Rewolucja w akumulatorach - Sodowe ogniwa ładujące się w sekundy

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Długi czas ładowania akumulatorów to od lat bolączka użytkowników elektroniki i pojazdów elektrycznych. Jednak zespół naukowców z KAIST (Korea Advanced Institute of Science and Technology) opracował technologię, która może całkowicie zmienić ten stan rzeczy.

 

Opracowane przez nich baterie sodowo-jonowe nie tylko ładują się w kilka sekund, ale także nie wykorzystują deficytowego i coraz droższego litu. Zamiast niego inżynierowie postawili na sód, którego zasoby są ponad 500-krotnie większe.

 

Kluczem do sukcesu okazało się połączenie materiałów anodowych typowych dla standardowych akumulatorów z katodami znanymi z superkondensatorów. Taka hybrydowa budowa pozwala uzyskać wysoką pojemność energetyczną przy jednoczesnej możliwości błyskawicznego ładowania i rozładowywania.

"Nasze badania pokazują, że sodowo-jonowe akumulatory mogą być realną alternatywą dla powszechnie stosowanych obecnie ogniw litowo-jonowych" - podkreśla prof. Jaephil Cho, który kierował pracami zespołu.

Nowa technologia otwiera szerokie perspektywy dla rozwoju elektroniki użytkowej, ale także elektromobilności. Sodowe ogniwa mogłyby znaleźć zastosowanie w smartfonach, laptopach, a nawet samochodach i samolotach elektrycznych.

"Wysoka gęstość energetyczna oraz możliwość błyskawicznego ładowania to kluczowe atuty naszego rozwiązania. Pozwoli to na znaczne skrócenie czasu postoju pojazdów elektrycznych na ładowarkach, co powinno zachęcić kolejnych kierowców do rezygnacji z aut spalinowych" - twierdzi prof. Cho.

Odejście od litu to również wymierne korzyści środowiskowe. Wydobycie tego pierwiastka wiąże się z dużym zużyciem wody i emisją zanieczyszczeń. Zastąpienie go tanim i powszechnie dostępnym sodem może istotnie poprawić bilans ekologiczny akumulatorów.

Choć sodowo-jonowe ogniwa wciąż wymagają dopracowania, naukowcy z KAIST są przekonani, że to właśnie one staną się fundamentem przyszłych rozwiązań w elektronice i elektromobilności. Ich szybkie ładowanie, wysoka pojemność i ekologiczny charakter mogą okazać się kluczowe dla dalszego rozwoju tych kluczowych dla współczesnego świata dziedzin.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika dyletant-praktyk

Akumulatory sodowo jonowe sa

Akumulatory sodowo jonowe sa do nabycia na Aliex od co najmniej roku, ale nie koreańskie (niestety)..  Technologia jest znana od co njmniej 10 lat, ale nie wdrażana ze wzgledu na ogomne inwestycje zrobione w aku litowe - muszą się najpierw te spłacic, zanim w następne zainwesują, Te z Aliex mają troszkę gorsze parametry od jonowych (mniej energii na kilogram) ale rzeczywiście się szybciej ładują.  A sód jest w wodzie morskiej (w USA też...) - nie zabraknie w najbliższym czasie...

 

 

Portret użytkownika ARTUR

I najważniejsze że są

I najważniejsze że są całkowicie bezpieczne dla pasażerów i środowiska , taką baterię jako pierwsi opracowali chińczycy w ubiegłym roku i ogłosili to jako przełom w motoryzacji . Jest jednak problem bo prawie całe złoże dotychczas odkrytego sodu który byłby najtańszy w obróbce znajduje się w USA Smile

Portret użytkownika dobra rada

To teraz trzeba przy każdej

To teraz trzeba przy każdej stacji ładowania postawić elektrownię, do samego ładowania doprowadzić kable o grubości co najmniej ludzkiej ręki. A po podłączeniu wtyczki do samochodu/samolotu modlić się, aby na złączu nie było żadnego paproszka, czy zabrudzenia, bo w przeciwnym razie w ciągu kilku sekund zapłonie jak współczesne elektryki.

Skomentuj