Programista z Fukushimy przyznał, że uległa ona cyber atakowi

Kategorie: 

Z informacji podawanych na jednym z blogów poświeconych katastrofie w Fukushimie wynika, że programista pracujący dla TEPCO ustalił, iż systemy operacyjne zakładu Fukushima Daiichi zostały zaatakowane. Co więcej większość z tych ataków była głównie z terenu Rosji.

 

 

Ten informatyk wchodzi w skład nieformalnej grupy pracowników Fukushima 50, czyli pięćdziesięciu z 800 zatrudnionych, którzy pozostali w elektrowni po jej katastrofie. Systemy informatyczne zainstalowane zostały około 6 lat temu. Oznacza to, że ktoś, jakieś organizacje zaatakowały w tym czasie system informatyczny elektrownii.

 

Inżynier został wezwany przez japoński rząd 14.03.2011. Był on twórcą systemów w Fukushimie. Wtedy przebywał w Tokio, ale został przewieziony do Fukushimy przez helikopter wojskowy. Jego misją było zresetowanie automatycznego systemu operacyjnego i ponowne jego uruchomienie w trybie ręcznym.

 

Ponieważ system nie działał po utracie zasilania nie mogły działać systemy do kontroli ciśnienia, iniekcji wody, osłon przed promieniowaniem itp. i to musiało być wykonane przez niego.

 

Udało mu się uruchomić system ponownie i ponownie go uruchomić w trybie ręcznym, ale napotkał szereg problemów, takich jak ekran wprowadzania hasła, który nie przyjmował jego hasła tak jakby został zakłócony przez błąd oprogramowania. Poradził sobie z tym przez formatowanie całego systemu, ale było oczywiste, że ktoś wysłał wirusa do systemu.

 

Próbował wysłać wirusa drugą stronę i dotarł do Rosji. Ktoś przysłał wirusa z lub przez Rosję.

 

Następnie programista poprosił pracowników rządu japońskiego o wyjaśnienie, ale powiedziano mu tylko, że to poufne.

 

Komentarz ZnZ:

Niestety nie znam japońskiego i trudno zweryfikować to źródło, ale to brzmi na tyle sensacyjnie, że nie mogło zabraknąć tej informacji na ZnZ. Rosja od dawna toczy spór graniczny z Japonią, więc mają motywy, aby utrudniać życie Japończykom. Podstawowe pytanie, jakie muszą oni sobie zadać w tej chwili to upewnienie się czy pozostałe elektrownie są bezpieczne. Swoją drogą to zaskakujące, że tak istotne systemy nie stanowią sieci autonomicznej i da się do niej wprowadzić zdalnie wirusa.

 

Źródła:

http://fukushima-diary.com/2011/12/breaking-news-programmer-of-fukushima-confesses-fukushima-had-a-cyber-attack/

http://zasshi.news.yahoo.co.jp/article?a=20111202-00000003-pseven-soci

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika kawa

chcą zwalić winę na wirusa a

chcą zwalić winę na wirusa a nie na to że te elektrownie są przestarzałe technologicznie i stosowano w nic bardzo niebezpieczne paliwo aby zmaksymalizować zyski. Takich elektorwni na świeci ejest jeszcze "kilka".Chodzi o to aby dalej móc ciągnąć zyski z "bezpiecznego atomu" i przekonać ludzi ponownie że to jest jedyne słuszne rozwiązanie.kłamstwo i tyle...nawet jeśli tam był wirus to bezpośrednią przyczyną katastrofy było trzęsienie i tsunami i zła budowa tych reaktorów ktrych żądni pieniędzy biznesmeni nie chcą wycofać z użytku bo zadużo pieniędzy przynoszą.

Portret użytkownika Ralfi

Strona coraz mocniej wpisuje

Strona coraz mocniej wpisuje się w sieczkę internetową. Nie można zwerfikować, ale podaję bo sensacyjne... jak ja nie lubię ery internetowej informacji typu GUANO. Idziecie w kierunku "Skandali" bo Fakt przy was to już literatura naukowa.

Portret użytkownika Grzegorz

O tym, że Stuxnet albo

O tym, że Stuxnet albo jakikolwiek inny wirus miał mieć udział w katastrofie było wiadomo już kilka tygodni po samym zdarzeniu. Nie jest to więc żaden nowy news, chociaż nowe jest na pewno to, że wypowiada się konkretny inżynier.

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika ex-east

No właśnie. Wojna w

No właśnie. Wojna w internecie jest dziwna, bo to, że atak wyszedł z serwerów jakiegoś kraju nie oznacza, że to ten kraj zaatakował. W tej wojnie nie wiadomo, kto jest wrogiem. Prawdopodobnie ten, kto czerpie korzyści, ale to też nie jest takie oczywiste. Mało to terrorystów wewnętrznych ?

Portret użytkownika Twojastara

Bardzo wątpię że to od

Bardzo wątpię że to od Ruskich. Jestem informatykiem, znam się na cyber atakach trochę. Nawet proste włamy przekierowuje się przez kilka lokacji. Jeżeli to była profesjonalna akcja ( do elektrowni atomowych rzadko kiedy włamują się dzieciaki ) to z pewnością było przekierowane połączenie minimum kilkanaście razy po całym świecie. Dojście do prawdziwego źródła jest praktycznie niemożliwe a i ono nie wskazałoby  jednoznacznie na sprawcę. Info o cyberataku ciekawe... reszta to już domysły i radzę nie zawężać sobie, racjonalizacją o Ruskich, pola dedukcji.

"Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.  "  — Albert Einstein

Druga droga jest mi bliższa Smile

Portret użytkownika Lem Jaskiniowy

w ten artykuł proponuję

w ten artykuł proponuję całkowicie nie wierzyć. STUCKNET nie pochodzi z Rosji, a sam tekst jest zmanipulowany pod kątem zmylenia tropu.

Nalezy wziąć pod uwagę, że TEPCO było ochraniane przez Izraelską firmę ochroniarską, zaś ten, kto włamał się do systemu musiał byc z wewnątrz.

Nie dajcie sobie robić wody w mózgu.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem