Uczeni zdołali przeprowadzić pierwszy bezbłędny test Bella

Kategorie: 

Źródło: Delft University of Technology
Na holenderskim Uniwersytecie Technicznym w Delft przeprowadzono eksperyment określany jako przełomowy, który może ostatecznie wykazać że Albert Einstein jednak mylił się w kwestii splątania kwantowego. Ten niemiecki fizyk określał to zjawisko jako "upiorne działanie na odległość" i zaproponował teorię zmiennych ukrytych która stwierdza, że pewnych przyczyn powstawania zjawisk fizycznych po prostu nie da się opisać przy pomocy mechaniki kwantowej. Fizycy uważają jednak, że Einstein mógłby zmienić zdanie, gdyby dożył dzisiejszych czasów.

 

Według mechaniki kwantowej, cząsteczki mogą być ze sobą powiązane bez względu na to jak daleko znajdują się od siebie. Gdy jedna z nich zmieni np. swój stan, wszystkie splątane z nią cząstki natychmiast reagują a ich stan również się zmienia. Splątanie kwantowe to bardzo zagadkowe zjawisko, więc nie powinno dziwić, że zostało ono określone jako "upiorne". Jest ono po prostu niezrozumiałe.

 

W latach 60. irlandzki fizyk John Bell zaproponował test, który pozwoliłby rozróżnić to o czym mówił Einstein, czyli ukryte zmienne, od interpretacji mechaniki kwantowej. Bell obliczył, że ukryte zmienne mogą wyjaśnić korelacje ale tylko do pewnego limitu. Gdy zostanie on przekroczony, teoria Einsteina musiałaby być błędna.

John Bell - źródło: CERN

Pierwszy eksperyment Bella został przeprowadzony w 1981 roku przez zespół Alaina Aspecta z Instytutu Optyki w Palaiseau we Francji, a później realizowano kolejne. Każdy z nich przekonywał naukowców do splątania kwantowego, ale jednocześnie każdy test zawierał pewne luki, których nie można było tak po prostu zignorować. Wspomniany zespół uczonych wykorzystał w swoim doświadczeniu splątane fotony, które jednak prowadziły do tzw. błędu detekcji - polegał on na tym, że części fotonów (czasem nawet 80% z nich) nie udało się wykryć. Osiągnięte w ten sposób rezultaty przypisywano całemu zestawowi fotonów.

 

Fizycy w swoich badaniach korzystali również z atomów, które były łatwiejsze w wykrywaniu. Co prawda pozwoliło to uniknąć błędu detekcji ale oddzielenie od siebie odległych atomów bez niszczenia ich splątania okazało się bardzo trudne, co prowadziło do tzw. błędu komunikacji - gdy splątane atomy były zbyt blisko siebie, dokonywane pomiary na jednym z nich mogły mieć wpływ na inne atomy bez przekraczania prędkości światła.

Najnowszy eksperyment został przeprowadzony na Uniwersytecie Technicznym w Delft a jak twierdzi Ronald Hanson, on i jego zespół poradzili sobie z błędem detekcji oraz komunikacji. Jest to zatem pierwszy bezbłędnie przeprowadzony eksperyment Bella. W tym doświadczeniu zastosowano specjalną technikę zamiany splątania, która pozwoliła użyć zarówno cząsteczek światła jak i materii.

 

W dwóch osobnych laboratoriach na terytorium placówki, które znajdują się w odległości 1,3 kilometra, umieszczono kryształy diamentu a w nich elektrony. Każdy z elektronów został indywidualnie splątany z fotonem, a następnie fotony te przesłano do innej wspólnej lokalizacji, gdzie doszło do ich splątania. W ten sposób udało się również powiązać elektrony. W przeciągu 9 dni, zespół naukowców zdołał stworzyć 245 par splątanych ze sobą elektronów - pozwoliło to przekroczyć wspomniany wcześniej limit Bella, co sugeruje, że teoria ukrytych zmiennych Einsteina jest błędna. Przeprowadzenie eksperymentu w dwóch laboratoriach z udziałem elektronów przy zachowaniu tak dużej odległości pozwoliło uniknąć błędów detekcji i komunikacji.

 

Doświadczenie to zostało przyjęte bardzo pozytywnie przez wielu naukowców. Matthew Leifer, fizyk kwantowy z kanadyjskiego Perimeter Institute uważa, że autorzy tego badania oraz poprzednich eksperymentów mogą za swoją pracę otrzymać nawet nagrodę Nobla. Praca Ronalda Hansona i jego zespołu jest obecnie poddawana ocenie. Leifer powiedział również, że bezbłędnie wykonany test Bella ma ogromne znaczenie dla kwantowej kryptografii, która uniemożliwi przyszłym hakerom podsłuchiwanie komunikacji w sieci.

 

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

 

Źródło: http://tylkonauka.pl/wiadomosc/fizycy-przeprowadzili-pierwszy-bezbledny-test-bella

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Jakato Chichi

Uczeni (ale nie nauczeni lub

Uczeni (ale nie nauczeni lub zwyczajnie nieuczciwi?) zdołali napisać zabawne (dla kumatych) bzdury, żeby wyciągnąć forsę od niekumatych urzędasów na swoją nibypracę nibynaukową. Nie wiedzą nawet, jak wygląda atom (zgadywanie to nie wiedza), a wciskają, że badali pojedyncze elektrony i fotony? Chichichi... Splątali je na supełki czy na kokardki? (Śmieszny jest ten bełkot pseudonaukowy, ale na niekumatych działa).

