Wielka Brytania również zamierza budować roboty bojowe

Kategorie: 

Kadr z filmu Terminator 3: Bunt Maszyn
Człowiek, który brał bezpośredni udział w wojnach już w niedalekiej przyszłości może zostać zastąpiony. Wszystko zaczęło się od stworzenia bezzałogowych samolotów, które są sterowane przez ludzi z odległych baz. W ostatnim czasie Indie zapowiedziały pracę nad stworzeniem własnych robotów bojowych a teraz w podobne ślady idzie Wielka Brytania.

 

Wiceminister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Alistair Burt powiadomił wczoraj, że jego kraj rozpocznie program rozwoju nowej generacji robotów, które mają chronić wojska na polu walki. Temat robotów bojowych, zdolnych do samodzielnego wybierania celu, jest tematem kontrowersyjnym ale coraz większa liczba krajów prowadzi nad nimi badania.

 

Christof Heyns, ekspert w ONZ ds. Praw Człowieka powiedział, że autonomiczne roboty produkowane są między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i w Izraelu, ale technologia wciąż pozostaje w fazie testów. Z kolei Rosja i Chiny prowadzą programy badawcze. Roboty te, w przeciwieństwie do dronów, będą same podejmować decyzje na polu walki. Zdaniem Heyns'a, trzeba podjąć działania zanim sprawy wymkną się z ludzkich rąk.

 

W Wielkiej Brytanii trwa właśnie kampania "Stop Killer Robors" która wzywa do zatrzymania badań nad tą technologią. Dzięki jej skutecznemu nagłośnieniu, sprawą zajmie się ONZ. Zdaniem Christofa Heynsa, "to maszyny, a nie ludzie będą podejmować decyzję o tym, kto żyje, a kto ma umrzeć", jednak technologia ta ma również swoich zwolenników.

 

Ich zdaniem, autonomicznie działające maszyny są najlepszą drogą do zapewnienia maksymalnie humanitarnego przebiegu działań wojennych. Wprowadzenie robotów miałoby zmniejszyć straty ponoszone przez obie strony konfliktu. Poza tym roboty mają być używane do zadań, w których sprawdzą się najlepiej, czyli do rozbrajania, oczyszczania celów, czy do unieruchomienia przeciwnika, a ich najważniejszą funkcją nie będzie zabijanie.

 

Kolejnymi zaletami jest fakt, że roboty nie działają pod wpływem emocji, nie odczuwają strachu, paniki, złości, oraz chęci zemsty, co w czasie wojny może zwiększyć liczbę zabitych i może skutkować brutalną przemocą wobec przeciwników, w tym również ludności cywilnej. Wprowadzenie maszyn zamiast żołnierzy ma też zmniejszyć skalę przemocy seksualnej, która towarzyszy konfliktom zbrojnym.

 

Lista argumentów przeciwników tego typu technologii jest znacznie dłuższa. Ich zdaniem bezpośredni nadzór człowieka nad bronią jest niezbędny, aby zapewnić skuteczną ochronę humanitarną i przestrzeganie praw międzynarodowych. Ważne również jest kto będzie podejmował ostateczną decyzję by zabić i jaka jest gwarancja, że robot zawsze będzie odróżniał cywila od wojskowego.

 

Zdaniem Christofa Heyns'a, kraje które będą dysponować robotami bojowymi mogą znacznie chętniej angażować się w wojny. Sporym problemem jest również kwestia odpowiedzialności za podejmowane przez nie działania. Co jeśli robot zabije dużą liczbę ludzi, mimo iż to nie było konieczne? Maszyny nie mogą być przecież sądzone za zbrodnie wojenne.

 

Zdaniem przeciwników, nadmierna autonomia maszyn lub błędne oprogramowanie może doprowadzić do tragedii. Jeszcze większym problemem może być, tak jak w przypadku systemów komputerowych, ryzyko ataku hakerów. Jeśli po takim ataku uda się przejąć kontrolę nad robotem, można go skierować na dowolnie wybrane cele lub wykorzystać go do ataku na armię, która go wysłała.

 

 

 

Źródło: http://polish.ruvr.ru/2013_06_19/Wielka-Brytania-zamierza-projektowac-roboty-mordercow/

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika RH+

Właśnie o zbrodnie wojenne,

Właśnie o zbrodnie wojenne, eksterminację i "pomyłki" chodzi. Wyśle się grupę robotów do nieprzychylnego miasta, nastąpi błąd oprogramowania, albo bociki złapią "wirus" i po mieście... Najważniejsze, że nikt nie będzie winien... tylko technologia, błąd maszyny, błąd oprogramowania, wirus, hacker. A społeczeństwo... nie sprawdzi, czy nie były to rozkazy. Dlaczego? bo zawsze można wysłać podobnego robota z wynikami śledztwa...
 
Czyli już niedługo bliski wschód będzie spacyfikowany i to do tego przez tzw. "błąd maszyny". Kiedy czas na jewropę?

Portret użytkownika Ja

Hahaha, znowu to samo, jeśli

Hahaha, znowu to samo, jeśli koszt milionowego robota bojowego jest niższy od utrzymania i stworzena jakiegoś człeka który za miche ryżu/grochówki pójdzie się zabić. Ktoś tu chyba ekonomi nie rozumie. Dron jak zostanie zestrzelony/przejęty to jest to niepowetowana strata, w przeciwieństwie do żołnierza którego w szybkim tempie można zastąpić innym w zamian za kilka patoli :]
P.S. Chyba że będzie tak jak to w starych mitach opisywano kiedy dana armia wysyłała swojego bohatera przeci innemu bohaterowi w celu roztrzygnięcia wyników wojny.

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika Zenek

W tej całej zabawie

W tej całej zabawie "PIENIĄDZE NIE GRAJA ROLI" jak masz DRUKARKĘ NA JAKIEJ JE "TWORZYSZ". Problemem jest opór społeczny ale ten będzie złamany gadkami o "humanitaryzacji wojen". Że niby dzieciaki lemingów jacy wyrażą zgodę na robotyzację armii nie będą w wojnach ginąć. Co jest wierutnyum nazistowskim kłamstwem bo będą ale już w nowej roli nie jako zołnierze ale "zające" ganianie przez Terminatory. I to jest ten haczyk o jakim się nie wspomina zarówno odmużdzonym trepom jak i TV I-Diotom przy "zachwalaniu" tego wynalazku. A potem jak w Gwiezdnych Wojnach było, jak już zostanie ustanowiony PRECEDENS podziemne magazyny opróżnią się z nowiutkich śmierdzących oliwą robotów-morderców z wiecznie żywym jak lenin wciąż nieustająco powtarzanym hasłem walki o DORBO ŚWIATOWEGO DOBROBYTU.
 
I wtedy naprawdę zatęsknicie za OGNIEM Z NIEBA. Wink

Portret użytkownika Ja

Pieniądze są tylko narzędziem

Pieniądze są tylko narzędziem dla których "człowiek" zrobi wszystko, a co w obecnym czasie można sobie "odpowiednie instytucje" stworzyć z powietrza  - idealny system niewolniczy. Co do reszty zgadzam się, maszyny będą lepsze do eliminowania ludzi, bo zrobią to bez jakich kolwiek wątpliwości, tak jak zostaną zaprogramowane.

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika MartialLaw

Zaraz, zaraz, a czy James

Zaraz, zaraz, a czy James Cameron który reżyserował pierwszego Terminatora nie jest aby związany z bilderbergami??? Bo jesli tak to dostal prikaz zeby zrobic łagodną wersję bliskiej przyszłości... Ludziom to sie podobało, ale nie mieli pojęcia, że to się spełni.
Poza tym ciekawostka: UK posiada system kontroli autonomicznych maszyn o nazwie nomen omen Skynet (!). Czyli co: Bunt Maszyn czy Wyzwolenie?
Jaki scenariusz przewidujemy?

Portret użytkownika Zenek

"Kolejnymi zaletami jest

"Kolejnymi zaletami jest fakt, że roboty nie działają pod wpływem emocji, nie odczuwają strachu, paniki, złości, oraz chęci zemsty, co w czasie wojny może zwiększyć liczbę zabitych i może skutkować brutalną przemocą wobec przeciwników, w tym również ludności cywilnej. Wprowadzenie maszyn zamiast żołnierzy ma też zmniejszyć skalę przemocy seksualnej, która towarzyszy konfliktom zbrojnym."
 
- e tam. To tylko wymówki. Podstawowym problemem z ŻYWĄ ARMIĄ jest to iż trzeba odpalac generałom sowitą działke, podsyłać dziwki czy tresować w wiernopoddańczej służebności (trepoizacja) by zabezpieczyć swoje rządy przed czymś zwanym REWOLTĄ czyli przejęciem władzy przez JUNTY WOJSKOWE. Roboty sie nie buntują. Z punktu interesów władzy o idealny "wynalazek" do zapewniania im bezpieczeństwa z dala od głodujących żebraków w tym wszelakich wojskowych czy naukowców własnie wynajdujących "maszyny swojej niewoli". Terror biblijny jaki ma być będzie zaprowadzony podstepem. takie "roboty" beda docelowo "kapo" dla wszystkich. Reszta w tym zaprowadzacze "nowego ładu" w obróżkach będą po nie ZOMOwskiej stronie kolczastych drutów i najcześciej zamiast munduru czy garnitura w gustownym pasiaku.
 
To jest to przesłanie filmów SF o jakim się zapomina przy sledzikach, wódeczkach i tej wierze w wiekuistą potrzebność dla SYSTEMU.
 
 
 

Skomentuj