WHO uzna słodzik aspartam za potencjalny czynnik rakotwórczy

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Według agencji Reuters, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 14 lipca ogłosi jeden z najpowszechniejszych sztucznych słodzików, tj. aspartam - za czynnik rakotwórczy. Według strony internetowej agencji Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (część WHO) wymieni go jako „potencjalnie (prawdopodobnie) rakotwórczy dla ludzi”. Przedstawiciele biznesu mają jednak obawy, że ta informacja wywoła jedynie niepokój wśród konsumentów i producentów.

 

 

Aspartam jest uważany za jeden z najpopularniejszych słodzików na świecie. Ma taką samą zawartość kalorii jak cukier, ale jest znacznie słodszy. Dodaje się go do słodkich napojów gazowanych, gum do żucia, jogurtów i wyrobów cukierniczych. Zsyntetyzowany w 1965 roku, przeszedł szereg badań bezpieczeństwa, które nie wykazały mocnych dowodów na jego stosowanie i rozwój raka, bólów głowy lub neurotoksyczności przy umiarkowanym codziennym spożyciu. Osoba dorosła ważąca 60 kilogramów musiałaby wypić od 12 do 36 puszek dietetycznych napojów każdego dnia, aby być zagrożonym.

 

Jednak według dziennikarzy Reutera, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą, Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC, część WHO) wyda 14 lipca oświadczenie stwierdzające, że aspartam jest wymieniony jako dodatek do żywności „potencjalnie (prawdopodobnie) rakotwórczy do ludzi”. Jednak dwa źródła nie mają jeszcze danych, czy zostanie zadeklarowana bezpieczna dawka aspartamu. Podobne oświadczenie uzupełniające informacje IARC zostanie wydane przez Wspólny Komitet Ekspertów FAO/WHO ds. Dodatków do Żywności (JECFA).

 

W sumie IARC ma cztery kategorie rakotwórczości substancji i skutków. Do pierwszej grupy należą substancje, co do których istnieją wystarczające dowody na ich rakotwórczość, czyli tytoń, alkohol i przetworzone mięso. Grupa 2A obejmuje substancje i skutki „prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi”. W tym przypadku istnieją ograniczone dane (gdzie prawdopodobny jest związek przyczynowy między czynnikiem a nowotworem, ale nie można wiarygodnie wykluczyć przypadku lub błędu) u ludzi i dość dobre dane dotyczące rakotwórczości u zwierząt. Obejmuje to emisje ze smażenia żywności, spożycia czerwonego mięsa i pracy na nocną zmianę.

 

Grupa 2B obejmuje substancje i skutki, które są „prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi”. Tutaj, w towarzystwie środków chemicznych przemysłu włókienniczego i poligraficznego, tradycyjnych azjatyckich kiszonych warzyw, pól elektromagnetycznych o częstotliwości radiowej i 318 innych pozycji, chcą dodać aspartam. Najwyraźniej były tylko ograniczone dane na temat rakotwórczości u ludzi i „mniej niż wystarczające” dane dotyczące zwierząt doświadczalnych dla niego. Trzecia grupa obejmuje substancje i skutki, których nie można zaklasyfikować jako rakotwórcze dla człowieka, a czwarta – „prawdopodobnie nierakotwórcze”.

 

Wcześniejsze podobne oświadczenia IARC dotyczące różnych substancji budziły niepokój wśród konsumentów, skutkowały procesami sądowymi, zmuszały producentów do ponownego rozważenia receptury produkcyjnej i stosowania alternatywnych bezpiecznych substancji. Za takie twierdzenia IARC jest często krytykowana za niepotrzebne alarmowanie, ponieważ nie zawsze jest jasne, jakie konkretne kroki należy podjąć w związku z jej twierdzeniami (na przykład tak było w przypadku jedzenia czerwonego mięsa, które „prawdopodobnie powoduje raka” i korzystanie z telefonów komórkowych, które „potencjalnie powoduje raka”).

 

Jednak według źródeł zbliżonych do IARC, wpisanie aspartamu na listę potencjalnych czynników rakotwórczych ma zachęcić do dalszych badań, które pomogą konsumentom i producentom wyciągnąć dokładniejsze wnioski.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

Sączysz swój anarchistyczny

Sączysz swój anarchistyczny jad w nieodpowiednim kierunku, bo to producenci a nie politycy decydują co i czym dosładzać. Decyduje tu ekonomia czyli obniżenie kosztów produkcji.. a tak się składa że słodziki są nieporównanie tańsze od cukru, który też ma swoją wagę i potrzeby magazynowe. I nie myśl że "powieszenie" polityków cokolwiek zmieni.. bo nie zmieni nic a to dlatego, że szkodliwe jest nie stanowisko czy pozycja a ułomny mentalnie człowiek je zajmujący. I żeby uczynić nasz świat np. ten Polski miejscem powszechnej szczęśliwości, trzeba wyeliminować ludzi szkodliwych od dołu aż po samą górę. Szkodliwi ludzie to tacy, których: mentalność, psychika, osobowość itd. są wykrzywione czyli nastawione egoistycznie, wrogo, nieprzyjaźnie, samolubnie itd. itp. etc. Każdy kto upatruje swojego interesu kosztem drugiego człowieka (kto jest zaborczy) jest osobnikiem toksycznym i powinien zostać zgładzony. Bolączką tego co nazywamy systemem rządzenia jest to, że tworzą go ludzie przypadkowi (mający koneksje, znajomości itp.) a nie ci o najwyższych moralnych i merytorycznych kwalifikacjach - czyli najmądrzejsi. 

