Kategorie:
Tegoroczny sezon huraganów jest jednak wyjątkowy. Wielkie formacje pogodowe tego typu zaczynają po prostu docierać do Europy. Z danych meteorologicznych wynika, że właśnie formuje się kolejny cyklon, który może uderzyć w nasz kontynent już pod koniec tygodnia.
Huragan św. Judy uderzył wczoraj na Wielką Brytanie i północną Europę. Według oficjalnych informacji w efekcie oddziaływania żywiołu zginęło przynajmniej 14 osób. Synoptycy brytyjscy twierdzą od 25 lat. Inni dodają, że takie zjawiska pogodowe zdarzają się mniej więcej, co dekadę. Wygląda jednak na to, że na następne przyjdzie nam poczekać najwyżej kilka dni.
Obszary niskiego ciśnienia zaznaczone strzałkami - źródło MeteoEarth Pro
Na szczęście żywioł oszczędził nasz kraj. Wiało mocno na wybrzeżu, ale porywy wiatru przekroczyły 110 km/h jedynie w Ustce. W głębi kraju wiało najwyżej z prędkością do 80 km/h. Południe Polski w ogóle nie doświadczyło porywistego wiatru.
Obecnie huraganowy wiatr dotarł do Skandynawii. Cyklon jednak słabnie i rozprasza się, ale nadal silny wiatr wieje w Szwecji i Finlandii. Co więcej, nowy huragan, który powstał w okolicy Grenlandii, już w piątek powinien dotrzeć do tych właśnie krajów.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj