Gwałtowne ochłodzenie morza spowodowało śmierć koralowców u wybrzeży Kostaryki

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Gwałtowny spadek temperatury morza do 10 stopni był główną przyczyną katastrofalnego wyginięcia koralowców u wybrzeży Kostaryki. Poinformowali o tym przedstawiciele międzynarodowej grupy naukowców kierowanej przez naukowców z Uniwersytetu w Plymouth (Wielka Brytania).

 

 

W pracach naukowych uczestniczyli również eksperci z organizacji Raising Coral i ACG, które zajmują się ochroną raf koralowych w Kostaryce. Zbadali zmiany w pokrywie koralowej sześciu miejsc związanych z wysokimi i niskimi temperaturami. W tym celu naukowcy wykorzystali dane z 25 lat monitorowania temperatury powierzchni morza.

 

Jak ustalili eksperci, śmierć koralowców została wywołana przez tzw. upwellingi - jest to proces, w którym zimniejsze warstwy morza unoszą się, wypierając ciepłe. Naukowcom udało się sporządzić szczegółowy obraz stanu zdrowia koralowców w Kostaryce. Udało im się również określić ilościowo rozmiar spadku populacji i jego konsekwencje.

Według naukowców koralowce uległy degradacji w ciągu ostatniej dekady. Ale dzięki starannemu zarządzaniu ekosystemem można przywrócić rafy, mówią. Dr Robert Pushendorf, profesor biologii konserwatorskiej na Uniwersytecie w Plymouth, powiedział, że śmierć raf koralowych jest nierozerwalnie związana z globalnym ociepleniem i falami upałów na morzu. Istnieją jednak strategie ochrony, które mogą pomóc uratować pozostałe rafy w oceanie. W szczególności proponuje ograniczenie szkodliwych zakwitów glonów poprzez zaangażowanie lokalnych społeczności i poprawę oczyszczania ścieków.

 

Rafy koralowe rozwijają się w obszarach o ciepłej, stabilnej temperaturze wody. Historycznie rzecz biorąc, przybrzeżne rafy koralowe nie tolerują upwellingu. W temperaturach poniżej 18 stopni Celsjusza przestają rosnąć. Ale w tym samym czasie w wodzie rozmnażają się glony i inny plankton, donosi The Science Times.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika dd

Jak ktoś namieszał z pogodą

Jak ktoś namieszał z pogodą bo zaczął ingerować w coś o czym nie ma pojęcia (złożoność zależności) to teraz żeni kit, że to globalne ocieplenie. I nie ważne czy zamarzną morza czy w lecie będa upały, czy w zimie spadnie śnieg a na jesieni opadną liście winne temu jest zawsze tzw glabalne ocieplenie. To jest bicz na ludzkość a ludzie słuchają mitycznych już tzw naukowców...

Portret użytkownika Karol Guminski

To ja nie rozumiem jest

To ja nie rozumiem jest zimniej bo jest ciepłej. Ze jest fala upałów i globalne ocieplenie to przez to woda w morzu jest zimna? Nigdy mi się nie zdażyło że jak gotowałem wodę w czajniku to ona robiła się zimniejsza chyba ,że nie włączyłem palnika :).

Portret użytkownika Q.

Wyjdź na zewnątrz z

Wyjdź na zewnątrz z mieszkania - jest zimno ? (dziś rano był przymrozek) A przecież dwa dni temu było ciepło 22*C, dlaczego tak jest ? Bo temperatura na lądzie zależy od tego z której strony wiatr wieje i ile energii sobą niesie. Tak samo jest z oceanami, tam również "wieją wiatry" a nazywają się prądy oceaniczne i albo niosą ciepłą wodę albo zimną. Reszta działa podobnie z wyjątkiem tego że woda ma dużo większą bezwładność cieplną i "zmiana pogody" trwa tam dużo dłużej. W każdym miejscu na ziemi jest inna temperatura.. i zmiana w jednym rejonie pociąga za sobą zmiany w pozostałych. Ocieplenie ziemskiego klimatu polega na wzroście średnich dobowych temperatur w ciągu roku. 

Portret użytkownika Q.

Bo nie widziałeś nigdy

Bo nie widziałeś nigdy podwodnych "zimnych rzek" niosących wodę o temperaturze poniżej zera, która zamrażała natychniast wszystkie żyjątka (ryby, kraby, mięczaki itd.) jakie miały pecha stać jej na drodze. A ja widziałem.

Bo widzisz zamiast oglądać głupie filmy katastroficzne trzeba patrzeć na te przyrodnicze.

Portret użytkownika nn

płoąca platforma -> powolna

płonąca platforma -> powolna zmiana Golfsztorm -> niedługo zima w Europie jak pod tą samą szerokością geograficzną jak w Kanadzie

do tego dodaj obecną zmowę cenową na energię i surowce -> tak jak poprzednia ogólna zmowa odnośnie narracji kowit

to nie straszenie a tylko takie skojarzenia poranne - zero za oknem...

nn

Portret użytkownika Fan klimatu

Wiedziałes o tym że w

Wiedziałes o tym że w Kanadzie na naszej szerokości geograficznej wystepuje klimat śródziemnomorski? Teraz są tam temperatury powyżej 25 stopni (Kolumbia Brytyjska),w Vancover zimy są takie same jak w Londynie, na Kanadyjskich preriach zimy są takie same jak w kazachstanie na naszym kontynencie

Portret użytkownika ​euklides

Gwałtowny spadek temperatury

Gwałtowny spadek temperatury morza do 10 stopni był główną przyczyną katastrofalnego wyginięcia koralowców u wybrzeży Kostaryki

(..)

profesor biologii konserwatorskiej na Uniwersytecie w Plymouth, powiedział, że śmierć raf koralowych jest nierozerwalnie związana z globalnym ociepleniem i falami upałów na morzu

Czego nie rozumiecie?

Portret użytkownika Q.

Na wojnie nie tylko zasady

Na wojnie nie tylko zasady obowiązują ale i prawo karne tak lokalne jak i międzynarodowe. Nie możesz sobie ot tak kogoś zastrzelić (chyba że nikt nie zauważy - ale to i w czasie pokoju "można") bo zarówno morderstwo, kradzież jak i gwałt są podczas działań wojennych ścigane, karane i to dużo surowiej niż gdy wojny nie ma - sąd polowy się nie "patyczkuje". Nie mowię tu o barbarzyńcach jak talibowie, czy inne świry tylko o cywilizowanych narodach prowadzących wojny. 

Opodatkowanie wojny ? A kto miał nałożyć podatek na Hitlera, Stalina czy innego Putina ? Coś mi się wydaje że słabo się orientujesz w tym co przecież powszechnie znane.  
Czym się różni prowadzenie militarnej wojny od tej z sąsiadem o miedzę ? Tylko rodzajem użytych środków - bo w obu przypadkach zwaśnione strony (bądź wcale nie skłócone) nie potrafiły się porozumieć i doszło do "rękoczynów". 

Strony

Skomentuj