Zmarł Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego, Giacomo Dalla Torre del Tempio di Sanguinetto, zmarł w wieku 75 lat. Informacje na ten temat zamieszczono na stronie internetowej organizacji katolickiej.

 

Należy zauważyć, że Dalla Torre zmarł po nieuleczalnej chorobie, która została zdiagnozowana kilka miesięcy temu. We wtorek 28 kwietnia br. mistrz został hospitalizowany w stanie krytycznym w klinice w Rzymie.

 

„Ludzkość i głębokie przywiązanie do miłości zawsze inspirowały 80 Wielkiego Mistrza Suwerennego Zakonu Maltańskiego, który zostanie zapamiętany przez wszystkich, którzy go znali, z powodu jego ludzkich cech, serdeczności i miłosierdzia” – napisano w oświadczeniu.

 

Giacomo Dalla Torre del Tempio di Sanguinetto został wybrany na 80 Księcia i Wielkiego Mistrza Zakonu Maltańskiego w maju 2018 r. Wcześniej był szefem Zakonu Maltańskiego jako porucznik Wielkiego Mistrza. Dalla Torre został Rycerzem Zakonu w 1985 roku.

 

Zakon Maltański jest uważany za najstarszy zakon rycerski na świecie (założony w 1048 r.). Znajduje się we Włoszech i na Malcie. Zakon prowadzi działalność charytatywną, w szczególności zapewniając opiekę medyczną na całym świecie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Alien1974

.............................

.................................... Ponad 100 placówek dyplomatycznych na całym świecie, wozy z numerami na niebieskim tle, posiadłości eksterytorialne, czyli jedyny zakon działający jako państwo, ale nie będący państwem. Umowa z polskim rządem podpisana za czasów rządów pis w 2007 roku. 

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

A ten krzyżyk na szyi to nie

A ten krzyżyk na szyi to nie przypomina Gestapowskich odznaczeń " za męstwo i odwagę na polu bitwy"?

Toż Szumowina będzie niepocieszony. Ciekawe co to za choroba " nieuleczalna" zdiagnozowana kilka miesięcy temu?

Może Zespół Nagłego Odstawienia Adrenochromu? Do tej pory jakoś jechał, tylko ostatnio się "nagle" rozsypał?

Anyway "sayo fucking nara" i krzyżyk z szyi na drogę.

Jeżeli Zakon Rycerzy Maltańskich ma takich "godnych" reprezentantów jak Szumowina, to chyba dobrze, że się rozpada? Kłamca na kłamcy.

 

Portret użytkownika baca

te ich tytuły i pseudomundury

te ich tytuły i pseudomundury świadczą nie tylko o wysokim stopniu choroby umysłowej ale też o kompleksach...

zakładam że naszego dźiakomo della don ciccio... zabił podbródek w kształcie dupy....

80 lat nosił na twarzy te nieludzkie brzemię... niech mu ziemia ciążką będzie...

a tak na serio to właśnie pod przykrywką hecy z koronowirusem utylizowani są po cichu tacy jak on... jak psy zabija się pedofilów, satanistów, celebrytów i takich tam...

"nieuleczalna choroba" naszego don ciccio zostala uleczona... podczas kiedy reszta masonów sra w gacie :-) 

 

Skomentuj