Kategorie:
W ostatnich latach Chińska Republika Ludowa podjęła intensywne działania mające na celu zwiększenie swojej obecności na Antarktydzie. Najnowszym przedsięwzięciem jest uruchomienie nowej stacji badawczej na tym kontynencie - Qinling Station. Eksperci wyrażają obawy, że obiekt ten może mieć nie tylko cele naukowe, ale również służyć chińskim interesom strategicznym i szpiegowskim.
Qinling Station to nowy, ogromny ośrodek badawczy Chin na Antarktydzie, który został oficjalnie zainaugurowany 7 lutego 2023 roku. Stacja zajmuje powierzchnię 5,2 tys. m kw. i jest już piątą chińską placówką na tym kontynencie, a trzecią, która może funkcjonować przez cały rok.
Według oficjalnych informacji, nowa stacja ma "pomóc w poszerzeniu wiedzy ludzkości na temat Antarktydy". Jednak eksperci wyrażają obawy, że może ona mieć również inne, ukryte cele.
Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) wskazuje, że Qinling Station może być wykorzystywana do przechwytywania komunikacji satelitarnej innych krajów. Bliskość amerykańskiej stacji McMurdo, największej bazy badawczej na Antarktydzie, a także strategiczne położenie stacji Qinling na południe od Australii, wzbudzają podejrzenia, że Chiny mogłyby stamtąd monitorować sygnały z Australii i Nowej Zelandii.
Dodatkowo, budowa Qinling Station była nadzorowana przez Centralną Komisję Wojskową w Chinach - najwyższy organ sprawujący zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi tego kraju. To kolejny element, który nasila obawy, że stacja może mieć również cele militarne lub szpiegowskie, a nie tylko naukowe.
Chiny zapewniają, że stacja została zbudowana "w pełnej zgodności z międzynarodowymi zasadami i procedurami". Jednak eksperci twierdzą, że praca naukowa może być jedynie przykrywką dla rzeczywistego celu działalności obiektu.
Qinling Station to kolejny krok w ramach strategii Chin, która zakłada zwiększenie ich obecności na Antarktydzie. Wcześniej Pekin uruchomił już cztery inne stacje badawcze na tym kontynencie, z czego trzy mogą działać przez cały rok.
Chiny tłumaczą tę ekspansję potrzebą prowadzenia badań naukowych i poszerzania wiedzy na temat Antarktydy. Jednak analitycy wskazują, że może to być również element szerszej strategii geopolitycznej Pekinu, mającej na celu wzmocnienie jego pozycji na arenie międzynarodowej.
Eksperci z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych twierdzą, że nowa stacja badawcza Qinling Station oraz jej wyposażenie "mogą być wykorzystywane do przechwytywania komunikacji satelitarnej innych krajów".
Pojawiają się również obawy, że Chiny mogą wykorzystywać swoją obecność na Antarktydzie do prowadzenia działań szpiegowskich skierowanych przeciwko Zachodowi. Bliskość amerykańskiej stacji McMurdo i strategiczne położenie Qinling Station wzmagają te podejrzenia.
Chiny zapewniają, że ich działania na Antarktydzie są zgodne z międzynarodowymi zasadami. Jednak eksperci uważają, że rzeczywiste cele Pekinu mogą wykraczać poza oficjalne deklaracje.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984
Skomentuj