Eksperyment wykazał, że włączenie fasoli do codziennej diety szybko przynosi rezultaty, nawet u osób, które w przeszłości chorowały na nowotwór. Jest to rzadki przypadek, gdy taki efekt można osiągnąć jedynie poprzez zmianę diety. Według autorów badania o nazwie Be Gone w ciągu zaledwie dwóch miesięcy naukowcy zauważyli zmiany w stanie zdrowia jelit u ludzi, w tym u pacjentów chorych na raka lub ze zmianami przednowotworowymi w tkankach.

W eksperymencie wzięło udział 48 mężczyzn i kobiet, którzy albo mieli w przeszłości raka jelita grubego, albo mieli wcześniej usunięte przedrakowe polipy jelitowe. W ciągu szesnastu tygodni uczestnicy musieli zjeść co najmniej 80% filiżanki granatowej fasoli Phaseolus vulgaris. Naukowcy wybrali te ziarna, ponieważ są bogate w błonnik, aminokwasy i inne składniki odżywcze, które mogą stymulować rozwój pożytecznych bakterii jelitowych.

Naukowcy regularnie oceniali stan krwi i kału uczestników. Zauważyli szybkie pozytywne zmiany we wszystkich badanych kryteriach, w tym wzrost populacji pożytecznych bakterii (Faecalibacterium, Eubacterium i Bifidobacterium) oraz spadek liczby szczepów chorobotwórczych.

„Obserwowanie zmian w różnorodności mikroflory poprzez samą interwencję dietetyczną jest rzadkie. Badanie podkreśla, że łatwo dostępna żywność prebiotyczna może dawać takie wyniki” – powiedziała współautorka Carrie Daniel-McDougall.

Pierwsze znaczące zmiany odnotowano w ciągu ośmiu tygodni. Warto zauważyć, że po zakończeniu eksperymentu powrót do regularnej diety szybko zmniejszył osiągnięty pozytywny efekt. Na przykład liczba pożytecznych bakterii zmniejszyła się w ciągu miesiąca.

Autorzy zalecają obecnie, aby pacjenci i osoby pragnące poprawić swoje zdrowie skonsultowały się z lekarzem w sprawie wprowadzenia takiej ilości fasoli do swojej codziennej diety. Wiele osób rezygnuje z fasoli ze względu na wzdęcia i bóle, jednak jest to spowodowane fermentacją błonnika, co prowadzi do rozwoju pożytecznych bakterii.