Kategorie:
W czasach, gdy granice między człowiekiem a maszyną stają się coraz bardziej rozmyte, spojrzenie na to, co zostało zaprezentowane na World Robot Conference (WRC) w Pekinie, rzuca nowe światło na kierunek, w którym podąża nasz świat. WRC, odbywająca się od 2015 roku, stała się miejscem prezentacji najnowszych osiągnięć w dziedzinie robotyki.
Humanoidalne roboty, które w tym roku przykuły najwięcej uwagi, nawiązują do postaci poetów dynastii Tang: Li Bai i Du Fu. Ich realistyczne odwzorowanie i zaawansowane funkcje były efektem lat badań w dziedzinie robotyki.
W sumie podczas konferencji pokazano blisko 600 robotów z 160 firm z różnych zakątków świata. Z tych 60 zadebiutowało na globalnej scenie, prezentując nowe możliwości w robotyce.
Warto zastanowić się nad tym, jak szybko robotyka wchodzi w życie codzienne. Dane Międzynarodowej Federacji Robotyki wskazują, że w 2022 roku globalna liczba robotów przemysłowych osiągnęła rekordowy poziom 531 000 jednostek.
Ale za postępem idą też obawy. Jakie miejsce zostanie dla człowieka w świecie, który z roku na rok staje się coraz bardziej zautomatyzowany? Profesor Jonathan Sparks z Uniwersytetu Oksfordzkiego podkreśla konieczność zachowania równowagi pomiędzy wykorzystaniem robotów a ochroną miejsc pracy.
Historia uczy, że nowe technologie mogą wpływać na rynek pracy. Wspomnienia z czasów rewolucji przemysłowej, kiedy automatyzacja fabryk pozbawiła wielu ludzi pracy, są ostrzeżeniem dla współczesnych decydentów.
W konkluzji, tegoroczna WRC pokazała, że postęp w robotyce jest nieuchronny. Niemniej jednak istnieje potrzeba świadomej refleksji nad tym, jakie miejsce w tym świecie przeznaczone jest dla człowieka. Wyzwaniem jest zapewnienie, żeby technologia służyła ludzkości, a nie ją zastępowała.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Lucek Wąchozlewski
DIVI LESCHI GENUS AMO
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj