Dietetycy wskazali produkty, które redukują stres i poprawiają sen

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy z University College Cork wykazali, że codzienne spożywanie większej ilości sfermentowanej żywności i błonnika przez zaledwie cztery tygodnie może znacznie zmniejszyć stres. Wyniki opublikowano w APC Microbiome Ireland.

 

W badaniu wzięło udział 45 zdrowych osób w wieku od 18 do 59 lat, które spożywały stosunkowo mało błonnika. Uczestnicy diety kontrolnej na początku badania otrzymywali jedynie ogólne porady żywieniowe. Drugiej połowie pacjentów przepisano dietę bogatą w sfermentowaną żywność.

 

Zalecono im spożywanie 6-8 porcji owoców i warzyw o wysokiej zawartości błonnika (cebula, kapusta, jabłka, banany i owies) dziennie, 5-8 porcji zbóż dziennie, 3-4 porcje roślin strączkowych tygodniowo i 2 -3 porcje produktów fermentowanych dziennie (kimchi, kapusta kiszona, kefir i kombucha).

 

Badanie przeprowadzone cztery tygodnie później wykazało, że uczestnicy diety oceniali swój stres jako niższy. Efekt ten był tym silniejszy, im bardziej uczestnicy ściśle przestrzegali diety. Co ciekawe, jakość snu poprawiła się w obu grupach, chociaż osoby na diecie psychobiotycznej odnotowały większą poprawę snu.

 

Badania z ostatnich dziesięcioleci pokazują, że dieta może mieć ogromny wpływ na nasze zdrowie psychiczne, a nawet zmniejszyć ryzyko wielu powszechnych chorób psychicznych. Jednym z wyjaśnień tego efektu może być połączenie między mózgiem a mikrobiomem jelitowym, które nieustannie wymieniają między sobą sygnały.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Jola Porter

Sama niedawno zaczęłam się

Sama niedawno zaczęłam się zastanawiać nad zrobieniem kiszonej kapusty (wiadomo, że domowe produkty są zawsze lepsze od sklepowych), także miło widzieć artykuł, który mnie do tego zachęca Wink O ile słyszałam już o ogólnym wpływie kiszonek na psychikę człowieka, to o samym śnie już nie. Choć to w sumie logiczne, bo większość problemów ze snem, wynika właśnie z przyczyn psychicznych. W każdym razie dziękuję za ten wpis! Znalazłam całkiem dobry przepis https://fajnegotowanie.pl/pytania/jak-ukisic-kapuste/ i teraz trzeba go wykorzystać Wink

Portret użytkownika axell69

Na stres a zwłaszcza na jego

Na stres a zwłaszcza na jego pozbycie się jest jedno  lekarstwo - wypierdolić wszystkich tych  z Polski  którzy  ten stres powodują , to jest proste i łatwe . Zacząć  należy od wszelkich mediów które w tym procederze uczestniczą , co nie ZnZ?? . Wypierdolić   tych którzy kłamią  nas 23h/dobę , oddać ziemie  zwykłym rolnikom a ogrody  działkowe  rencistom .  Wtedy wróci apetyt na  warzywa i owoce  - bez zbędnych durnych badań   a organizm wyleczy się  sam . Oraz wyjebać na zbity ryj wszelkich dewiantów  typu @BA  , @insztalator i  @talinn tak na początek z tej  strony  

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika Q.

Tu nie chodzi o produkty

Tu nie chodzi o produkty takie czy inne lecz o pro zdrowotne odżywianie się zamiast napełniania brzucha byle czym i byle jak - jak to robią te tłumoki co wolą zeżreć jakieś "gówno najtańsze" byle zaoszczędzone pieniążki na nowego srajfona wydać albo nowy samochód na kredyt. Odżywianie się jest elementem świadomego dostarczania organizmowi tego co jest mu niezbędne a nie szkodliwe czy obciążające byle tylko "usztywnić kichę". Bycie świadomym to nie tylko stan przeciwny "komie" czyli śpiączce.. to dokonywanie właściwych wyborów we właściwym czasie bo człowiek w przeciwieństwie do zwierzęcia wybiera pożywienie świadomie a nie instynktownie. Wyboru jedzenia nie można zaplanować - robi się to spontanicznie każdego dnia. Ale trzeba rozumieć że "mieć smaka na coś" nie powinno determinować wyboru gdyż organizm zgłasza zapotrzebowanie na jakiś element pamiętając gdzie go ostatnio "widział". Najlepszy przykład czekolada - dostarcza ona pewną ilość magnezu ale NIE MOŻE ona być jego głównym dostawcą.. Mózg wie że w tym produkcie da się go znaleźć wywołując pragnienie jej zjedzenia ale świadomość powinna dostrzec w tym zagrożenie (nadmiar kalorii) i zastąpić to źródło tym właściwym czyli orzechami. Jedząc codziennie garść orzechów znika "smak" na czekoladę a ciało tylko za to podziękuje dobrym samopoczuciem.

Orzechy są drogie.. ale kto broni komu posadzić sobie takie drzewko i mieć własne orzechy ? Czasem wystarczy tylko pojechać wzdłuż wiejskiej drogi i znaleźć dzikiego orzecha.. Jedno drzewo to ok. 10 kg - zapas na cały rok.

Portret użytkownika maxie

Myśle ze badacze nie

Myśle ze badacze nie uwzględnili efektów społecznych zaleconej diety. Ta druga z pewnością ograniczyła ilość czynników stresogennych w postaci towarzystwa innych ludzi. Wiec nierówność narażenia na bodźce niestety stawia te badania pod znakiem zapytania. 

Skomentuj