Kurkumina okazała się cudownym lekiem na niestrawność

Kategorie: 

Źródło: ZmianynaZiemi

Ostatnio opublikowane badanie w czasopiśmie BMJ Evidence-Based Medicine rzuca nowe światło na tradycyjne stosowanie kurkumy w medycynie. Badanie to sugeruje, że popularna przyprawa kulinarna może mieć skuteczność zbliżoną do omeprazolu, powszechnie używanego leku zmniejszającego kwasowość, w łagodzeniu objawów niestrawności. Co więcej, wskazuje na potencjał kurkuminy, naturalnego związku chemicznego obecnego w kurkumie, w kontekście terapeutycznym.

 

Tradycyjnie kurkumina, izolowana z korzenia Curcuma longa, była ceniona w medycynie azjatyckiej dzięki jej przeciwzapalnym oraz przeciwdrobnoustrojowym właściwościom. Mimo szerokiego zakresu zastosowań, brakowało solidnych badań naukowych, które porównywałyby jej działanie z konwencjonalnymi metodami leczenia.

 

By zbadać to zagadnienie, zespół badawczy przeprowadził randomizowane badanie na grupie 206 pacjentów z przewlekłą niestrawnością. W trakcie 28 dni uczestnicy byli leczeni kurkumą, omeprazolem lub ich kombinacją. Wszystkie trzy grupy zaobserwowały znaczącą poprawę, co było szczególnie widoczne po 56 dniach leczenia.

 

Dodatkowym wymiarem badania była analiza satysfakcji pacjentów, mierzona za pomocą kwestionariusza SODA. Zaskakujące były wyniki w grupie kurkuminowej, gdzie niektórzy pacjenci deklarowali niższe zadowolenie, co badacze przypisują możliwej awersji do specyficznego smaku lub zapachu preparatu.

 

Warto podkreślić, że żadne poważne skutki uboczne nie zostały zgłoszone podczas badania. Niemniej jednak, pewne odchylenia w wynikach funkcji wątroby były obserwowane wśród osób z nadwagą przyjmujących kurkuminę. Choć wyniki są obiecujące, ważne jest kontynuowanie badań. Kurkuma ma bogatą tradycję w medycynie naturalnej, a teraz mamy też solidne dowody naukowe na jej skuteczność".

 

W obliczu potencjalnych zagrożeń związanych z długotrwałym stosowaniem leków redukujących kwasowość, takich jak omeprazol, kurkuma może stanowić atrakcyjną alternatywę dla pacjentów szukających naturalnych rozwiązań.

 

Nie można jednak zapominać, że jedno badanie, choć obiecujące, nie dostarcza pełnego obrazu. Aby w pełni zrozumieć mechanizmy działania kurkumy oraz jej optymalne dawkowanie, konieczne są dalsze badania. Niemniej jednak, obecne odkrycie sugeruje, że kurkuma ma potencjał, aby stać się ważnym elementem w leczeniu niestrawności w praktyce klinicznej.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

Kurkumą można leczyć raka i

Kurkumą można leczyć raka i inne straszne choroby, trzeba ją po prostu jeść około 50 gramów dziennie rozdzielając na kilka dawek. To jest potężna roślina z niesamowitym potencjałem! Nie trzeba wyniszczać organizmu chemioterapiami, które w 90% zabijają chorych ludzi a nie nowotwory!

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika Medium

Głodówka w każdym razie nie

Głodówka w każdym razie nie jest sposobem dla wykończonych tak chemo- czy radioterapią, czy też osób niedożywionych.

Ja np. na diecie bezmięsnej plus B-complex z B12 i kwasem foliowym oraz w duzych ilościach witaminą C wyszłam z głębokiej anemii, a lekarz chciała mnie na oddział położyć, bo było podejrzenie raka krwi. Owoce, warzywa i tzw. post przerywany, gdzie jemy tylko przez 1/3 doby.

Kamienia żółciowego pozbyłam się w ciągu 3 tygodni spożywając kompot z min. pół kilo rabarbaru dziennie przez 3 tygodnie. Zniknął bez śladu.

Ten sam rabarbar wyleczył polekowe zapalenie żołądka, takie z gorączką.

Portret użytkownika wiktor wektor

...sposobem dla wykończych..

...sposobem dla wykończych..

Nie znam tego dialektu. A kobieta lekarz to lekarka. Nie lubię "jabajbaju". No i nie jest tajemnicą, że dobre nawodnienie oraz nasycenie witaminami sprzyja powrotowi do zdrowia. Wystarczy sobie przypomnieć co rodzina chorego przynosi mu do szpitala - kotlety czy warzywa i owoce ? Lekarze dużo wiedzą o chorobach ale niewiele o zdrowiu. Z jednej strony w zdrowym ciele zdrowy "duch" a z drugiej zdrowie "ducha" gwarantuje zdrowie ciała, tylko tego "ducha" dużo trudniej utrzymać w stanie pełnego zdrowia.

Portret użytkownika Medium

Nie znam tego dialektu.

Nie znam tego dialektu.

A literówki znasz? Bo że intucji całkiem nie masz, to widać. 

 No i nie jest tajemnicą, że dobre nawodnienie oraz nasycenie witaminami sprzyja powrotowi do zdrowia.

Nie zawsze. Przy problemach z układem limfatycznym warto przyłożyć/zastosować jakieś odpowiedniki żywiołu ognia, wypocić nadmiar utrzymywanej wody, bo wtedy dochodzi do zakwaszenia organizmu.

Skomentuj