Kieliszek dobrego wina dziennie szkodzi zdrowiu

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Niektórzy lekarze twierdzą, że kieliszek dobrego wina każdego dnia może być dobry dla serca i przedłużyć życie. Ale międzynarodowy zespół naukowców stwierdził, że tak nie jest.

 

 

Chociaż nadużywanie alkoholu jest niezaprzeczalnie szkodliwe dla zdrowia ludzkiego, nierzadko słyszy się twierdzenia, że ​​codzienne wypijanie kieliszka dobrego wina lub piwa ma pozytywny wpływ na zdrowie serca i długość życia. Jednak każda próba naukowej oceny takich korzyści napotyka problemy. Chociaż osoby pijące umiarkowanie mogą odnieść korzyści z alkoholu, jest on również szkodliwy, w najlepszym przypadku niwecząc pozytywny efekt.

 

Aby ostatecznie ustalić, czy picie niewielkich ilości alkoholu jest dobre dla zdrowia, zespół naukowców z Kanady i Wielkiej Brytanii przeanalizował dane ze 107 artykułów naukowych, w których oceniano związek między spożyciem alkoholu a śmiertelnością. W badaniach tych wzięło udział prawie pięć milionów osób z różnych krajów, mężczyzn i kobiet różnych narodowości, religii i statusu społecznego.

 

Analizując badania, naukowcy napotkali wiele nieścisłości i uprzedzeń popełnianych przez kolegów. W szczególności często wymieniali byłych alkoholików w tej samej kategorii, co abstynenci przez całe życie, chociaż ci, którzy rzucili picie z powodu problemów zdrowotnych, mieli o 22 procent wyższe ryzyko przedwczesnej śmierci niż abstynenci przez całe życie.

 

Po dostosowaniu danych naukowcy odkryli, że ani ci, którzy pili okazjonalnie (około kieliszek wina co dwa tygodnie), ani ci, którzy pili jeden lub dwa kieliszki dziennie, nie mieli zmniejszonego ryzyka przedwczesnej śmierci w porównaniu z osobami niepijącymi. A dla tych, którzy pozwolili sobie na około trzy kieliszki wina dziennie, wręcz przeciwnie, znacznie wzrosła.

 

Co więcej, kobiety cierpiały bardziej niż mężczyźni: na przykład pijąc więcej niż cztery kieliszki wina dziennie, prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci wzrosło u nich o co najmniej 60 proc., a u mężczyzn tylko o 35.

 

Według naukowców picie dwóch lub mniej drinków tygodniowo prawdopodobnie nie zaszkodzi ani nie przyniesie korzyści organizmowi, trzy do sześciu drinków tygodniowo zwiększa ryzyko zachorowania na kilka rodzajów raka, w tym raka piersi i jelita grubego, a siedem i więcej porcji zwiększy ryzyko problemów z sercem i udaru mózgu. Innymi słowy, mniej znaczy więcej.

 

Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie JAMA Network Open.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika euklide⁣s

Za prohibicją są najczęśćiej

Za prohibicją są najczęśćiej alkoholicy,  którzy na zasadzie projekcji zakładaję, że "skoro ja nie potrafię się kontrolowąc, nie potrafię pić z umiarem i nie potrafię powstrzymać się po jednym kieliszku wina czy po jednym piwie, to zakażę picia alkoholu wszystkim".

Portret użytkownika spokoluz

Niedawno czytałem artykuł o

Niedawno czytałem artykuł o tym dlaczego społeczeństwo francuskie ma najniższy wskaźnik chorób serca i nowotworów złośliwych w porównaniu do innych społeczeństw - po przeanalizowaniu postawiono jednoznaczny wniosek - wino wytrawne.

Pomimo , że dieta francuzów nie należy do zdrowych i palących jest więcej w stosunku do innych społeczeństw to zapadalność na raka płuc ( innych ) i choroby serca jest najńiższa w cywilizowanych krajach tzw. zachodu  dzięki winom wytrawnym w codziennej diecie .

Ten artykuł można spokojnie olać zimnym moczem - ciepłego szkoda na takie gnioty.

PS. po szprycach zapewne zapadlaność wzrośnie ale czy na takim samym poziomie nie wiadomo bo nie znane są składy szpryc , które trafiały tam czy gdzie indziej i poziom procentowy strzałów i wielostrzałów też ma znaczenie.

 

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Prorocznia

a czy "nałkowcy" sprawdzili

a czy "nałkowcy" sprawdzili jakość owego wina? Czy tylko same statystyki? Czy wino było pite dla fanu czy żeby podczas obiadu zredukowac ilość tłuszczów trans? I jak to się ma do nikłej na tle Europy umieralnosci na zawały takich np Greków czy Francuzów... Ech, ci dzisiejsi naukowcy... może podobnie jak Greta Thunberk - wszystko to honoris causa? Z teologii?

Kolejna sensacja bez sensu...

 

no i nie zapominajmy ze według "międzynarodowych naukowców..."bardziej od wina są szkodliwe zioła! ci sami międzynarodowi twierdzą ze GMO i glifosat to samo zdrowie.

 

Portret użytkownika RhumekFr

''Kieliszek dobrego wina

''Kieliszek dobrego wina dziennie szkodzi zdrowiu''

Strach pomyslec co tez z naszym zdrowiem uczyni kieliszek podlego wina ....skoro dobre jest niezdrowe .....

Na tej zasadzie logiki mozna by wysnuc przypuszczenie, ze jeden  kieliszek dobrego wina nocnie albo porannie lub wieczornie dokona w zdrowiu naszym potwornego spustoszenia........

Czyli stwierdzenie ,,dobre,, jest  ......przereklamowane ?

Czy to moze jednak ,,nalukofcy,, sa przereklamowani ?

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Arya

Wino, to nic innego jak siki

Wino, to nic innego jak siki bakterii. Czy Jezus zamienił wodę w jakieś siki? W tamtych czasach i na tamtym terenie słowo wino mogło mieć inne znaczenie, niż dzisiaj. Jest jeszcze kwestia tłumaczenia. Poza tym Żydzi mają swoją wersję Starego Testamentu, która znacznie odbiega od wersji, która my znamy. Być może Nowy Testament też ma  kilka wersji, tylko my o tym nie wiemy.  

A wracając do alkoholu, polecam zobaczyć ten film: https://www.youtube.com/watch?v=X3LyJibJGVA

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Strony

Skomentuj