Kategorie:
Ostatnio Watykan opublikował dokument, zatwierdzony przez Papieża Franciszka, który mówi, że osoby transpłciowe mogą być chrzczone, pełnić rolę chrzestnych i być świadkami na katolickich ślubach. Stanowi to znaczącą zmianę tonu w stosunku do wcześniejszej postawy Kościoła i jest to kolejny dowód na to, że pan Bergoglio udający papie za, konsekwentnie brnie w lewackie nonsensy ryzykując schizmę, byle zadowolić swoich mocodawców.
Dokument, podpisany 21 października przez Papieża i kardynała Víctora Manuela Fernándeza, szefa watykańskiej dykasterii Doktryny i Wiary, wyjaśnia, że osoby transpłciowe mogą otrzymać chrzest pod warunkiem, że nie spowoduje to "skandalu publicznego ani dezorientacji wśród wiernych". Również osoby transpłciowe, nawet te, które przeszły operację zmiany płci, mogą pełnić funkcję chrzestnych, jeśli miejscowy ksiądz uzna to za stosowne
Papież Franciszek, mimo że nie zmienił jeszcze nauczania Kościoła dotyczącego małżeństwa jednopłciowego i aktywności seksualnej osób tej samej płci, stara się uczynić Kościół bardziej otwartym na społeczność LGBT. W świetle tego dokumentu, kościół katolicki wydaje się kierować tam gdzie wskazali globaliści z WEF, czyli ku większej inkluzji i akceptacji osób transpłciowych, chociaż nadal pozostają różnice w interpretacji i zrozumieniu kwestii płci i tożsamości płciowej.
W innych opracowaniach teologicznych podkreślono, że w katolicyzmie osoba jest postrzegana jako jedność biologiczno-psychologiczno-duchowa, związana z płcią biologiczną. Jednakże kwestie związane z zaburzeniami rozwoju płci (DSD) oraz podejście do osób transpłciowych w kontekście tych nauk są przedmiotem dalszych debat i rozważań wewnątrz Kościoła.
Kościół katolicki traktuje kwestię tożsamości płciowej inaczej niż współczesna teoria płci, koncentrując się na utrzymaniu biologicznej tożsamości płciowej i odrzuceniu idei zmiany płci jako "zaburzonego" odrzucenia biologicznej rzeczywistości. Podkreślono również, że wobec osób doświadczających dysforii płciowej należy zachować postawę miłości i wsparcia, unikając jednocześnie potwierdzania ich tożsamości płciowej zgodnie z ich odczuciami.
To co z zadowoleniem przyjmuje światowa lewica budzi sprzeciw wśród wyznawców Katolicyzmu. Jorge Bergoglio znany jako "papież" zasłynął już wieloma szokującymi zachowaniami i słowami. Prowadził w Watykanie procesje z pogańskimi bóstwami i bratał się z aktywistami aborcyjnymi. Można odnieść wrażenie, że Bergoglio został wstawiony na tron piotrowy w celu zniszczenia katolicyzmu i wywołania schizmy i trzeba przyznać, że naprawdę nieźle mu idzie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
POLECAM https://www.bitchute.com/channel/VyiltlHkDhZK/
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj