Arabska sonda wysłała zdjęcia gigantycznej burzy piaskowej na Marsie

Kategorie: 

Źródło: Al Amal/ ZEA

Sonda Al Amal, należąca do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przesłała zdjęcia marsjańskiej burzy piaskowej. O odkryciu informuje Agencja Kosmiczna ZEA.

 

Al-Amal, co tłumaczy się jako „nadzieja”, został wysłany na Marsa w lipcu 2020 roku. Na pokładzie tej automatycznej stacji międzyplanetarnej znajduje się kamera o rozdzielczości około ośmiu kilometrów na piksel oraz para spektrometrów. Głównym zadaniem urządzenia jest badanie marsjańskiej pogody i burz piaskowych.

 

Burza, której zdjęcia przesłał Al-Amal, przeszła przez obszar o średnicy ponad czterech tysięcy kilometrów. Przez około dwa tygodnie w styczniu praktycznie ukrywała przed obserwacjami szczyty górskie i inne szczegóły rzeźby terenu. Urządzenie wykonało wiele zdjęć, dzięki którym można było zaobserwować powstawanie burzy i jej koniec. Spektrometry dały arabskim naukowcom możliwość mapowania rozmieszczenia w nim pyłu, pary wodnej, wody i chmur dwutlenku węgla.

 

Burza rozpoczęła się w kraterze Hellas 29 grudnia. Do 5 stycznia burza piaskowa osiągnęła średnicę 1500 kilometrów i pokryła Sirte Major, a następnie zaczęła rozprzestrzeniać się na północ, potem na wschód, a do 9 stycznia na zachód. Burza ucichła 14 stycznia. Takie burze piaskowe stanowią zagrożenie dla pojazdów na powierzchni, ponieważ zakłócają pracę paneli słonecznych. Tak więc z powodu tej burzy sonda InSight wyłączyła się.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Q

No i czego tu nie rozumiesz ?

No i czego tu nie rozumiesz ? Sonda orbitalna patrząc z wysoka może dostrzec na powierzchni marsa obiekty nie mniejsze niż o rozmiarze 8 km , bo wtedy taki obiekt widoczny jest jako jeden punkt na ekranie. Ona nie leci nad powierzchnia marsa lecz orbituje w bezpiecznej odległości aby nie zostać przez jego grawitację przechwyconą. Taka sonda nie ma na pokładzie nie wiadomo jak silnego teleskopu bo ona śledzi marsjańską pogodę a nie podgląda "ludziki". Nawet ziemskie silne teleskopy śledząc jakąś asteroidę nie dają wyraźnego jej obrazu , bo rozmiar takiej asteroidy również mieści się w zakresie jednego punktu na ekranie.

Zacytowany przez Ciebie fragment to tkz: skrót myślowy - teraz wiesz co to znaczy ?

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Skomentuj