Amerykański biznesmen zamierza zaoferować od przyszłego roku podwodne wyprawy do wraku Titanica.

Stockton Rush, dyrektor OceanGate Expeditions, spodziewa się, że będzie w stanie organizować nurkowania na głębokości ponad trzech tysięcy metrów gdzie spoczywa zatopiony liniowiec. Planuje organizować takie wyprawy w okresie maja do września.

Aby to śmiałe przedsięwzięcie było możliwe planuje się budowę prywatnej łodzi podwodnej, a właściwe batyskafu, któy będzie w stanie pomieścić pięć osób. Według Rusha na wyprawy od maja do lipca 2021 roku część miejsc (36) została już zarezerwowana. Biznesmen zamierza zamienić Titanica w atrakcję turystyczną i spodziewa się, że jego inicjatywa będzie opłacalna. Cena biletu wyniesie aż 125 tysięcy dolarów.

Wycieczka będzie miała formę ośmiodniowej wyprawy, która rozpocznie się na Nowej Fundlandii w Kanadzie. Następnie pasażerowie zostaną przewiezieni do miejsca, w którym statek znajduje się 370 mil na południowy wschód od Nowej Fundlandii.

Podwodna część wyprawy potrwa od sześciu do ośmiu godzin, łącznie z nurkowaniem, inspekcją terenu i wynurzeniem na powierzchnię. Według planu w każdej wycieczce weźmie udział pięć osób: kapitan łodzi podwodnej, naukowiec i trzech turystów.