Kategorie:
Dziś rano w samym centrum Kabulu, afgańskiej stolicy, miała miejsce silna eksplozja a następnie doszło do strzelaniny między uzbrojonymi napastnikami a wojskiem i policją. Do zamachu przyznali się Talibowie którzy zapowiedzieli już kolejne ataki. Wybuch był tak potężny, że rozwalił okna w odległości jednego kilometra od miejsca zdarzenia.
Terrorysta-samobójca wjechał pojazdem wypełnionym ładunkami wybuchowymi w pobliże głównej agencji bezpieczeństwa i wysadził się w powietrze. Chwilę później grupa uzbrojonych ludzi wtargnęła do budynku i wywiązała się walka. Z najnowszych informacji wynika, że sytuacja została już opanowana.
Agresja terrorystów spowodowała śmierć co najmniej 28 osób a ponad 320 kolejnych zostało rannych. Wśród poszkodowanych są głównie cywile, ale także wojsko i służby bezpieczeństwa. Do eksplozji doszło niedaleko siedziby Ministerstwa Obrony Afganistanu, pałacu prezydenckiego i innych obiektów militarnych podczas godziny szczytu.
Talibowie nasilili swoje ataki na afgańskie siły bezpieczeństwa po ogłoszeniu w zeszłym tygodniu "wiosennej ofensywy". Zapowiedziano że dzisiejsze wydarzenia w Kabulu to dopiero początek.
At least 24 killed, several injured in suicide bombing by Taliban in Central #Kabulhttps://t.co/jfe0SuH4a0 pic.twitter.com/rthHrYB7TH
— India Today (@IndiaToday) 19 kwietnia 2016
BREAKING: Warning sirens heard from US embassy as huge explosion rocks capital city https://t.co/JN2K0hljrR pic.twitter.com/PxtzhJhAr4
— Daily Express (@Daily_Express) 19 kwietnia 2016
At least 20 people have been killed & 200 wounded in today's #Kabul attack. https://t.co/fB0gpa0NZ0https://t.co/PqKsT86LXE
— RFE/RL (@RFERL) 19 kwietnia 2016
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj