Komary przenoszą mikroplastik z wody na ląd

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy odkryli pożyteczną misję, jaką wykonują komary. Według strony internetowej uniwersytetu, biolodzy zakończyli niedawno eksperyment oceniający zdolność wysysających krew komarów Aedes aegypti do przenoszenia mikroplastiku. Wyniki pokazały, że owady aktywnie gromadzą mikrocząsteczki polimerowe w swoich jelitach. W rezultacie wraz z nimi na ląd trafia materiał polimerowy.

 

Komary to owady z całkowitą przemianą, przechodzą przez cztery etapy rozwoju: jajo – larwa – poczwarka – owad dorosły. Ponadto komary są ziemnowodne: pierwsze trzy stadia spędzają w wodzie i dopiero po przepierzeniu się dorosłe osobniki wychodzą na ląd. Celem eksperymentu było sprawdzenie, czy komary mogą gromadzić mikrodrobiny plastiku i ułatwiać ich przenoszenie z wody do innego środowiska.

 

Aby śledzić ruch plastiku, naukowcy dodali do pokarmu larw dwumikronowe kulki polistyrenowe barwione specjalnym polistyrenem. Pasza była wysyłana do wody, w której hodowano larwy. Po serii manipulacji próbki biologiczne zostały zbadane pod mikroskopem.

W trakcie badania próbek okazało się, że larwy zgromadziły w jelitach dużą ilość mikroplastiku. U poczwarek i dorosłych występuje w mniejszych ilościach, ale jest również stale obecny. Sugeruje to, że komary są w stanie aktywnie uczestniczyć w transporcie mikrodrobin plastiku. Zdaniem naukowców zgromadzona wiedza pomoże ocenić wpływ mikrodrobin plastiku na obiekty naturalne oraz opracować sposoby zapobiegania zanieczyszczeniom i zmniejszania ich stężenia w środowisku.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Q

Jak komary będą "zajadać" się

Jak komary będą "zajadać" się plastikiem w wodzie to same staną się "toksyczne" a potem zostaną zjedzone przez ptaki się nimi żywiące i tak owe polimery trafią do ciał zwierząt owadożernych - to ma być dobrze ? Chcecie zmniejszyć jego przenikanie do środowiska - to przestańcie go wyrzucać gdzie popadnie . Przydrożne rowy są pełne wszelkiego śmiecia , to samo brzegi rzek i innych cieków , że o lasach nie wspomnę - najwięcej jest w nich pozostałości po częściach wyposarzenia wnętrza samochodów.. Tak właśnie u nas wygląda proceder handlarzy "zwiększających wartość" sprowadzonych dopiero co samochodów. Jak coś zepsute , pęknięte czy zużyte - no to sru do lasu ! Bo NIKT NIGDZIE tego nie chce odbierać - żadna przetwórnia. Ale jakby co to nowoczesne samochody są "ekologiczne" pełne pianki poliuretanowej (nie do przetworzenia) i wykładzin oraz innych elementów z tworzyw o różnych właściwościach i rodzajach połączonych razem w jedno nieprzetwarzalne badziewie. Tu nie trzeba badać i się zastanawiać jak te zanieczyszczenia przenoszą się z jednego miejsca w drugie ale zwyczajnie PRZESTAĆ ŚMIECIĆ.

Co roku w polskich lasach państwowych ląduje nawet do 145.000 m3  śmieci rocznie ! Na ich usuwanie wydaje się rocznie ok. 20.000.000 zł - ale to wciąż "syzyfowa" praca. 

Jeden TiR ma ładowność 100 m3 (pojemność naczepy) a to znaczy , że co roku ląduje w polskich lasach 1450 naczep TiR'a pełnych śmieci... Kto to tam wyrzuca "ruscy" czy polacy ?!

Skomentuj