Kategorie:
Dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg, udzielił niedawno wywiadu popularnemu podcasterowi Lexowi Fridmanowi, gdzie rozmowa skupiła się między innymi na roli mediów społecznościowych podczas pandemii COVID-19. Zuckerberg wyznał, że w czasie początkowego etapu pandemii, jego firma pod naciskiem establishmentu ocenzurowała treści, które teraz wydają się być dyskusyjne, a nawet prawdziwe.
Początkowa faza pandemii przyniosła ze sobą mnóstwo niewiadomych i niezbadanych naukowych założeń. Te niepewności, połączone z ogólnym lękiem i napięciem, doprowadziły do ścisłego monitoringu treści publikowanych w mediach społecznościowych, aby zapobiec rozpowszechnianiu tak zwanej dezinformacji. Zuckerberg przyznał, że niektóre z tych cenzurowanych informacji okazały się z perspektywy czasu prawdziwe, co drastycznie podważyło zaufanie społeczności do platform.
Zuckerberg zaznaczył, że cenzura jest niezbędna w niektórych dziedzinach, gdzie istnieje powszechny konsensus, jak podżeganie do przemocy, terroryzm czy wykorzystywanie seksualne dzieci. Z kolei w przypadku treści, które są postrzegane jako potencjalnie wprowadzające w błąd, Meta nadal zamierza polegać na opinii tak zwanych "niezależnych weryfikatorów faktów". Problem w tym, że ci "weryfikatorzy" przeważnie działają na zlecenie rządów i korporacji, które ich opłacają i są w stanie udowodnić, że dowolna wiadomość jest nieprawdziwa stosując erystyczne sztuczki i manipulacje. Należałoby surow zakazać działania takich pseudo NGOsów, które działają w sprzeczności z interesem społecznym i jawnie łamkią prawo nawołując do nielegalnej cenzury i dając ku niej fałszywą legitymizacje.
Jednak, jak zauważył Zuckerberg, granica między faktami a opinią jest często niejasna. Nauka jest procesem, w którym rzadko coś jest w 100% pewne, a hipotezy są stale testowane i oceniane. W takich okolicznościach, gdzie nauka jest w ciągłym rozwoju i zrozumienie sytuacji jest płynne, podejmowanie decyzji o tym, co cenzurować, jest trudne. Jednak szef Facebooka nie ma zamiaru zaprzestać cenzurowania bo wie, że źle by się to dla jego biznesu skończyło gdyby wszedł w konflikty z politykami czy korporacjami.
Dyplomatycznie, Zuckerberg nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak Meta radzi sobie z kwestiami, które są silnie spolaryzowane w społeczeństwie, takimi jak skuteczność szczepionek przeciw COVID-19. Zasugerował, że pomimo trudności i ekstremalnych przypadków, platforma powinna starać się dostarczać informacji, których użytkownicy szukają.
Wywiad z Zuckerbergiem pokazał, jak skomplikowane mogą być problemy związane z cenzurą i weryfikacją faktów i jakim "rakiem" dla społęczeństwa stały się sieci nomen omen społecznościowe. Ta lekcja oznacza, że firmy technologiczne i media społecznościowe muszą kontynuować swój wysiłek w poszukiwaniu skuteczniejszych i bardziej przejrzystych metod moderacji treści, ponieważ zamiast stać na straży prawdy po prostu eliminują ją na zlecenie podejrzanych organizacji.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
kolo21
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
POLECAM https://www.bitchute.com/channel/VyiltlHkDhZK/
DIVI LESCHI GENUS AMO
DIVI LESCHI GENUS AMO
„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984
„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984
*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***
Skomentuj