Czy Europa i NATO idą na wojnę z Rosją?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Dzisiaj w Paryżu odbyło się pilne spotkanie liderów Unii Europejskiej w sprawie sytuacji na froncie na wojnie Ukrainy z Rosją. Wsłuchując się w to co opowiadają europejscy przywódcy można odnieść wrażenie, że coraz bardziej realne staje się zagrożenie włączenia kolejnych państw w konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy i są kraje chętne do wysłania tam swojego wojska. Sekwencja zdarzeń jaka jawi nam się w tej chwili w rezultacie tych deklaracji oznacza dla Polski zawieruchę wojenną...

 

Nagłe wezwanie wszystkich państw członkowskich UE na spotkanie w Paryżu przez Francję zostało ujawnione przez słowackiego premiera Roberta Fico, miało formalnie świadczyć o próbie skoordynowania działań i stanowisk wewnątrz Unii. Słowacki premier po posiedzeniu u prezydenta Macrona w Paryżu oświadczył, że są jakieś kraje chętne do wprowadzenia na Ukrainę swoich wojsk.

"Chodzi o propozycje dotyczące bezpośredniego uczestnictwa żołnierzy państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej w konflikcie na Ukrainie. Wiele państw zamierza wysłać wojska" - powiedział premier Fico

W kontekście eskalacji napięć na linii Unia Europejska - Rosja, słowa słowackiego premiera Roberta Fico zyskują nowy wymiar. Premier Fico, podobnie jak węgierski przywódca Viktor Orban, wydaje się dążyć do uniknięcia udziału swojego kraju w konflikcie, kontrastując z bardziej zdecydowaną postawą polskich władz. Marszałek Sejmu RP nie ukrywa swojej determinacji do stawienia czoła Putinowi zapowiadając publicznie "wgniecenie go w ziemię" i "wysłanie na cmentarz", co w połączeniu z zapowiedziami wysokich rangą polityków amerykańskich budzi uzasadnione zaniepokojenie.

 

O ile Robert Fico i Victor Orban robią wszystko aby poszukiwać dróg dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, o tyle zaostrzająca się retoryka ze strony polskojęzycznych polityków, może świadczyć o przygotowaniu do bardziej zdecydowanych działań. Być może w tym celu  do Waszyngtonu został wezwany Prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk. Formalnie będą to obchody 25 lat przyjęcia Polski do NATO, ale w obecnej sytuacji może się okazać, że jest jakieś drugie dno związane z tą wizytą obu polskich przywódców jednocześnie, co jest niezwykłe.

 

Amerykańska dyplomacja, reprezentowana przez prezydenta Joe Bidena, również odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu postaw sojuszniczych. Wzywanie na "dywanik" polskich liderów, prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Donalda Tuska, może sugerować próbę skonsolidowania wsparcia i wypracowania jednolitej strategii wobec Rosji. Ostateczne decyzje i kierunki działań, które zostaną podjęte, będą miały znaczący wpływ na dalszy rozwój sytuacji w regionie

W tym kontekście warto też wspomnieć tajne obrady polskiego Sejmu, o któych powiedział wicemarszałaek Krzysztof Bosak, które mogą dotyczyć krytycznych kwestii bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego, w tym potencjalnego zaangażowania Polski w konflikt. Polska, stoi przed trudnymi wyborami, które mogą zaważyć na przyszłości nie tylko kraju, ale i całego regionu.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika spokoluz

Odprawa w wszy-ntonie dla

Odprawa w wszy-ntonie dla lecących tam razem tfuSSka i Endrju !?  Chyży z Lechem nigdzie nie latał . Leca po rozkazy.

Konfa Monachium , Paryż , wylot po rozkazy , tajny sejm - wdrażanie planu podpisanego między byrtami , polin i ukropią w 2023r o ukropolu i polinowo staje się stroną bez wejścia Srato. Nagłe ćwiczenia i ściąganie sprzętu - zalatuje smrodem od samego poczatku.

Kacapia też to widzi - zatem front białoruski. Nie odpuszczą holdingi i korpory ukropi kupioną za drobne.

Ale .....  plan niestety jebnie .  Do polinu wjadą ale zachutnie wojska walczyć z nami w imię niesienia wolności i dymokracji ogniem i mieczem. Kolejny Grunwald ?

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika S

Eeee... jakie "czy idą na

Eeee... jakie "czy idą na wojnę" ? NATO i UE walczą z Rosją od 2014 roku, a bezpośrednio już od 2 lat. Po prostu do tej pory "demokratyczny" zachód wystawiał w turnieju zawodników z Ukrainy, ale ci się już praktycznie skończyli, więc trzeba wysłać kolejnych frajerów, żeby ginęli za NWO. I niestety tymi frajerami będą Polacy, już Herr Tusk i jego przydupasy o to zadbają Sad

Portret użytkownika inzynier magister

szkoda młodych którzy dadzą

szkoda młodych którzy dadzą się zdepopulować jeśli złapią ich do komisji poborowych ! moi znajomi katolicy od lat mówią że wolą iść do więzienia niż walczyć za satnistyczne rządy zdrajców politycznych ordab chao ! jak to można być takim frajerem i iść ginąć za jakiś land eurosowiecki, dla niepoznaki nazywany "Polską"?! dlatego trzeba się modlić do Chrystusa Pana !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika spokoluz

Lepiej jebnąć w baniak z

Lepiej jebnąć w baniak z gównem dowódcom i oficjerom  a potem ewentualnie oddziały zaporowe wybić lub od razu zorganizować się przeciwko nim - przynajmniej będzie tylko jeden wróg a nie dwóch jak po 17.09.1939. a to już dużo łatwiej.

Wielu żołdaków i służb się przyłączy dobrowolnie bo ich też wkurwiają pojeby z usranii i ich pieski z zahutu.

Mamy bogatą historię partyznatki antyniemieciej i antykacapskiej z II wś.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Strony

Skomentuj