Władze Indonezji zamierzają zbudować od podstaw nowe główne miasto kraju na wyspie Borneo, ponieważ obecna stolica Dżakarty szybko tonie z powodu podnoszącego się poziomu mórz. Jednak ekolodzy obawiają się nieodwracalnych szkód dla środowiska z powodu tych planów.

Zagrożone orangutany, długonose małpy, delfiny z Irawadi i inne rzadkie gatunki indonezyjskich zwierząt mogą ucierpieć z powodu budowy miasta Nusantaru na wyspie Borneo, które stanie się nową stolicą Indonezji. Lokalni ekolodzy i ekoaktywiści uważają, że utworzenie metropolii o powierzchni około 260 tysięcy hektarów (czterokrotnie większej od Singapuru) zaszkodzi endemicznej (żyjącej tylko w tym regionie) lokalnej faunie.

Na terenie budowy nowej stolicy jest już 127 orangutanów, którymi opiekuje się Borneo Orangutan Conservation Foundation. Zwierzęta te kiedyś utraciły swoje zwykłe siedliska z powodu wylesiania w celu produkcji węgla, drewna i oleju palmowego. Według badań populacja orangutanów borneańskich w latach 1999-2015 zmniejszyła się prawie czterokrotnie - z 204 tys. do 56 tys. osobników.

Największym zmartwieniem jest to, że zatoka Balikpapan stanie się gigantycznym szambo dla odpadów Nusantary. Szacuje się, że około 400 hektarów lasów namorzynowych wzdłuż wybrzeża zatoki Balikpapan zostało już oczyszczonych, aby zrobić miejsce dla portu węglowego i rafinerii ropy naftowej. W przyszłości zostanie tam położona autostrada do najbliższego miasta Balikpapan do Nusantar, a także kolejny port do dostarczania materiałów budowlanych.