Naukowcy z Uniwersytetu w Moguncji potwierdzili związek między chorobami układu krążenia a hałasem ulicznym. Badanie zostało opublikowane w Canadian Journal of Cardiology.

Naukowcy dokonali przeglądu istniejących badań. Ponad 35 badań potwierdziło związek między zwiększonym ryzykiem nadciśnienia a hałasem drogowym (zwłaszcza nocą). Wyniki są niespójne, więc WHO uważa dowody potwierdzające to powiązanie za „bardzo niewiarygodne”.

Najsilniejszy związek stwierdzono między chorobą niedokrwienną serca a hałasem drogowym. Kilka badań wykazało, że hałas samolotów może zwiększać ryzyko śmierci z powodu chorób serca. Przede wszystkim - z chorobą niedokrwienną serca, niewydolnością serca, arytmią i zawałem mięśnia sercowego. Skojarzenia były silniejsze w przypadku kobiet, a także tych, które mieszkały w budynkach wybudowanych przed 1970 rokiem.

Badania wykazały, że zdrowi ludzie narażeni na hałas samolotów lub kolei w nocy pogorszyli jakość snu, podwyższyli poziom hormonów stresu i rozwinęli dysfunkcję śródbłonka — uszkodzenie wewnętrznej ściany naczyń krwionośnych, które zwiększa ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.

Naukowcy uważają, że potrzebne są badania, aby ocenić, czy tradycyjne leki sercowo-naczyniowe (statyny, inhibitory konwertazy angiotensyny, mimetyki enzymów antyoksydacyjnych) lub zmiany w środowisku miejskim (np. tereny zielone) mogą złagodzić niekorzystne skutki zdrowotne hałasu.