W dzisiejszych czasach technologia satelitarna stała się nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Korzystamy z niej, gdy oglądamy telewizję, korzystamy z systemu GPS, a teraz, dzięki nowym innowacjom, nawet nasze smartfony mogą nawiązywać łączność za pomocą satelity. Niedawno świat obiegły informacje o pionierskich próbach połączenia smartfona z siecią satelitarną Starlink. Pomysłodawcą tych prób był Elon Musk, który podzielił się na platformie X wynikami połączenia smartfona Samsung Galaxy S21 Ultra ze Starlinkiem, które zakończyło się sukcesem, oferując stałe połączenie o prędkości 17 Mb/s. To wydarzenie może zmienić sposób, w jaki postrzegamy możliwości naszych urządzeń mobilnych.

Smartfon użyty w tych próbach, Samsung Galaxy S21 Ultra, nie został specjalnie zaprojektowany do komunikacji satelitarnej. Jest to standardowe urządzenie, które można znaleźć w sklepach na całym świecie. Co jednak zadziwiające, udało się uzyskać wymianę danych przy wykorzystaniu częstotliwości naziemnych. Te próby, prowadzone we współpracy z T-Mobile, mają na celu przetestowanie możliwości przeprowadzania komunikacji alarmowej w miejscach, gdzie tradycyjna sieć telefoniczna nie ma zasięgu.

To, co zrobiło największe wrażenie, to fakt, że połączenie internetowe osiągnęło prędkości przekraczające 17 Mb/s, co odpowiada około 2 MB/s. Dla wielu z nas, przyzwyczajonych do szybkich łączy domowych, może się to wydawać nieznaczną wartością, jednak jest to wystarczająco dużo do nawigacji GPS, przesyłania wiadomości tekstowych czy nawet prowadzenia rozmów głosowych. To otwiera drzwi do nowego sposobu komunikacji w obszarach oddalonych od zasięgu naziemnej infrastruktury telekomunikacyjnej.

Co istotne, te technologiczne innowacje nie ograniczają się jedynie do najnowszych lub specjalistycznych modeli smartfonów. Przykładowo Apple iPhone 14 umożliwia wysyłanie wiadomości testowych (głównie o charakterze alarmowym) przez satelitę, a podobne testy były również przeprowadzane dla modeli Galaxy S23 i S24 firmy Samsung. Choć Samsung nie zaimplementował jeszcze tej funkcjonalności w swoich urządzeniach, wydaje się, że T-Mobile może to zrobić jako pierwszy, udostępniając tę technologię szerokiej gamie urządzeń różnych marek.

Warto zauważyć, że na rynku istnieją już telefony z wbudowaną łącznością satelitarną. Jednym z przykładów jest Cat S75, telefon wzmacniany, idealny dla podróżników, którego cena jest porównywalna z cenami flagowych modeli dostępnych obecnie na rynku. To pokazuje, że dostęp do technologii satelitarnej nie musi być zarezerwowany wyłącznie dla wąskiej grupy użytkowników.

Przeprowadzone próby nawiązania połączenia przez satelitę pomiędzy Starlinkiem a smartfonem Samsung Galaxy S21 Ultra otwierają przed nami nowe możliwości rozwoju telekomunikacji. W niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się, że dostęp do sieci w niezasięgowych dotąd miejscach stanie się codziennością. Rozwiązania te mogą zrewolucjonizować nasze życie, szczególnie w kontekście sytuacji kryzysowych, kiedy dostęp do szybkiej i wiarygodnej linii komunikacyjnej może uratować życie. Stajemy na progu nowej ery, w której nasi wierni