W Tatrach spadło bardzo dużo śniegu. Pokrywa jest w wielu miejscach większa niż 2 metry. Oznacza to, że wiele szlaków nie nadaje się do wędrówek. Tatrzańskie schroniska, w których znajdowali się turyści, zostały odcięte od świata. Wprowadzono najwyższy, 4 stopień zagrożenia lawinowego w 5 stopniowej skali.

W sumie w schroniskach utknęło 50 turystów. Ratownicy apelują aby nie wychodzić na szlaki, ponieważ jest to teraz bardzo niebezpieczne i lawiny mogą się pojawiać nawet od niewielkiego nacisku na śnieg. Zresztą zeszło już kilka naturalnie wywołanych lawin, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.

Trzeba zaznaczyć, że 4 stopień zagrożenia lawinowego nie jest ogłaszany często. Bywały ostatnio takie zimy gdy nie było większego niż 3 poziomu zagrożenia.

Media podają, że w schroniskach przebywa około 50 turystów, którzy zostali tam uwięzieni przez pogodę. Nie ma obecnie planów aby ewakuować ich śmigłowcami ponieważ stan zdrowia wszystkich pozostających w górach jest dobry, a schroniska są wyposażone w zapasy, które pozwolą im przetrwać nawet do wiosny. 

Zapewne nie pociesza to uwięzionych, ale alternatywą jest odradzana obecnie przez TOPR wędrówka w dół. Prognozy pogody wskazują na to, że nadchodzą kolejne silne opady śniegu, co może tylko pogorszyć sytuację na tatrzańskich szlakach. 

Równie niebezpiecznie zrobiło się w Karkonoszach gdzie jest obecnie 3 stopień zagrożenia lawinowego. Tamtejszy GOPR wzywa, aby zrezygnować z wychodzenia w góry.