Ps. Oczywiście zarysowałem problem w największym skrócie. Osoby zainteresowane głębszym zapoznaniem się z tą tematyką mogą się zapoznać z tą publikacją: http://www.wolnyswiat.pl/  

Portret użytkownika wiktor wektor

Jak to się ma do tego o czym

Jak to się ma do tego o czym napisałem ? Ty wskazałeś na prostą zależność między usługodawcą a usługobiorcą a ja przecież pisałem o tych którzy wykorzystują, żerują i eksploatują innych by na "ich plecach" wspiąć się wyżej. Powiem inaczej: od czego jest rząd i tzw. "władza" czy od tego by Tobą rządzić i manipulować czy może od tego by tworzyć warunki i realizować cele służące ogółowi społeczeństwa a nie jednostkom i ew. korporacjom ? Ktoś kto stanowisko i władzę rozumie czysto egoistycznie nie służy społeczeństwu ale wyłącznie sobie i dlatego jest szkodnikiem. 
Przeczytaj co tu napisano:

Settlement near for LAPD officer who says request for leave led to  graveyard shift assignment – Daily Breeze

Oto cel władzy danej przez suwerena.

Portret użytkownika Medium

Już wiemy, że żaden sztuczny

Już wiemy, że żaden sztuczny słodzik odchudzający nie jest, bo już sam słodki smak wywołuje w organizmie taką samą reakcję, jak kaloryczne cukry naturalne, był na ten temat artykuł na ZnZ.

Zatem bardzo się cieszę, że w końcu WHO wyziera z kieszeni koncernów chemicznych i farmakologicznych.

Bardzo wartościowy odcinek z kanału dra Marka Skoczylasa 7 przemilczanych przyczyn DEPRESJI.

Rzecz jest o przyczynach poważnych chorób i skutkach stosowania wielu często zapisywanych leków, którym brakuje realnych skutków leczniczych.

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

Jak już mój młody syn

Jak już mój młody syn koniecznie chce sobie kupić słodki napój (nauczyłem, że nie codziennie), to każę mu koniecznie patrzeć czy w składzie posiada jako substancję słodzącą wyłącznie sam cukier, co też już nie zawsze udaje się bo w sklepach dominują napoje ze sztucznymi słodzikami.

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika wiktor wektor

Trzeba raczej kupować to

Trzeba raczej kupować to czego nikt nie reklamuje, czyli zwykłe soki owocowe które można (i czasem wręcz powinno się) rozcieńczyć wodą z kranu.. bo to ją trzeba pić a nie ta butelkowaną. 

..,a potem nauczyła...

Ale kogo.. siebie, córkę, sasiadkę czy znajomą ? Wyrażasz się b.nieprecyzyjnie a potem dziwisz się, że ktoś się "czepia".

Portret użytkownika Medium

rozcieńczyć wodą z kranu

rozcieńczyć wodą z kranu

Powodzenia! Widać nigdy nie przypaliłeś czajnika i nie poczułeś smrodu osadów z wody. Piję przegotowaną i schłodzoną wodę, z której po gotowaniu wytrąca się osad. Jeśli kupuję, to gazowaną, choć czasami zdarza mi się robić gaz z sody i octu.

Portret użytkownika wiktor wektor

Masz rację nigdy nie

Masz rację nigdy nie przypaliłem czajnika bo zawsze pamiętam by nalać doń wody.  A osad ten to cenne i potrzebne minerały rozpuszczone w wodzie jak wapń, magnez, potas itd. czyli to co się nazywa "kamieniem". To co się przypala to farba na czajniku i ew. izolacja rączki a nie osad.. bo to tylko "piasek". Też lubię wodę gazowaną ale... trzeba rozumieć skąd biorą się zachcianki.. bo taka woda jest kwaśna i dlatego nam smakuje, gdyż organizm chce zakwasić zawartość żołądka (w kwaśnym środowisku trawi się szybciej) - znacznie lepiej więc, zdrowiej i taniej jest pić zwykłą wodę z (rozgniecionym) plasterkiem cytryny i zapomnisz o wodzie gazowanej która swoje kosztuje. Woda z wodociągu prawie niczym nie różni się od tej butelkowanej bo... oba rodzaje pobiera się z takiej samej studni głębinowej, mogą być tu tylko różnice w "twardości". Ale poto właśnie pije się dużo wody by ów kamień się w nas nie osadzał.. i ja wypijam "kranówki" 1.5...2 litry dziennie - nie dlatego że "tak trzeba" ale bo organizm tego chce. Pozbawiając wodę minerałów musisz ją pozyskać z innych źródeł czyli z pożywienia. Podobnie jest z czekoladą - jemy ją nie dlatego bo ją lubimy lecz by pozyskać magnez (!). Ale odkąd codziennie jadam orzechy (z własnego drzewa) przestałem zjadać czekolady.. a to nie oznacza że nagle przestały mi smakować - pośrednio tak..ale jako efekt pozyskania magnezu z lepszego źródła.

Co do gazu (samoróbki) w wodzie, to znacznie lepiej jest użyć sody z kwaskiem cytrynowym, bo on nam nie szkodzi w przeciwieństwie do octu. Tak właśnie robi się wszelkie musujące napoje jak oranżadka w proszku czy multiwitaminy w tabletkach.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Medium

Masz rację nigdy nie

Masz rację nigdy nie przypaliłem czajnika bo zawsze pamiętam by nalać doń wody.

Nalej pełen czajnik, odparuj i przypal. Bez nalewania wody doświadczenie jest nieważne. Można je wykonać w jakiś rondlu, który przeżyje ogień, taki bez platikowych elementów. 

Skomentuj