Przed konferencją klimatyczną w Paryżu organizacja WMO straszy pogodową apokalipsą

Kategorie: 

Źródło: NOAA

Już jutro w Paryżu odbędzie się wielka klimatyczna konferencja, w której weźmie udział aż 150 przywódców państw z całego świata. Aby odpowiednio przygotować grunt pod dodatkowe opodatkowanie ludzkości, zwane walką ze zmianami klimatu, Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) wydała komunikat prasowy, w którym ogłoszono, że rok 2015 będzie najcieplejszym w historii obserwacji.

 

Meteorolodzy z WMO uważają, że średnia globalna temperatura na powierzchni Ziemi będzie o jeden stopień Celsjusza powyżej średniej w erze przed-przemysłowej. Poziomy gazów cieplarnianych w atmosferze osiągają rzekomo nowe szczyty i grozi to poważnymi konsekwencjami. Wiosną 2015 na półkuli północnej trzymiesięczne średnie stężenie CO2 globalnym przekroczyło po raz pierwszy 400 ppm (części na milion). Być może 2015 będzie też najgorętszym rokiem w historii pod względem temperatury powierzchni oceanu.

 

Zdaniem ekspertów od globalnego ocieplenia, emisje gazów cieplarnianych, które ich zdaniem powodują zmiany klimatu, mogą być kontrolowane. Naukowcy przekonują, że posiadają wiedzę i narzędzia potrzebne do działania. Czyżby chodziło o zastosowanie technologii SRM (Solar Radiation Management) zakładającej celowe rozpylanie w atmosferze aerozoli odbijających promieniowanie słoneczne?

 

Ciekawe też czy przy głoszeniu apokaliptycznych scenariuszy klimatycznych wzięto pod uwagę fakt, że trwa obecnie najpotężniejsze w historii El Niño, które na dodatek ciągle wzbiera na sile. W oczywisty sposób wpływa to na pogodę w wielu częściach świata i prawdopodobnie to właśnie dzięki temu przeżyliśmy wyjątkowo ciepły wrzesień.

Wiadomo już teraz, że wpływ El Niño na globalną pogodę utrzyma się w 2016 roku. Oznacza to, że czeka nas jeszcze bardzo wiele anomalnych zjawisk pogodowych i nawet jakby wszystkie fabryki na całym świecie przestały emitować zanieczyszczenia to nie spowodowałoby to widocznego efektu w postaci wpływu na ziemski klimat.

 

Na dobrą sprawę ludzie, którzy przekonują, że trzeba zniszczyć własny przemysł w imię wyimaginowanych manipulacji globalną temperaturą, są coraz większą mniejszością. Zwłaszcza gdy dowiadują się o podwojeniu ich rachunków za elektryczność. Wiarę w to, że tylko człowiek odpowiada za zmiany klimatu można spokojnie porównać do traktowanej z politowaniem wiary w geocentryzm. Jednak przyszedł czas i znalazł się odważny naukowiec, Mikołaj Kopernik, który udowodnił, że to bzdura.

Pozostaje wierzyć, że przyjdzie kiedyś czas gdy szarlatani od climategate przestaną brać łapówki za propagowanie idei antropogenicznego globalnego ocieplenia i zaczną analizować na prawdę to co dzieje się z naszym klimatem i dlaczego.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika achiles

Ano ma i to bardzo wiele,

Ano ma i to bardzo wiele, obradują niby o klimacie, a prawdziwy cel tego spotkania, jest zwiazany właśnie z wypracowaniem STRON, KTO Z KIM I PRZECIW KOMU.  Książe Brytyjski Karol, już zapowiedział, że to zmiany klimatyczne, są niby powodem wojny, na Bliskim Wschodzie i przyczyną LUDZI MIGRACJI. 

Strony

Skomentuj