Portret użytkownika elninjo

Ten wynik eksperymentu to

Ten wynik eksperymentu to spisek. Teraz będą trąbić, że szyfrowanie kwantowe jest bezpieczne i wciskać naiwnym rządom kit że tego nie można podsłuchać bo każda próþa podsłuchu "zniszczy stan kwantowy". A oni już wiedzą że można określić spin bez zniszczenia stanu kwantowego tym samym podsłuchując i deszyfrując każdą tak zakodowaną informację. Pewnie pierwsze w kolejce po tę "najnowszą technologię" jest wojsko polskie hahahha.
http://www.skyscrapercity.com/images/smilies/banana.gif
 

Portret użytkownika Jatotetamen

Czerń, to opoka jasności,

Czerń, to opoka jasności, opkoą czreni jest kolor a opką koloru jest jasność. Smile Tak samo reaguja atomy jak natrura przykazała. fajnie by było mieć taki mikroskop wielkości lustra i zobaczyc jak to działa.

Portret użytkownika niebieski52

Fragment z wiki;widzialem

Fragment z wiki;widzialem film o tym doświadczeniu na Kanarach."W latach 90. XX wieku eksperymentalnie udowodniono istnienie splątania pomiędzy fotonami odległymi od siebie o kilkanaście kilometrów (grupa Gisin'a, Genewa). Potem zaobserwowano to zjawisko na odległości aż 144 km – doświadczenie przeprowadzone na wyspach La Palma i Teneryfa (Anton Zeilinger i współpracownicy).
Od 2011 roku rekordowa liczba splątanych atomów to 10 miliardów[5]. Rok później fizycy jednocześnie splątali rekordowo dużą liczbę 8 fotonów[6]. Również w tym roku w powietrzu o temperaturze pokojowej splątano 2 diamenty milimetrowej wielkości i oddalono je na odległość 15 centymetrów[7].
W czerwcu 2013 roku Juan Maldacena oraz Leonard Susskind w preprincie[8] zasugerowali, że splątanie kwantowe może być wynikiem istnienia między fotonami mostu Einsteina-Rosena."

Portret użytkownika vvv

...co znaczy splątano,

...co znaczy splątano, ...czyżby akurat nie w tym momencie nie ustalono spinów....nakuowe bzdury legitimujące aferzystę bella..i niby to bzdurny świat...tak to się nadaje na nobla zdurniałej cywilizacji..

Portret użytkownika Zenek :)

"https://www.facebook.com/sto

"https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop?fref=nf

Ważne!
SZCZEPIONKA PRZECIW GRUŹLICY PODAWANA NOWORODKOM – NIESKUTECZNA I RYZYKOWNA.
KTO ODPOWIADA ZA NIEPOTRZEBNE PODAWANIE WIELU DAWEK SZCZEPIONKI POLSKIM DZIECIOM MIĘDZY 2001-2006 R.?

Dyrektor Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, Kazimierz Roszkowski-Śliż na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia: „(…) Przez długi okres były prowadzone badania nad skutecznością szczepionki, ale wątpliwości odnośnie do skuteczności szczepień przeciwprątkowych były od bardzo dawna. Są kraje w Europie Zachodniej, w których nigdy nie zostały wprowadzone szczepionki, dlatego że nigdy nie było dowodu na to, że szczepionki ochronne gruźlicy mają wpływ na zapadalność (…) Dowód jest prosty. Mianowicie, jeżeli zbadamy tempo spadku zapadalności w krajach o najlepszych wskaźnikach epidemiologicznych i w Polsce, to tempo spadku jest dokładnie takie samo (…) 2,5% rocznie…” itd. czytac, rozpowszechniać…

"
(https://miziaforum.wordpress.com/2015/08/30/marianie-kowalski-czas-na-samodzielny-udzial-w-wyborach/#comment-246669)

Portret użytkownika ola

Teoria i wzór  Einsteina jest

Teoria i wzór  Einsteina jest błędna.Wymyślone parametry są wzięte z sufitu", np. prędkość światła, a energia nie jest równa masie x c2, to jest wzór na nicość.Ale ,że to był żyd to szybko wywindowali jego chore założenia.To jest taka sama teoria jak z wielkim wybuchem.Lipa.............

Portret użytkownika assassino

Patrząc na zasady rządzące

Patrząc na zasady rządzące światem cząstek elementarnych, łatwo dojść do wniosku, że świat, który obserwujemy jest jedną, wielką iluzją. Na pewnym elementarnym poziomie mamy jedynie ocean energii, który zmienia swój stan pod wpływem informacji. Każda cząstka ma wpływ na inną, bo wszystkie są ze sobą powiązane. Wynika z tego, że nawet najmniejsza zmiana może wywołać tak potężne konsekwencje, że efekt motyla przedstawia to w skali 1:1000000. Dziwi mnie tylko, dlaczego jako istoty dysponujące potężną maszyną obliczeniową w postaci naszego mózgu, nie potrafimy zmusić do posłuszeństwa choćby ziarenka piasku? Nie należę do ludzi specjalnie wierzących, ale podoba mi się fragment Ewangelii, w którym Jezus mówi do apostołów: <<„Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!”, a byłaby wam posłuszna.>> Czy zatem brak nam po prostu wiary we własne możliwości?

Strony

Skomentuj