszego ugrupowania rebelianckiego w Syrii

Zahran Alloush, lider organizacji zbrojnej Jaish al-Islam która stoi w opozycji do syryjskiego rządu, zginął w wyniku ostatnich nalotów w pobliżu Damaszku. Jego śmierć będzie miała ogromne znaczenie, zwłaszcza w kwestii przyszłych "wolnych wyborów", które mają się odbyć pod nadzorem ONZ.

 

Organizacja Jaish al-Islam składa się z kilkunastu tysięcy bojowników i jest regularnie wspierana przez Arabię Saudyjską oraz Turcję. Jest to najsilniejsza grupa paramilitarna, która funkcjonuje głównie w pobliżu Damaszku i skupia się przede wszystkim na walce z armią rządową i libańskim Hezbollahem.

 

Co ciekawe, Jaish al-Islam należy do koalicji składającej się z kilku ugrupowań. Wymienić warto chociażby radykalny Front al-Nusra, który współpracuje z al-Kaidą i jest określony jako organizacja terrorystyczna zarówno przez USA jak i Arabię Saudyjską. Jednak fakt, że Jaish al-Islam współpracuje z radykalistami nikomu nie przeszkadza.

 

Śmierć Zahrana Allousha została potwierdzona przez ugrupowania rebelianckie. Lider Jaish al-Islam miał zginąć w wyniku rosyjskich bombardowań. Teraz nowym przywódcą jest jeden z najważniejszych dowódców wojskowych, Abu Hammam al Buwaidani.

 

 

Źródło: http://www.theguardian.com/world/2015/dec/25/zahran-alloush-leader-syria-rebel-group-killed-airstrike


Grecja zdecydowała się odtworzyć jeden z siedmiu cudów świata

Zespół greckich architektów przedstawił projekt odbudowy starożytnego posągu Kolosa z Rodos, który został zniszczony ponad 2000 lat temu. Była to najambitniejsza i jednocześnie najwyższa statua jaką stworzono w okresie hellenistycznym. Monumentalna budowla przypominająca dzisiejszą Statuę Wolności w Nowym Jorku istniała przez 60 lat i została zniszczona w wyniku trzęsienia ziemi.

 

Według głównego architekta nowego projektu posągu, Arisa Pallasa, nowy kolos ma symbolizować ożywienie greckiej gospodarki.

"Chcemy pokazać, że Grecja może z powrotem stanąć na nogi i ma siłę, aby jej gospodarka powstała z zapaści" - powiedział Pallas.

Według deklaracji, nowy pomnik będzie pięć razy większa niż oryginał i osiągnie 135 metrów wysokości. Pomnik zostanie umieszczony na miejscu starego, przy wejściu do zatoki portowego miasta Rodos. Statki, tak jak w czasach starożytnych, będą przepływały między nogami olbrzymiej statui.

 

Nowi budowniczy twierdzą, że nie chcą kopiować starożytnego Kolosa, tylko planują ożywić to, co on symbolizował. Teraz rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na dokończenie projektu. Ma być ona prowadzona na całym świecie i w zamyśle architekta dzięki temu gigantyczny posąg stanie się też symbolem globalizacji i jednocześnie greckiej tradycji kulturowej.

Pomnik zostanie pokryty panelami z brązu. A w jego wnętrzu powstanie muzeum i biblioteka starożytności. Według obliczeń twórców, wznoszenie pomnika będzie kosztowało 250 mln €. Kwota ta powinna się zwrócić w ciągu około siedmiu lat. Jak wynika z obliczeń autorów projektu, Kolos, przyciągając turystów, będzie zarabiał około 35 mln € rocznie.

 

Historyczny Kolos z Rodos był olbrzymim posągiem boga słońca, greckiego Heliosa i stał w portowym mieście Rodos znajdującym się na wyspie o tej samej nazwie, usytuowanej na Morzu Egejskim w Grecji. Pomnik uważany za jeden z siedmiu cudów świata został wykonany z gliny, która otaczała metalową ramę. Całość była pokryta arkuszami z brązu. Jego wysokość wynosiła około 36 m. Kolos stał tam jednak tylko 65 lat. W 222 lub 226 p.n.e. na Rodos wystąpiło trzęsienie ziemi, które zniszczyło posąg.

 

 

 


George Soros wezwał do niemieckiej hegemonii w Europie

Znany żydowski bankier i spekulant walutowy, George Soros, oświadczył w wywiadzie dla niemieckiej gazety Wirtschaftswoche, że jeśli Unia Europejska ma przetrwać konieczna jest wiodąca rola Niemiec. Jednocześnie pochwalił Angele Merkel za jej twarde stanowisko w sprawie uchodźców i uznał, że uhonorowanie jej tytułem człowieka roku przez magazyn Time, oraz nazwanie - "Kanclerzem wolnego świata" - było jak najbardziej uzasadnione.

 

Amerykański żyd węgierskiego pochodzenia oświadczył, że podziwia determinację z jaką Angela Merkel toczy walkę o "pokojową integrację i otwarte społeczeństwo w Europie". Jednocześnie Soros dodał, że zdaje sobie sprawę z tego, że obecny kryzys migracyjny może zniszczyć UE, poprzez powolne eliminowanie takich zdobyczy jak strefa Schengen czy wolny rynek wewnętrzny.

"Dla mnie, Merkel od dawna jest niekwestionowanym liderem w Europie, a tym samym przywódcą wolnego świata - ponieważ w ukraińskim konflikcie stanęła w mocnej opozycji do prezydenta Rosji, Władimira Putina," - powiedział Soros

Zdaniem Sorosa obecna sytuacja w Europie jest bardzo niebezpieczna ze względu na to, że nałożyły się na siebie kryzysy takie jak grecki, strefy euro, w stosunkach z Rosją czy na Ukrainie. Jako ryzyko dla dalszego trwania UE uznał też prawdopodobne wyjście z tej organizacji Wielkiej Brytanii oraz konflikt syryjski, który według niego wywołał obecny bezprecedensowy kryzys migracyjny.

 

Soros oczywiście nie wspomniał o swojej roli w wywołaniu tych niepokojów, czego dowodem jest finansowanie przez tego "filantropa" organizacji takich jak W2EU, która de facto pomagała w rozkręceniu inwazji na nasz kontynent poprzez przygotowywanie poradników dla nielegalnych islamskich imigrantów.

 

Finansista oświadczył za to, że martwi go, iż na drodze do dominacji Berlina, mogą stanąć na przeszkodzie działania premiera Węgier Viktora Orbana, który nie zgadza się na kierowniczą rolę Merkel w Unii Europejskiej. Co więcej jego zdaniem taka postawa ma na celu podważenia zasad, które leżą u podstaw Europy. Według Georga Sorosa, Putin atakuje UE z zewnątrz, a Orban od środka.

 

Znany inwestor uznał, że niebezpieczeństwem jest fala ksenofobii w Europie Wschodniej. Wskazał na Jarosława Kaczyńskiego, którego partia wygrała w ostatnim czasie wybory w Polsce. Soros wypomniał Kaczyńskiemu, że przedstawiał uchodźców jako "diabła wcielonego".

Według niego, łatwo wyjaśnić to faktem, że katolicka Polska z punktu etnicznego i religijnego jest jednym z niewielu krajów w Europie, w których uchodźcy-muzułmanie są uważani za intruzów. Dodał, że doszło już do tego, że z tego powodu UE może nawet zastosować sankcje względem rządów Polski i Węgier.

 

W tym kontekście nowego wymiaru nabierają sugestie w polskich mediach, jakoby ostatnie rzekomo spontaniczne demonstracje tak zwanych "obrońców demokracji", były sponsorowane z zewnątrz. Z ust polskich polityków padły nawet konkretne oskarżenia, że finansowe wsparcie dla tych inicjatyw pochodzi właśnie od Georga Sorosa i jego licznych fundacji.

 

Soros powiedział również, że popiera demokrację na Ukrainie, gdzie mieszkańcom "w ciągu ostatnich dwóch lat udało się stworzyć coś niesamowitego". Dodał jednak, że Europejczycy dają im zbyt mało pieniędzy, aby nie zostały powtórzone błędy z Grecji. Według niego, poprzednia Ukraina była bardzo podobna do Grecji gdzie oligarchowie i urzędnicy poszukiwali tylko okazji dla osobistego wzbogacenia się. Jednak według niego władze nowej Ukrainy chcą radykalnych reform i do ich przeprowadzenia potrzebują pomocy od Europy.

 

Również w tym kontekście padają rozmaite insynuacje, że zamach stanu przeprowadzony po niewyjaśnionej do dzisiaj masakrze na Majdanie, był inspirowany przez tego "filantropa" działającego w porozumieniu z Niemcami. Obecne peany na cześć Angeli Merkel i wezwania do niemieckiej dominacji w Europie można traktować jako sugestie wskazujące na to, że przewrót u naszych wschodnich sąsiadów rzeczywiście został zaplanowany poza Ukrainą. Czy teraz czas na powtórzenie tego scenariusza w Polsce? Niestety wiele na to wskazuje.

 

 

 

 


Anomalie temperaturowe obserwowane są obecnie w skali globalnej

Wszyscy chyba zauważyli, że tegoroczny okres bożonarodzeniowy charakteryzuje wyjątkowo ciepła aura. Okazuje się, że wiosenne temperatury były notowane nie tylko na obszarze Europy, ale również w Ameryce Północnej. W Nowym Jorku, w Wigilię, odnotowano absolutny rekord temperatury dla tego dnia grudnia, gdy słupek rtęci zatrzymał się dopiero na 22 stopniach Celsjusza.

 

Turyści mogą odwiedzać Waszyngton w samych koszulkach. W porcie Norfolk, termometry pokazały 28 stopni, co jest absolutnym rekordem w grudniu. Na Florydzie w Wigilię było tak gorąco jak w lecie. W Tampa temperatura osiągnęła rekordowe 28,9 stopni, za to w Brownsville w Teksasie 23 grudnia temperatura było niesamowite jak na tę porę roku 32.8 stopni.

Analitycy twierdzą, że ciepłe masy powietrza przybyły do Stanów Zjednoczonych prosto z tropików. Strefa wysokiego ciśnienia nad Bermudami zadziałała jak "pompa", tłocząca gorące powietrza z tropikalnych obszarów Atlantyku w rejony północne. Fala rekordowego ciepła rozciągała się od Florydy do Quebecu. Temperatury tam panujące są typowe raczej dla maja niż dla grudnia.

W Europie również tej zimy jest bardzo wiosennie. Zaobserwowano na przykład zaskakującą anomalię temperaturową powierzchni Morza Adriatyckiego, która jest 1 do 2 stopni wyższa niż norma dla tej pory roku. Ciepło spowodowało w wielu miejscach późne kwitnienie roślin. Jest to zjawisko bardzo niekorzystne, zwłaszcza, że w każdej chwili nad Europę może wejść niż rosyjski, co będzie skutkowało znacznym ochłodzeniem, być może nawet zabójczym dla części kwitnących drzew owocowych i krzewów.

 

Meteorolodzy nie są w stanie powiedzieć, co powoduje obserwowane obecnie zmiany klimatu, ale niewątpliwie głównym podejrzanym jest szalejące na Pacyfiku zjawisko El Nino, które osiąga nigdy nieobserwowane poziomy. W oczywisty sposób wpływa to na cyrkulację atmosferyczną wywołując zmiany stałych kierunków poruszania się prądów strumieniowych w atmosferze, co może skutkować nietypowym przemieszczaniem się gorących mas powietrza.

 

 

 

 


Założono organizację pozarządową do badań nad wrogą sztuczną inteligencją

Założyciel PayPal, SpaceX i Tesla Motors, Elon Musk od dawna ostrzegał przed stworzeniem sztucznej inteligencji. Jego zdaniem bardzo prawdopodobne jest wrogie nastawienie takiego bytu do ludzi. Aby jakoś temu przeciwdziałać ufundował on nową organizację pozarządową, która ma pomóc w rozwiązywaniu problemów jakie mogą się pojawić na skutek rozwoju samodoskonalących się systemów komputerowych.

 

Organizacja nazwana została OpenAI, a na start otrzymała grant w wysokości miliarda dolarów. Jej głównym celem ma być studiowanie postępów w rozwoju sztucznej inteligencji, która może mieć potencjał stworzenia zagrożenia dla ludzi.

Na stronie internetowej OpenAI można przeczytać, że trudno obecnie wyobrazić sobie jakie szkody może spowodować sztuczna inteligencja jeśli nie zostanie dobrze zaprojektowana i wykorzystywana. Oświadczono również, że wszystkie wyniki badań jakie przeprowadzi organizacja, będą dostępne dla społeczeństwa, a ewentualne patenty jakie mogą być wynikiem prac badawczych zostaną udostępnione nieodpłatnie.

 

 

 


W Belgii z powodu awarii wstrzymano pracę reaktora

W belgijskiej elektrowni jądrowej wstrzymano pracę reaktora z powodu wycieku gorącej wody. Trzeci reaktor elektrowni atomowej został wyłączony z powodu wycieku ciepłej wody w wytwornicy pary. Firma Electrabel, która obsługuje przedsiębiorstwo, nie informuje, jak długo potrwa naprawa i kiedy nastąpi ponowne uruchomienie urządzeń.


Turecki samolot pasażerski ekstremalnie lądował w Rosji

Samolot Turkish Airlines w sobotę wykonał nieplanowane lądowanie na lotnisku w Irkucku, donosi Interfax-Syberia.

 

Boeing po wylądowaniu został zatankowany. Na pokładzie było 150 pasażerów, którzy nie przeszli kontroli celnej w Rosji. 

