NASA opublikowała zdjęcie ogromnej dziury w kole łazika Curiosity

Kategorie: 

Źródło: NASA

W kole łazika Curiosity utworzyła się duża dziura. Zdjęcia zostały opublikowane przez bota NASA.

 

 

Curiosity działa na Marsie nieprzerwanie od 2012 roku, a żywotność jest już 5 razy dłuższa niż pierwotnie planowano. Źródłem zasilania urządzenia jest radioizotopowy generator termoelektryczny, który przetrwa jeszcze wiele lat, ale konstrukcje łazika ulegają zużyciu mechanicznemu.

 

Teraz eksperci opublikowali zdjęcia pokazujące skalę zużycia podwozia. Pojawiła się duża dziura, prawdopodobnie z powodu jazdy po ostrych kamieniach. Wiedząc o tym problemie, inżynierowie starają się wybrać najlepszą trasę, ale ze względu na duże opóźnienie komunikacyjne między dwiema planetami nie zawsze się to udaje.

 

W przypadku, gdy problem będzie postępował, a uszkodzenia staną się bardziej rozpowszechnione, zespół Curiosity ma plan „amputacji” części koła. Urządzenie znajdzie odpowiedni kamień i spróbuje wyłamać na nim uszkodzony obszar pod nadzorem specjalistów, gdyż niekontrolowane zniszczenie koła może spowodować szkody. Na razie jednak nie ma takiej potrzeby.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Dziś jestem wypity

Pojazd natychmiast powinien

Pojazd natychmiast powinien zostać wyłączony z użytkowania, dziurawe koła zagrażają bezpieczeństwu łazika i całej planety. Czy pojazd ma certyfikat dopuszczenia do przemieszczania po innej planecie?

Portret użytkownika Zorro

Nie to co ruskie satelity i

Nie to co ruskie satelity i łaziki, są niezniszczalne bo nikt ich nie widział ani o nich nie słyszał. Ale ruskie to ruskie. Mają swój czas, ich 3 dniowa operacja na Ukrainie trwa już ponad pół roku i kończy się dla kacapów tragicznie...

Portret użytkownika Jaśko Korkowiec

Jeśli opony zrobione byłyby

Jeśli opony zrobione byłyby ze starych klapek podrzucanych murzynom w Afryce przez UE to myślę, że taki murzyn zrobiłby takie opony do łazika tak zajebiście, że służyły by jeszcze ze 30 lat za 20 dolców, za którę cała murzyńska wieś żyła by następny tydzień. Ale, że trzeba było wydać 2 000 000 dolarów na każde koło w tym łaziku to wyszło tak jak wyszło. 2 lata gwarancji minęło i rozdupcone. 

____________________________________________________

"Rym cym cym z dupy dym"     F. Kiepski

Portret użytkownika emel

Rosjanie również zakupili te

Rosjanie również zakupili te długopisy (https://www.spacepen.com/) dla swoich astronautów. Ołówki mają tę wadę, że ich rysiki mogą się połamać i, w warunkach mikrograwitacji, takie odłamki mogą gdzieś odlecieć stanowić zagrożenie. Ponadto są łatwopalne, a NASA, po pożarze w Apollo 1, unika takich materiałów. Inwestycję w te długopisy poniosła prywatna firma (Fisher). NASA nie finansowała tych badań. Fisher sprzedawał te długopisy m.in. dla NASA po chyba 6$ za sztukę. Jak wcześniej pisałem, Rosjanie różwnież je używali. Też możesz sobie je kupic na wspomnianej wcześniej stronie. Powtarzasz brednie, które od dawna krążą po Internecie.

Portret użytkownika ​euklides

Jesteś pewien, że firma

Jesteś pewien, że firma Fisher nie dostała grantów, tylko wtopiła milion USD na badania czegoś co ma własność, która dla wszystkich ludzi poza kilkoma astronautami nie przydaje się do niczego?

Strony

Skomentuj