Kyle Rittenhouse został oczyszczony ze wszystkich zarzutów, w tym popełnienia morderstwa. Ten historyczny wyrok, który zapadł w USA potwierdza, że Amerykanie mają prawo do obrony własnej z użyciem broni palnej.

Ale zacznijmy od początku. 25 sierpnia 2020 r. w Kenosha w stanie Wisconsin miały miejsce zamieszki. Dzień wcześniej biały policjant zastrzelił czarnego mężczyznę. Dla uczestników ruchu Black Lives Matter był to pretekst to wszczęcia zamieszek i niszczenia wszystkiego, co popadnie. Wtedy na miejscu pojawił się Kyle Rittenhouse, uzbrojony w karabin AR-15. Jak później tłumaczył, przyszedł chronić mienie publiczne przed zniszczeniem.

Podczas rozprawy w Wisconsin przedstawiono wszystkie fakty w tej sprawie. Dowody mówią, że Kyle Rittenhouse był prowokowany przez uczestników zamieszek. Chłopak starał się ich omijać, a gdy tłum zaczął go gonić, ten zmuszony był do ucieczki. Gdy jeden z napastników zidentyfikowany jako Joseph Rosenbaum próbował odebrać karabin, Rittenhouse oddał w kierunku agresora cztery strzały, zabijając go na miejscu.

Rittenhouse kontynuował ucieczkę, ale później został powalony na ziemię. Jeden z uczestników zamieszek kopnął go i uciekł, gdy Rittenhouse oddał dwa niecelne strzały w jego kierunku. Następnie został zaatakowany przez kolejną osobę - Anthony Huber uderzył go deskorolką i próbował przejąć karabin, a po chwili został śmiertelnie postrzelony w klatkę piersiową.

Trzeci napastnik Gaige Grosskreutz zbliżył się i wyciągnął ręce do góry, po czym wyciągnął pistolet (który posiadał nielegalnie), lecz został trafiony w ramię przez Rittenhouse'a, zanim zdążył pociągnąć za spust. Grosskreutz przeżył, a Rittenhouse wstał i uciekł do policjantów z rękami podniesionymi do góry, którzy na koniec potraktowali go gazem pieprzowym.

Wracając do tematu głównego, w piątek 19 listopada 2021 r. odbyła się rozprawa w sądzie w Wisconsin. Kyle Rittenhouse został oskarżony o celowe zabójstwo, nieumyślne zabójstwo i próbę zabójstwa, stworzenie zagrożenia wobec dwóch osób i posiadanie "niebezpiecznej broni" jako nieletni (podczas strzelaniny miał 17 lat). Ostatecznie ława przysięgłych uniewinniła go od wszystkich sześciu zarzutów.

W kilku amerykańskich miastach już wybuchły protesty przeciwko oczyszczeniu Rittenhouse'a z zarzutów. Swoje niezadowolenie wyraził sam prezydent Joe Biden. Skazania Rittenhouse'a domagali się m.in. przeciwnicy powszechnego dostępu do broni palnej, czyli narzędzia, które tak naprawdę ocaliło mu życie.