Kategorie:
Duży podmorski wulkan Santorini, który w przeszłości doprowadził do zagłady całej cywilizacji minojskiej znowu wykazuje objawy wzmożonej aktywności. Naukowcy sugerują wręcz, że może nadchodzić okres ponownej erupcji.
Według badaczy z Georgia Institute of Technology, wspomagających się technologia satelitarną, w obrębie Santorini dochodzi do eskalacji zjawisk wulkanicznych. W okresie od września do stycznia na głębokości 5 kilometrów doszło do akumulacji lawy o wielkości 14 metrów sześciennych.
Naukowcy opublikowali swoje odkrycia w najnowszym wydaniu magazynu Geophysical Research Letters. Twierdzą oni, że badanie pokazuje, iż tworzenie się kopuły lawy przyspiesza i może to prowadzić do erupcji wulkanicznej, w tym wyrzutu popiołu, osuwiska lub nawet tsunami.
Santoryn, w starożytności był nazywany Strongili, czyli "okrągła”, bo taki kształt miała ta wyspa wulkaniczna. Jednak około 1600 roku pne wulkan wybuchł niszcząc wyspę a w wyniku osuwiska powstały fale tsunami o wysokości do 200 metrów. Wielu badaczy wskazuje to zdarzenie, jako początek mitu o Atlantydzie.
Po tej katastrofalnej erupcji wyspa została w większości zatopiona i powstała wielka 10 kilometrowa kaldera, jedna z największych takich struktur na świecie. Znając historię trudno się dziwić, że wulkan jest wciąż monitorowany a zagrożenie, jakie sprawia nie jest bagatelizowane.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj