W obliczu rosnącej zależności od technologii, w tym od internetu, którego używamy do nauki, pracy, rozrywki, a nawet do zarządzania naszymi finansami i kontaktów społecznych, wydaje się, że nasza cywilizacja stoi na progu nieznanego. Może się okazać, że jednego dnia stracimy te wszystkie cyfrowe usługi. Wystarczy większa niż zwykle aktywność słoneczna.

Profesor Peter Becker z George Mason University podnosi kwestię, która może brzmieć jak scenariusz z filmu science fiction, ale ma mocne oparcie w naukowych obserwacjach i badaniach: możliwość, że Słońce, przez swoją aktywność, może wyłączyć nam internet na wiele dni, a nawet tygodni. Ta teoria nie jest już tylko abstrakcyjnym zagrożeniem, ale realnym scenariuszem, który może mieć miejsce w najbliższej przyszłości.

Zjawisko to wiąże się z burzami słonecznymi, które mogą powodować silne zaburzenia w ziemskim polu magnetycznym i w efekcie zakłócać pracę elektroniki oraz sieci telekomunikacyjnych, w tym internetu. Coronal Mass Ejections (CME), czyli wybuchy plazmy słonecznej, są jednym z głównych źródeł tych zaburzeń. Gdy te naładowane cząstki docierają do Ziemi, mogą znacząco zakłócić działanie wielu systemów, od sieci energetycznych po satelitarne systemy nawigacyjne i komunikacyjne.

Historia zna przykłady gigantycznych burz magnetycznych, takich jak wydarzenie Carringtona z 1859 roku, które zakłóciło działanie ówczesnych telegrafów. Biorąc pod uwagę dzisiejszą, znacznie większą zależność cywilizacji od elektroniki i internetu, podobne zjawisko mogłoby wywołać znacznie poważniejsze konsekwencje. Nie tylko przerwy w dostępie do internetu, ale i zakłócenia w dostawie energii elektrycznej mogłyby paraliżować normalne funkcjonowanie społeczeństw na całym świecie.

Interesujące jest to, że choć nie możemy przewidzieć dokładnego czasu wystąpienia takiej superburzy słonecznej, to analizy rdzeni lodowych i pierścieni drzewnych wskazują na to, że zdarzenia te mają miejsce raz na kilkaset lat. Z tego względu, jak podkreśla Becker, jest to nie tyle kwestia "czy", co "kiedy" takie zjawisko nastąpi ponownie.

W obliczu tych zagrożeń, naukowcy, w tym zespoły profesora Beckera, pracują nad systemami wczesnego ostrzegania i modelowaniem zachowania plazmy słonecznej, aby móc lepiej przewidywać i minimalizować potencjalne szkody wynikające z intensywnej aktywności Słońca. To podkreśla znaczenie badań kosmicznych i pogody kosmicznej nie tylko dla nauki, ale również dla zapewnienia bezpieczeństwa i ciągłości działania naszych technologicznych systemów.