„Samolot, lecący na trasie Stambułu - Biszkek - Ułan Bator wylądował w Irkucku ze względu na fakt, że warunki pogodowe przyczyniły się do nie przyjęcia maszyny w Ułan Bator" - powiedział rzecznik portu.
Wcześniej stwierdzono, że turecki Boeing 737-900 (nr lotu THY342) osiadł w Irkucku z powodu usterki technicznej o godz. 13.11 czasu lokalnego.
 
Według służby Flightradar24 samolot nadal stoi na lotnisku w Irkucku. Nie wiadomo, jak długo maszyna tam pozostanie z uwagi na bardzo napięte stosunki między Rosją, a Turcją.
 
 

Zachód może rozpocząć pierwsze naloty w Libii

W Libii zachodzą właśnie bardzo istotne zmiany dla przyszłości tego kraju. Po wielu miesiącach doszło do historycznego porozumienia, które doprowadzi do powstania rządu jedności narodowej. Ponadto już w najbliższym czasie międzynarodowa koalicja może rozpocząć pierwsze naloty na terrorystów.

 

Od 2014 roku w Libii istniały dwa wzajemnie rywalizujące ze sobą rządy. Jeden z nich znajduje się w Tobruku i jest popierany przez Zachód, drugi natomiast funkcjonuje w Trypolisie. Dopiero po kilkunastu miesiącach uzgodniono utworzenie rządu jedności narodowej, który ma przywrócić stabilizację w kraju.

 

W Libii, podobnie jak w Syrii i Iraku, operują bojownicy tzw. Państwa Islamskiego. Wielka Brytania zaproponowała rezolucję, która umożliwi rozpoczęcie nalotów na ISIS. Według Ibrahima al-Dabashiego, libijskiego ambasadora przy ONZ, kraje takie jak USA, Francja i Włochy mogą rozpocząć pierwsze bombardowania już  w najbliższym czasie.

 

Wielka Brytania gotowa jest wysłać tysiąc żołnierzy, którzy zajęliby się szkoleniem libijskiej armii. Tymczasem nowy rząd jedności narodowej obejmie władzę w kraju już w przyszłym miesiącu. Są to więc pierwsze tak istotne zmiany w Libii odkąd doszło do obalenia i zabicia Muammara Kaddafiego w 2011 roku.

 

 

Źródło: http://www.theguardian.com/world/2015/dec/22/un-support-libya-government-open-door-potential-uk-airstrikes-isis


Liga Arabska i USA domagają się wycofania tureckich wojsk z Iraku

Nielegalne wkroczenie tureckich wojsk do Iraku spotkało się ze zdecydowaną odpowiedzią Ligi Arabskiej, a nawet samych Stanów Zjednoczonych. Okazuje się że żaden kraj jak dotąd nie poparł działań władz Turcji i wszystkie państwa są zgodne, że wojska powinny jak najszybciej opuścić Irak.

 

Turcja wysłała swoje siły zbrojne w pobliże Mosulu na początku grudnia. Miasto to jest opanowane przez bojowników z ISIS. Oficjalnie wojska miały uczestniczyć w szkoleniu sił, które przypuszczą atak na islamistów celem wyzwolenia miasta. Nieoficjalnie wiemy jednak, że Turcji raczej nie zależy na pokonaniu tzw. Państwa Islamskiego i traktuje terrorystów jak dobrych partnerów, z którymi można handlować ropą naftową.

 

Z tego powodu, władze w Bagdadzie sceptycznie podchodzą do zaangażowania Turcji. Irak potraktował to jako inwazję i stwierdzono, że jeśli wojska nie opuszczą kraju, rząd może poprosić o pomoc Rosję. Jeden z polityków zaproponował nawet zbombardowanie najeźdźców.

 

Po pewnym czasie Turcja oświadczyła, że część wojsk już przygotowuje się do opuszczenia Iraku. Szybko okazało się że to nie jest prawda a siły zbrojne wciąż przebywają w okolicy Mosulu. Stany Zjednoczone przyznały rację władzom w Bagdadzie i uznały wkroczenie tureckich wojsk do tego kraju jako naruszenie suwerenności tego państwa.

 

W czwartek w Kairze odbyło się spotkanie państw członkowskich Ligi Arabskiej. Ministrowie Spraw Zagranicznych państw arabskich przyznali jednogłośnie, że Turcja musi natychmiast wycofać swoje wojska. Należy jednak przyznać iż władze w Ankarze są niezwykle uparte i można podejrzewać, że tureckie wojska raczej zabezpieczają swoje interesy z ISIS, niż przygotowują się do pokonania terrorystów.

 

 

Źródła:

www.alsumaria.tv

http://en.farsnews.com/newstext.aspx?nn=13941003000721

http://www.defensenews.com/story/defense/2015/12/20/under-us-pressure-turkey-agrees-to-pull-troops-from-iraq/77663630/


Ropa naftowa tanieje w bezprecedensowym tempie, ale nie ma co liczyć na znaczne obniżki na stacjach paliw

Rewolucja łupkowa jaka wystąpiła w Stanach Zjednoczonych spowodowała gwałtowny spadek cen gazu i ropy naftowej w tym kraju. Nowa technologia jest na tyle wydajna, że USA z importera staną się eksporterem ropy. Surowców jest tak dużo, że amerykańska administracja zniosła wcześniej obowiązujący zakaz eksportu własnej ropy poza USA.

 

Dla rynków oznacza to nieuchronny dalszy spadek cen ropy. Dość wspomnieć, że jeszcze kilka lat temu surowiec ten kosztował grubo ponad 100 dolarów za baryłkę Brent, a w połowie grudnia było to tylko 38 dolarów. Największa gospodarka świata stała się właściwie niezależna pod względem paliwowym, a na dodatek spokojnie konwertuje część technologii na elektryczną, co dzieje się na przykład w przypadku motoryzacji. Być może dzięki temu kartele paliwowe w końcu przestaną blokować rozwój alternatywnych źródeł energii.

 

Arabia Saudyjska próbowała przeciwdziałać tendencji do pozyskiwania ropy z łupków i ostatnio chętnie obniżała cenę ropy powodując spadek opłacalności inwestycji w szczelinowanie hydrauliczne. Częściowo się to udało, ale spadki cen ropy oznaczają też spadki przychodów państw będących największym producentem tego surowca. Amerykanom zależy szczególnie na ekonomicznym "zagłodzeniu" Rosji, która bogaciła się przecież na handlu ropą. Retorycznym pozostaje pytanie: czy wykończona w ten sposób Rosja będzie krajem mniej groźnym?

 

A na koniec ciekawostka dobrze wskazująca na to jak bardzo okrada nas nasz okupant zwany państwem. Polscy ekonomiści policzyli, że nawet gdyby ropa naftowa była za darmo to liczne opłaty i podatki oraz podatki od podatków ( VAT od akcyzy) spowodowałyby, że i tak za litr benzyny płacilibyśmy 3 zł. Oczywistą konkluzją tego stanu rzeczy jest zrozumienie, że to nie producenci ropy, a nawet nie rafinujący z niej paliwa, odpowiadają za drożyznę na stacjach benzynowych, tylko pazerny rząd, który ze stacji paliw uczynił sobie ekspozytury Urzędów Skarbowych.

 

Doprawdy trudno zrozumieć dlaczego ludzie zgadzają się na takie dictum, skoro średnia pensja w naszym kraju to około 600 euro, a cena litra benzyny w Polsce utrzymuje się na poziomie porównywalnym do zachodu Europy, gdzie przecież średni zarobek jest przynajmniej czterokrotnie wyższy. Swoją drogą ciekawe czy zarabiający 2,5 tysiąca euro mieszkańcy tak zwanego zachodu, też nie reagowaliby gdyby za litr paliwa musieli zapłacić nie 1,3 euro a 4,5 euro ?

 

 

 


W układzie okresowym znajdzie się oficjalnie nowy 113 pierwiastek

Od ponad dekady trwała swoista rywalizacja między naukowcami z Japonii i rosyjsko-amerykańskim zespołem specjalistów starających się stworzyć w warunkach laboratoryjnych nowy pierwiastek, który powinien się znaleźć na 113 miejscu w układzie okresowym pierwiastków Mendelejewa. Najprawdopodobniej pierwszeństwo w nazwaniu go uzyskają naukowcy z japońskiego Instytutu Riken.

 

Gdyby rzeczywiście się tak stało, byłby to pierwszy przypadek w historii, gdy uznano by oficjalnie odkrycie pierwiastka przez zespół azjatyckich naukowców. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że na pierwszy ślad syntetycznego pierwiastka 113 natrafili uczeni amerykańscy i rosyjscy i to już w 2003 roku. Od tego czasu funkcjonuje on pod tymczasową nazwą ununtrium, ale w Instytucie Riken, w 2012 roku, również udało się go pozyskać i zebrano dane, które są uważane za potwierdzenie tego faktu w dużo większym stopniu niż te wcześniejsze.

Oficjalne ogłoszenie nazwy nowego pierwiastka w tabeli okresowej ma się odbyć pod koniec stycznia. Jeśli to japońscy naukowcy zostaną uznawane za jego twórców, uzyskają oni przywilej do nazwania go i prawie na pewno będzie to pierwiastek  "Japonia". Nowy pierwiastek ma jądro, w którym znajduje się 113 protonów.

 

Zespół naukowców z Instytutu Riken, który odpowiada za to odkrycie był kierowany przez profesora Kosuke Morita, obecnie pracownika Kyushu University. Pierwiastek znajdujący się na pozycji 113 został pozyskany poprzez kolizje cynku z bizmutem.


 


Przywództwo ISIS wydało nową fatwę, umożliwiającą pobieranie narządów od żyjących więźniów

Liderzy grupy terrorystycznej „Państwo Islamskie” (Daishev) zezwolili na usuwanie narządów od żywych więźniów poprzez nieznany do tej pory rodzaj fatwy, donosi Reuters. Amerykanie podali, że specjalny dokument w tej sprawie został odkryty przez amerykańskie siły specjalne podczas operacji przeprowadzonej we wschodniej Syrii w maju.


Tajemnice Srebrnego Globu - czy ludzie wrócą na Księżyc?

Na Księżycu ostatni człowiek stąpał ponad 40 lat temu, ale gdy NASA przekazuje obsługę orbity w ręce prywatnych firm, pojawiają się ponownie ambitniejsze plany podboju kosmosu. Jednym z nich jest założenie stałej bazy na naszym naturalnym satelicie, a najnowsze badanie wskazuje, że baza taka jest w naszym zasięgu. Mimo sześciu oficjalnych wypraw amerykańskich astronautów na Księżyc w latach 1969-1972 pod wieloma względami wciąż jest nieodkrytym i niewykorzystanym.

 

 

Według raportu NASA, jesteśmy w stanie wysłać ponownie ludzi na Księżyc w ciągu  pięciu do siedmiu lat, za kwotę nie przekraczającą 10 mld $. Dotychczasowe wyliczenia dawały kwoty około 100 mld $ – obecnie koszty te są dziesięciokrotnie niższe, a kluczem jest  skorzystanie z pomocy sektora prywatnego oraz wydobywanie z Księżyca zasobów naturalnych. Dodatkowo, z raportu wynika, że od około dekady po pierwszym udanym lądowaniu będziemy w stanie zbudować na naszym naturalnym satelicie stałą kolonię – za kwotę około 40 mld $. W celu budowy księżycowej bazy NASA musiałaby podjąć kooperację nie tylko z firmami takimi jak Boeing czy SpaceX, ale także z Europejską Agencją Kosmiczną, a dodatkowo konieczne byłoby stworzenie statku i księżycowego lądownika wielorazowego użytku. 

 

Fazy podboju Księżyca

Plan NASA zakłada trzy fazy: pierwsza polegać ma na dokładnym zbadaniu Księżyca z pomocą bezzałogowych łazików aby sprawdzić ile dokładnie jest tam zasobów naturalnych i gdzie można je znaleźć, budowie statku wielorazowego użytku i ponowne lądowanie człowieka na Srebrnym globie. Druga faza przewiduje dopracowanie technologii wydobywania księżycowego lodu i wysłanie ludzi w okolice biegunów Księżyca aby wybrali dokładne miejsce gdzie kopalnia powstanie, natomiast w trzeciej fazie postawiona i zaludniona ma zostać właściwa baza i rozpocząć ma się wydobycie. Duże oczekiwania dotyczące eksploracji Księżyca odnoszą się do potencjalnego odnalezienia i wykorzystania złóż helu-3. Baza jest także kluczowa  jeśli chcemy myśleć na poważnie o locie na Marsa.

 

Czy człowiek w latach 60. naprawdę był na Księżycu? Istnieje wiele teorii podważających to osiągnięcie, ale przez ponad 45 lat dokonaliśmy ogromnego postępu technicznego, co przybliża nas do podboju i eksploracji Księżyca. Optymistyczną perspektywą jest to, że przeciętny smartfon ma większą moc obliczeniową niż komputer pokładowy misji Apollo.

 

Księżyc - nadzwyczajne zbiegi okoliczności

Ziemia to jedyna planeta w Układzie Słonecznym, wokół której orbituje satelita tak ogromny w porównaniu do ciała, które okrąża. Jest on większy niż Pluton. Niektórzy naukowcy orzekli, że jest to raczej bliźniaczy układ planet niż planeta i jej satelita. Istnieje wiele niezwykłych powiązań matematycznych pomiędzy Księżycem, Ziemią i Słońcem. Księżyc jest 400 razy mniejszy od Słońca, a podczas jego zaćmienia znajduje się 400 razy bliżej Ziemi. To sprawia, że Księżyc widziany z Ziemi ma ten sam rozmiar co Słońce – stąd wynika całkowite zaćmienie. Księżyc zawsze pokazuje Ziemi tę samą stronę. Nigdy nie widzimy tego, co nazywa się jego ciemną stroną. Wynika to z synchroniczności obrotów Księżyca. Obraca się on wokół swej osi w tym samym czasie, jaki zajmuje mu okrążenie Ziemi. Rotacja Księżyca jest wolna w porównaniu z rotacją Ziemi – w czasie, który zajmuje Księżycowi ukończenie tylko jednego obrotu, nasza planeta obróci się ponad 27 razy.

