Kategorie:
W USA 199 przewlekle chorych pacjentów zostało zamrożonych po śmierci. O wszystkim opowiedział Max Mor, honorowy prezes Fundacji Alcor, która zajmuje się podobnymi eksperymentami.
Ciała osób, które wyraziły zgodę na kriokonserwację, przechowywane są w ciekłym azocie. Według Maxa Mohra nieoczekiwany powrót przytomności jest wykluczony, ponieważ zabieg zatrzymuje krzepnięcie krwi.
Te same działania są przeprowadzane z osobami, które oddają swoje narządy. Formalnie dana osoba jest uznawana za zmarłą, ale niektóre z jej narządów pozostają zdolne do życia.
Pełna procedura krioprezerwacji będzie kosztować 200 000 USD. Naukowcy mają nadzieję, że z biegiem czasu nowe postępy naukowe umożliwią ożywienie i leczenie ciężko chorych pacjentów.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
„Veritas est adequatio rei et intellectus”
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
człowiek ma niby wolną wolę, ale niech tylko dupa zechce srać a w związku z tym lepiej być tak mądrym że aż głupim czy tak głupim że aż mądrym ?
Strony
Skomentuj