Były prezydent Czech, Vaclav Klaus, wygłosił sensacyjne przemówienie na forum WEF w Davos, w którym wskazał NATO jako sprawcę wojny na Ukrainie. Klaus, rządzący Czechami w latach 2003-2013, przedstawił swoją interpretację przyczyn konfliktu, twierdząc, że NATO sprowokowało Rosję do podjęcia działań wojskowych na Ukrainie, której - jak twierdzi - Rosja nie miała zamiaru zajmować.

Według Klausa, Ukraina przed wybuchem wojny nie była demokracją typu zachodniego ani krajem o pełnej gospodarce rynkowej. Stwierdził, że wojny ukraińskiej można było uniknąć i że świat ponosi porażkę w związku z tym konfliktem. Klaus podkreślił, że po wojnie nie będzie zwycięzców i że wojna zmieniła świat i losy wszystkich ludzi.

Kluczowym punktem jego wypowiedzi było wskazanie na decyzję NATO z kwietnia 2008 roku o przyjęciu Ukrainy i Gruzji do Sojuszu jako początku konfliktu. Klaus twierdzi, że decyzja ta, wymuszona przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię, przekroczyła "czerwone linie" Rosji.

Były prezydent Czech zauważył, że Rosja nie zamierzała okupować Ukrainy, ale zmienić władze w Kijowie i zatrzymać perspektywę członkostwa Ukrainy w NATO. Zwrócił uwagę na wyniki wyborów prezydenckich w 2010 roku w Ukrainie, które pokazały podział kraju na prozachodnią i prorosyjską część.

Klaus stwierdził, że na wschodzie Ukrainy od 2014 roku trwa wojna domowa i że wszystkie strony konfliktu przeliczyły się. Wskazał na potrzebę rozpoczęcia negocjacji, nie tylko między Rosją a Ukrainą, ale także z udziałem innych stron.

To przemówienie, zostało rytualnie niezauważone w głównych mediach światowych, ale zostało zamieszczone na stronie internetowej Vaclava Klausa.