Schemat obrotu Księżyca (fot. z forum ZnZ)

Anomalie księżycowe

Księżyc posiada bardzo słabe pole magnetyczne - sto razy słabsze niż Ziemia, ale mimo to skały księżycowe są namagnetyzowane. Inną sprawą jest fakt, że pole magnetyczne Księżyca nie ma charakteru dipolarnego, a na podstawie tych cech uważa się, że głównym źródłem tego pola nie jest jądro, a skorupa. Na powierzchni występuje zjawisko znane jako maskony (koncentracje masy), które są dużymi kolistymi obszarami o niezwykle wysokiej gęstości i wyższym „ciągu” grawitacyjnym. Znajdują się na rozległych równinach Księżyca, znanych jako „maria”, o których niegdyś myślano, że są morzami. Większa część Księżyca zwróconego ku Ziemi składa się z tych „mórz”, podczas gdy po jego niewidocznej stronie jest ich niewiele i pod względem topograficznym znacząco się różni od widocznej strony.

Topografia Księżyca - po prawej niewidoczna strona (fot. Wikipedia)

 

Wiek księżyca

Większość skał księżycowych  datuje się na 4,5 mld lat, co jest zbliżonym okresem do powstania naszej planety. Jednak niektóre z nich są o wiele starsze niż jakiekolwiek skały na Ziemi. W dzienniku astronomicznym Harvardu  „Sky & Telescope” opisano, jak na Konferencji Lunarnej w 1973 r. pojawiły się informacje, że skały księżycowe datuje się na 5,3 miliarda lat. Czyniłoby to Księżyc starszym od Ziemi o prawie miliard lat. Pojawiły się też głosy, że jego skały różnią się składem od księżycowego pyłu, w którym je znaleziono, a pył oceniono na starszy o miliardy lat od skał.

 

Skąd wziął się Księżyc?

Nikt nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, skąd się wziął i jak ukształtował się Księżyc. Jedna z teorii głosi, że został on pojmany przez pole magnetyczne Ziemi, ale nauka ma wątpliwości na ten temat. Kolejna hipoteza mówi, że ciało wielkości Marsa uderzyło w Ziemię, odrywając od niej wielki fragment, z którego powstał Księżyc. Znamy to jako teorię „Wielkiego Zderzenia”. Natomiast teoria "koformacji" zakładała, że Ziemia i Księżyc powstały równocześnie z tego samego dysku akrecyjnego. Według jej twórców, Księżyc uformował się z materiału otaczającego proto-Ziemię w taki sam sposób, jak planety z pierwotnego dysku wokółsłonecznego. Nie wyjaśnia ona jednak obecności na Księżycu żelaza w postaci metalicznej. Również żadna z tych hipotez nie wyjaśnia wysokiej wartości momentu pędu układu Ziemia-Księżyc.

Czy Księżyc jest pusty w środku?

Istnieją wskazówki na to, że Księżyc może być pusty, potwierdzono też, że jego jądro ma o wiele mniejszą gęstość niż warstwy zewnętrzne. Niektórzy naukowcy mówią, że być może wcale nie ma jądra. Księżyc ma jedynie 60% gęstości Ziemi, a jego masa stanowi 1/81 masy Ziemi - stosunek masy Księżyca do masy Ziemi jest największy ze stosunków mas satelitów do mas ich macierzystych planet w Układzie Słonecznym. Średnia gęstość materii, z której składa się Księżyc, wynosi zaledwie 3,34 g/cm3. Doprowadziło to niektórych naukowców do wniosku, że Księżyc nie ma żelaznego jądra i/lub jest częściowo pusty.

 

Misja Apollo z 12 listopada 1969 r. ustawiła tam sejsmometry, a następnie celowo rozbiła na powierzchni Moduł Księżycowy, powodując uderzenie równe jednej tonie TNT. Fala uderzeniowa narastała przez osiem minut, a naukowcy NASA powiedzieli, że Księżyc „dzwonił jak dzwon”. Współtwórca eksperymentu sejsmicznego, Maurice Ewing, powiedział na konferencji prasowej, że nie ma pojęcia, dlaczego tak się stało: „A jeśli chodzi o znaczenie tego, wolałbym na razie niczego nie interpretować, ale było to tak, jakby ktoś uderzył w dzwon kościelny jeden raz i odkrył, że jego drgania trwają przez 30 minut”.

 

Z czego składa się Księżyc?

Księżycowe morza zbudowane są wyłącznie z bazaltu, który ma dużą zawartość żelaza i tytanu.  Pył księżycowy składa się  głównie z dwutlenku krzemu (SiO2), najprawdopodobniej pochodzącego z meteorów uderzających w powierzchnię ziemskiego satelity.

 

Zewnętrzna powierzchnia Księżyca, oprócz grubej warstwy pyłu, jest ekstremalnie twarda i zawiera minerały takie jak tytan. W skałach księżycowych odkryto przetworzone metale, w tym mosiądz i mikę, oraz pierwiastki Uran 236 i Neptun 237, których nigdy nie znaleziono w naturze. Uran 236 jest długotrwałym radioaktywnym odpadem nuklearnym, można go znaleźć w zużytym paliwie nuklearnym i w przetworzonym uranie. Neptun 237 jest radioaktywnym metalicznym pierwiastkiem i produktem ubocznym reaktorów atomowych oraz produkcji plutonu.

 

Atmosfera Księżyca

Jest ona niezwykle cienka - jej całkowita masa wynosi zaledwie 104 kg. Jednym ze źródeł jej pochodzenia jest uwalnianie gazów takich jak radon, powstających podczas rozpadu pierwiastków promieniotwórczych zawartych w płaszczu oraz skorupie.  Pierwiastki takie jak sód czy potas wykryto w atmosferze księżycowej metodami spektroskopii z Ziemi, natomiast spektroskop alfa Lunar Prospectora wykazał obecność radonu-222 oraz polonu-210. Argon-40, hel-4, tlen, metan, azot, tlenek węgla (II) oraz tlenek węgla (IV) zostały wykryte za pomocą detektorów ustawionych przez astronautów misji Apollo.

 

Kolor księżyca

Dzięki fotografiom wykonanym przez łazik Jade Rabit, nagle okazało się że powierzchnia Księżyca nie jest szaro-srebrna, jak dotąd twierdzili Amerykanie. Od 1976 roku nikt nie odwiedzał księżyca. Co prawda Chińczycy teraz wysłali tylko łazika, ale spowodował on znów zainteresowanie Srebrnym Globem.

Chińskie media ogłosiły sukces misji, przesłali wiele zdjęć na Ziemię. Natychmiast po opublikowaniu ich w Internecie wybuchła fala spekulacji i pomówień. Stwierdzono, że Amerykanie specjalnie wybarwili zdjęcia ponieważ tak łatwiej ukryć pewne "zbędne" elementy na powierzchni. 

Tajemnicze struktury

Na oficjalnych fotografiach NASA znaleziono kolejne ślady anomalii, jak "Zamek" – 11 kilometrowe wzgórze. Powstały spekulacje, że to sztuczna struktura zbudowana z jakiegoś szklistego materiału, odbijającego światło. Co ciekawe amerykańskie plany kolonizacji Księżyca zakładały budowę kopuł ze szkła kwarcowego. 

W 1967 roku  kamery sondy Lunar Orbiter nagrały kilka kamiennych struktur, mocno przypominające piramidy z Egiptu. Te tajemnicze obiekty przestudiowało dziesiątki naukowców. Bez zdjęć wysokiej rozdzielczości lub misji w tym rejonie, struktury te nadal pozostają zagadką. 

Co NASA ukrywa coś na zdjęciach?

Wśród udostępnionych zdjęć z Księżyca w wielu miejscach można zobaczyć obszary, które są zamazane lub poddane retuszowi, jak na poniższych zdjęciach. Oficjalnym wyjaśnieniem jest błąd matrycy aparatu. W Google Moon też występują takie obszary:

http://www.google.com/moon/#lat=-62.754725&lon=-172.617187&zoom=5&map=visible&apollo=

Istnieje wiele historii, które odzwierciedlają nasze zainteresowanie bladym dyskiem, który nocą rozświetla nasze niebo. Coraz lepsze teleskopy pozwalały przypatrzeć się jemu bliżej. Jedną z najbardziej intrygujących kwestii związanych z lotami na Księżyc jest to, że od czasu programu Apollo NASA nie wysłała tam żadnych astronautów. Ta sprawa skłania do ponownego zainteresowania się Księżycem. Wypada się zatem cieszyć, że ponownie, po wielu latach bezczynności coś się rusza w tym kierunku.

 

 

Źródła:

http://www.spidersweb.pl/2015/07/nasa-ludzie-na-ksiezycu.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99%C5%BCyc

http://strefatajemnic.onet.pl/teorie-spiskowe/ksiezyc-jest-pusty-w-srodku/e4yy7