Nowe zdjęcia z wnętrza elektrowni atomowej w Fukushimie wskazują na nieznane zagrożenie

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Zrobotyzowane sondy zanurkowały pod wodę w ruinach elektrowni jądrowej Fukushima i odkryły uszkodzone ważne konstrukcje wsporcze. Teraz istnieją obawy, że może to stać się poważnym problemem w przypadku nowego trzęsienia ziemi w okolicy.

 

Tokyo Electric Power Company Holdings (TEPCO) używa zdalnie sterowanych sond do badania podwodnych głębin elektrowni jądrowej i monitorowania postępów kosztownej operacji oczyszczania. Zgodnie z aktualizacją opublikowaną we wtorek, jeden z robotów zrobił ostatnio zdjęcia cokołu Jednostki 1, konstrukcji wsporczej pod jednym z rdzeni reaktora, który stopił się podczas niesławnej katastrofy nuklearnej w 2011 roku.

Betonowa ściana cokołu o grubości 120 cm nosi ślady znacznego uszkodzenia u podstawy, odsłaniając znajdujące się wewnątrz stalowe zbrojenie. Niepokojącym faktem jest to, że trzy reaktory zawierają łącznie 880 ton wysoce radioaktywnych pozostałości stopionego paliwa.

 

Elektrownia jądrowa Fukushima Daiichi w Japonii została poważnie uszkodzona w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami w 2011 roku. Chociaż od tego czasu wiele działań zostało podjętych, aby zminimalizować zagrożenie związane z tymi uszkodzeniami, to wciąż istnieje ryzyko wystąpienia nowych problemów, szczególnie w przypadku kolejnych trzęsień ziemi w regionie.

 

Największym zagrożeniem jest dalsze wyciekanie radioaktywnych substancji z uszkodzonych reaktorów jądrowych, które mogą wpłynąć na środowisko i zdrowie ludzi. Woda, która jest używana do chłodzenia uszkodzonych reaktorów, musi być stale oczyszczana i przechowywana, aby zapobiec dalszemu wycieku radioaktywnych substancji do otoczenia. Jednak istnieje ryzyko, że w przypadku kolejnych trzęsień ziemi ta woda może zostać zniszczona lub wycieknie z systemów chłodzących, co prowadziłoby do kolejnego wycieku substancji radioaktywnych.

 

Kolejnym zagrożeniem jest osłabienie konstrukcji elektrowni jądrowej w wyniku kolejnych trzęsień ziemi. Konstrukcja ta została uszkodzona już w 2011 roku, a w kolejnych latach było wiele wstrząsów wtórnych. Osłabienie konstrukcji może prowadzić do dalszych uszkodzeń w elektrowni i wycieku substancji radioaktywnych.

 

Innym zagrożeniem jest fakt, że wiele substancji radioaktywnych, które wyciekły z elektrowni w 2011 roku, nadal znajduje się w glebie i w wodzie w regionie Fukushima. W przypadku kolejnych trzęsień ziemi istnieje ryzyko, że te substancje będą ponownie uwolnione i spowodują zanieczyszczenie środowiska i zdrowia ludzi.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika 3plabc

Fukushimy i Czarnobyla

Fukushimy i Czarnobyla podobno chcą makiety w Polsce budować. Swietna dla turystów była by atrakcja, bo po co mają Prypeć jechać zwiedzać, aż na Ukrainę jak mogą w kraju i tyle na Orlenie nie zostawią. 50 kilometrów to przecież nie 500....i nawet rowerem można podjechać...

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Hannto

Znając japończyków to pewnie

Znając japończyków to pewnie już podjeli odpowiednie działania żeby zabiezpieczyć to przed zniszczeniem na tyle na ile jest to możliwe przy obecnej technologii więc nie przejmowałbym się tym. Sam fakt że stale to monitorują oznacza że jest to dla nich ważna sprawa. I mała uwaga do autora tego artykułu. Wstrząsy wtórne pojawiają się w niedługim czasie po głównym trzęsieniu więc nie mogą pojawiać się przez lata. Po prostu to jest Japonia gdzie trzęsienia ziemi występują niemal codziennie a wszytko dlatego że znajdują się w pacyficznym pierścieniu ognia.

