Kategorie:
Seria eksplozji towarzyszy erupcji ekwadorskiego wulkanu Tungurahua. Wczoraj słyszano je nawet z odległości 14 km od wulkanu.
Erupcje były bardzo głośne, ale emisje wulkaniczne nie zagrażają okolicznym mieszkańcom. Nawet opad popiołu był mniejszy niż się spodziewano.
Z krateru wystrzeliwały gromady lawy, które upadały na stoki w odległości kilkuset metrów. Aktualnie szczyt wulkanu jest pokryty chmurami, więc obserwacje są utrudnione.
Komentarze
New World Disorder
Skomentuj