W Chinach leje deszcz. Ilość ewakuowanych liczona jest w milionach.

Kategorie: 

AFP

Jest już 350 ofiar powodzi w Chinach, około 112 osób uważa się za zaginione. Od początku lata prawie w całym kraju, może z wyjątkiem północy, bez przerwy padają silne deszcze.  Na zalanych terenach trwa ewakuacja ludności. Bezdomnych jest blisko 2,5 mln osób, podczas gdy 68 mln mieszkańców ma uszkodzenia mienia. Ze względu na burze z piorunami anulowano setki lotów z lotnisk w południowych Chinach, jest bardzo wiele opóźnień. Na lotniskach już drugi dzień na swoje loty, czeka tysiące pasażerów. Chińska gospodarka traci miliardy dolarów. Państwowy Komitet ChRL, aby zminimalizować uszkodzenia z powodu klęsk żywiołowych do tej pory wydał 9,7 miliardów dolarów. Ale, na podstawie prognoz synoptyków ta pogoda jeszcze potrwa. Ulewny deszcz leje znowu na południu i wschodzie. Ogłoszono zagrożenie z powodu lawin błotnych i osuwisk. Latem ubiegłego roku, Chiny zostały również zalane na dużą skalę, a tamta powódź zabiła ponad trzy tysiące ludzi.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika bblue

Moja śp. babcia zawsze

Moja śp. babcia zawsze mawiała żebym nigdzie nie wyjeżdżała z Polski - że Polska ocaleje i wyjdzie najmniej stratna ze wszystkich kataklizmów. Babcia lubiła przepowiednie, duchy i cągle raczyła nas jakimiś historiami. Nie powiem, że nie wyjechałam ze względu na jej przestrogi.... - tak wyszło. Ale teraz kiedy tak patrzę przez moje korporacyjne okno na ten błękit i przyjemny - mimo wszystko - klimat leniwej jesieni to zaczynam wierzyć że chyba miała rację... Czuję jej uśmiech za plecami. Babcia mialaby teraz 97 lat. Ona mówila o tym z takim przekonaniem... Może powinnismy być nieco szczęśliwsi jako naród w świetle faktów; że woda codziennie nie porywa nam domów, nie zapada nam się grunt pod nogami, nie musimy budować schornów przed tornadami i obawiac się tsunami... Nawet nie umiem sobie wyobrazić jak się żyje w takim ciągłym poczuciu zagrożenia. 

Portret użytkownika lukhel

Pytanie czy jeśli tyle ludzi

Pytanie czy jeśli tyle ludzi ucierpiało to to z produkcjią ?czy wpłynie to na dostawy do europy ubrań ,gównianych zabawek,części mechanicznych itp.Może tak być że w super markietach zbrakni kilku produktówPozdro dla wyzwolonych

Jedynym i niezaprzeczalnym cudem jest Bóg.
Reszta to tylko nasza niewiedza.
Jacenta.

Każdy odpowiedzialny jest za własne słowa i treść wypowiedzi. Sposób w jaki traktuje drugiego człowieka świadczy tylko i wyłącznie o nim samym. Mój awatar jest wyrazem stałości poglądów i niezmienności przekonań, mój prywatny bunt jednostki.

Skomentuj