Portret użytkownika Hannto

Doprawdy? A wyjaśnij mi w

Doprawdy? A wyjaśnij mi w takim razie jak masz zamiar pozbyć się materiałów radioaktywnych z uszkodzonej elektrowni skoro zbliżenie się do nich to pewna śmierć? Maszyny też nie dadzą rady ze względu na fakt że zanim tam dotrą to stopią im się obwody. Oczywiście naprawienie jakiegoś wspornika to nie problem bo skoro robot monitorujący był w stanie tam podejść to jest w strefie bezpiecznej dla maszyn, jednak nie oczyścić tego ze skażenia bo nasza technologia nam na to nie pozwala. W końcu gdyby mogli coś z tym zrobić to by zrobili dawno temu bo japońska technologia jest na tym samym poziomie co światowych mocarstw.

Portret użytkownika Wiktor Wektor

W Polsce nie występuje

W Polsce nie występuje tsunami ani trzęsienia ziemi a po drugie u nas będą budowane reaktory najnowszej generacji (całkowicie bezpieczne) i nie takie wielkie jednostki a wiele mniejszych lokalnych. Spójrz sobie ile rektorów atomowych pracuje w europie tuż za naszymi granicami i jakoś nic się nie dzieje - mimo iż są to dość stare konstrukcje.

 na Ziemi jest 450 reaktorów jądrowych - Forsal.pl

Portret użytkownika drako_tr

@Wiktor. Strasznie

@Wiktor. Strasznie przekłamaną mapkę nabazgrałeś.

w europie tuż za naszymi granicami i jakoś nic się nie dzieje

Chyba jednak coś się dzieje, bo większość cudownych i zdrowych reaktorów zostało wyłączone...a  może okazały się zbyt zdrowe dla środowiska?:

Niemcy.. Za kilka dni wygaszą ostatnie trzy elektrownie.

... kiedy i czemu wygasili 14 pozostałych!? a może Niemcy nic nie wiedzą o tych "całkowicie bezpiecznych" reaktorach najnowszej generacji, które reklamujesz? a może nie chcą ich u siebie, i wolą ten paskudny, ale jednak mniej radioaktywny węgiel?.

 

Podobnie jest we Francji

Elektrownie jądrowe we Francji

"28 z 56 francuskich reaktorów jądrowych nie działa już od miesięcy..." 

 

 

 

 

 

Portret użytkownika Wiktor Wektor

Nie nabazbrałem tylko

Nie nabazbrałem tylko wkleiłem pierwszą lepszą z brzegu a wyłączają bo... są świrnięci i dobrze o tym wiesz, że nie było z nimi żadnych problemów poza politycznym naciskiem tzw. "lobby pseudoekologów". Europejczycy "nie chcą" też samochodów spalinowych bo dla nich CO2 jest "trujący" a co dopiero jakiś "atom".

Portret użytkownika drako_tr

Wiesz, czemu ludzie myślący

Wiesz, czemu ludzie myślący wyłączają te śmiercionośne ustrojstwa?... bo po pierwsze nie mają już gdzie składować śmiercionośnych odpadów atomowych, po drugie nie mają technologii do ich utylizacji... po trzecie widzą, co zdziałał Czarnobyl i jeszcze nie wiedzą, co będzie w Fukushimie, tam ta tykająca atomowa "bomba" dopiero wybuchnie.

Doskonale wiem, że to nie "Europejczycy" nie chcą samochodów spalinowych, tylko "Europejczycy" mają ich nie posiadać, a powód zawsze się jakiś wymyśli.

 

Portret użytkownika Medium

... bo po pierwsze nie mają

... bo po pierwsze nie mają już gdzie składować śmiercionośnych odpadów atomowych, po drugie nie mają technologii do ich utylizacji... po trzecie widzą, co zdziałał Czarnobyl

A po czwarte powoli robia się problemy z pozyskaniem uranu do elektrowni.

Portret użytkownika spokoluz

W drodze wyjątku - jak zawsze

W drodze wyjątku - jak zawsze do dnia kiedy Ty ..... - odpowiadam - dokładnie tak jest ale nie , że kacapy coś zrobiły.

Zrobił ktos inny , kto ma nad tym kontrolę - to nie są kacapy. Kacapy do swoich elektrowni atomowych materiał mają ze swoich zasobów i może nieco więcej ale też nie oferuja tego na ryunku - któż to taki co tak mocno trzyma z ryj energetykę jądrową !?

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Strony

Skomentuj