Po tym jak poseł Braun zgasił świece Chanukowe w polskojęzycznym sejmie światowe media podchwyciły temat i cały świat mówi o polskim polityku, a dokładniej o wspomnianym redaktorze z Konfederacji. Rozgorzała również dyskusja jak ukarać posła Brauna. W studio TVP jeden z gości odgrażał się, że „gdyby wtedy był w sejmie to by obezwładnił Brauna.” Wszyscy chcą się zemścić na pośle konfederacji, jednak mleko już się rozlało i zdarzenie to obiegło światowe serwisy.

Cała Polska została poruszona tym zdarzeniem, co spowodowało uruchomianie zbiórki pieniędzy dla posła Brauna by go, i jego rodzinę, wesprzeć finansowo, z powodu nałożenia przez sejm kar pieniężnych. Zbiórka okazała się „obrazą” dla określonych środowisk, które wystosowały sądowy pozew przeciwko prawnikowi, który rozpoczął zrzutkę. Sprawa trafi do prokuratury. Celem zbiórki było zebranie 50 tys. zł.

Udało się go osiągnąć w kilka godzin. Ostatecznie licznik wskazał kwotę 73 163 zł, jednak na stronie akcji pojawił się komunikat o wyłączeniu możliwości dalszych wpłat przez organizatora. O zawiadomieniu śledczych poinformował dziennikarz portalu wbc24news.pl Jakub Wróblewski.

Sprawa zapewne będzie rozwojowa, bo cały świat lewicowy postanowił rzucić się na posła i chcą go spalić na „lewicowym stosie”, jak przysłowiową „czarownicę”. Co ciekawe w sprawie zabrał głos  prezes Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski, który napisał: „Scheuring-Wielgus jest chwalona za zakłócanie Mszy. Nergal wciąż nie jest skazany za znieważanie obrazu NMP. Aktywiści LGBT drwią z ikony jasnogórskiej. To i poseł (Grzegorz Braun – red.) nie poniesie kary za wybryk wobec chanukowych świec”