Burza tropikalna Idalia może się przekształcić w zabójczy huragan

Kategorie: 

Źródło: NASA

Burza tropikalna Idalia w szybkim tempie przemieszcza się przez Karaiby, zmierzając wprost w stronę Zatoki Meksykańskiej. Ten ruch budzi ogromne zaniepokojenie wśród ekspertów meteorologicznych, którzy obserwują rosnący potencjał tej burzy do przekształcenia się w potężny huragan. Wyjątkowe warunki oceaniczne i atmosferyczne tego roku, takie jak ciepłe temperatury wód i złożone wzory wiatrów związane z El Niño, czynią prognozowanie burz bardziej wyjątkowym wyzwaniem.

 

Rozumienie znaczenia temperatury oceanu w rozwoju burzy jest kluczem do przewidzenia jej trajektorii i potencjalnej siły. Aktualnie, Zatoka Meksykańska doświadcza rekordowych ciepłych temperatur powierzchniowych, które przekraczają standardowe normy. Z tak ciepłym morzem, wody osiągające nawet 31 stopni Celsjusza, burza otrzymuje dodatkową "dawkę" energii, co może przyspieszyć jej rozwój.

 

W związku z tym, ciepłe wody Zatoki Meksykańskiej służą jako doskonałe źródło pary wodnej, która jest niezbędna dla wzrostu i siły burzy. Z cieplejszą wodą możliwe jest wytworzenie większej ilości chmur, które mogą przyczynić się do intensywniejszych opadów i silniejszych wiatrów.

 

Ale burze są złożonymi systemami, a rozwój huraganu zależy nie tylko od temperatury oceanu, ale także od innych czynników, takich jak uskoki wiatru. W normalnych okolicznościach, silne uskoki wiatru - różnice w prędkości wiatru na różnych wysokościach - mogą osłabić burzę lub nawet uniemożliwić jej rozwój.

 

Dlatego też obecne warunki El Niño stawiają przed badaczami dodatkowe wyzwanie. Chociaż w roku El Niño uskoki wiatru są zwykle silniejsze, w przypadku Idalii nie są one wystarczająco mocne, aby przeciwdziałać wpływom ekstremalnie ciepłej wody. Prognozy sugerują, że burza nie spotka na swojej drodze wystarczająco silnych uskoków wiatru, aby została rozbita. To stawia Idalię w korzystnej pozycji do gwałtownego wzrostu i potencjalnego nasilenia.

 

Haiyan Jiang, ekspert od huraganów z Florida International University, podsumowuje aktualną sytuację w sposób następujący: „Mamy do czynienia z konfliktem między ekstremalnie ciepłymi temperaturami oceanu a uskokami wiatru. Temperatury w Zatoce Meksykańskiej dostarczają ogromnej ilości energii do burzy Idalia, podczas gdy uskoki wiatru nie są wystarczająco silne, by temu przeciwdziałać”.

 

Na koniec warto zwrócić uwagę na przewidywaną trasę burzy, która według NOAA Coast Watch przechodzi przez niezwykle ciepłe regiony Zatoki Meksykańskiej i Karaibów. Te obszary charakteryzują się głębokim zbiornikiem ciepła, co tylko potęguje potencjalną siłę Idalii. Taki poziom prognozowania i analizy jest kluczowy w przygotowaniach i reakcjach na nadchodzące zagrożenia, które mogą stanowić huragany jak Idalia.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

To że Tobie coś się tam w

To że Tobie coś się tam w głowie skojarzyło z czymś, to jeszcze nie znaczy że ktokolwiek będzie w stanie "odcyfrować" Twoje ścieżki rozumowania. To są właśnie te "skróty myślowe", którymi nas tu szczodrze darzysz myląc je z jasną i czytelną dla każdego, poprawnie napisaną wypowiedzią. Mnie nie trzeba interpretować ani zastanawiać się co chciałem powiedzieć, bo zawsze wyrażam się jasno. A teraz przeczytaj to co napisałaś powyżej (a ja się do tego odniosłem) i powiedz: czy to jest klarownie napisana wypowiedź - czy zestaw urywników bez związku ze sobą.. ? I gdybyś zrozumiała mój przytyk, to zamiast się bezmyślnie odgryzać - zwyczajnie jak rozumny człowiek wyjaśniłabyś o co Ci wtedy chodziło..  napięcie zostałoby rozładowane a i "grzech" wybaczony.. a tak ?

Chętnie czepiasz się kogoś wytykając drobne potknięcia np. ortograficzne, ale sama nic nie zmieniasz w swoim sposobie pisania zupełnie ignorując wszelką krytykę.. a to oznaka braku zdolności lub chęci uczenia się i wyciągania logicznych wniosków. 

PS. Tak... jesteś zarejestrowana a zatem "lepsza" - myśl tak dalej a daleko zajdziesz.. zupełnie nie dostrzegając, że wciąż powiększasz grono swoich "antypatów". 

Skomentuj