Władze Islandii zgłosiły rekordowo wysokie fale na południowym wybrzeżu wyspy. W sumie zarejestrowano dziesięć fal o wysokości 25 metrów i cztery fale o wysokości ponad 30 metrów. Jedna fala była tak silna, że ​​boja falowa uszkodziła się, ale najwyższy zmierzony punkt to 40 metrów!!

Gwałtowna burza właśnie przeszła przez Islandię, umożliwiając powstanie ogromnych fal. Wiatry o sile huraganu i wzburzone morze spowodowały pojawienie się gigantycznych fal, które uderzyły w Islandię.

Jedna z nich mogła miec nawet ponad 40 metrów wysokości! Na szczeście okoliczne klify mają po 60 i więcej metrów wysokości i większość fal po prostu się o nie rozbiła. Islandzcy meteorolodzy twierdzą, że była to najwyższa fala odnotowana od 1990 roku. Dalsza analiza danych nie została jeszcze przeprowadzona.

Na początku tego tygodnia islandzkie biuro meteorologiczne prognozowało wiatr o prędkości do 35 metrów na sekundę i opady śniegu. Prędkość wiatru w niektórych regionach znacznie przekroczyła wcześniejsze oczekiwania.