Naukowcy z Indii przełamują niewyobrażalną granicę - Czy ich mikrosilnik zmieni wszystko!

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

Naukowcy z Indyjskiego Instytutu Naukowego (IISc) oraz Centrum Zaawansowanych Badań Naukowych Jawaharlala Nehru (JNCASR) dokonali przełomu w dziedzinie silników cieplnych, opracowując mikrosilnik termiczny, który przekracza ograniczenia narzucone przez granicę Carnota, teoretyczny benchmark określający maksymalną sprawność przekształcania ciepła w użyteczną pracę.

 

Tradycyjnie, silniki cieplne poszukiwały 100% sprawności, co oznaczałoby, że w procesie odwracalnym, gdy tłok powraca do pierwotnego stanu, nie dochodziłoby do strat ciepła. Jednakże, osiągnięcie takiej sprawności praktycznie oznaczałoby zerową moc wyjściową, co czyniłoby silnik niepraktycznym.

 

Badacze od lat 70. XX wieku zmagali się z kompromisem między mocą a sprawnością, a w początkach lat 2000 zwrócili uwagę na mikroskopijne systemy w celu przezwyciężenia tego wyzwania. W 2017 roku opublikowano prace sugerujące, że rozwiązanie tej termodynamicznej zagadki może być niemożliwe.

 

W swoim najnowszym badaniu zespół naśladował działanie konwencjonalnego silnika cieplnego w skali mikronów, wykorzystując miniaturową żelową kulkę koloidalną i manipulując jej ruchem za pomocą wiązki lasera, co odzwierciedla działanie tłoka w makroskopowym silniku. Naukowcy zastosowali także szybko zmieniające się pole elektryczne, aby cyklicznie zmieniać stan silnika. Dzięki tym warunkom znacząco zmniejszyli straty ciepła, zbliżając sprawność silnika do 95% limitu Carnota.

 

To osiągnięcie ma daleko idące implikacje, otwierając drzwi do rozwoju bardziej energooszczędnych urządzeń w przyszłości. Poprzednie eksperymenty zespołu polegały na użyciu żywych bakterii do napędzania cząstek i zasilania systemu, ale w najnowszych badaniach zastąpili bakterie polem elektrycznym, aby zwiększyć efektywność ruchu cząstek w medium koloidalnym i poprawić trwałość systemu.

 

Takie wyniki eksperymentów wskazują, że pod pewnymi warunkami można osiągnąć wysoką moc przy wysokiej sprawności. Prof. Ajay K Sood podkreślił znaczenie tego osiągnięcia, stwierdzając, że otworzyło to drzwi, które naukowcy prawie porzucili z powodu termodynamicznych ograniczeń narzuconych przez Carnota w poprzednich badaniach.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika 777

Hindusi zapewne odkryja na

Hindusi zapewne odkryja na nowo Vimany...

Przed tysiącami lat starożytni budowali wimany – statki powietrzne do prowadzenia wojen na ogromną skalę. Atlantyda i imperium Ramy stworzyły niezwykłe technologie umożliwiające loty i walki w powietrzu.

David Hatcher Childress, niezależny archeolog i podróżnik, to jeden z najsławniejszych – obok Ericha von Dänikena i Grahama Hancocka – kontrowersyjnych badaczy historii ludzkości. Nazywany jest prawdziwym Indianą Jonesem. Szuka odpowiedzi na pytania dotyczące zagadkowych odkryć, pomijanych przez oficjalną naukę, i odsłania niezwykły świat wynalazków sprzed tysięcy lat.

Na podstawie pochodzących z Indii starożytnych tekstów, w których zawarto precyzyjne instrukcje budowy i zasady działania wiman, Childress dowodzi, że oba imperia toczyły wojny z użyciem pojazdów poruszających się w powietrzu z ogromną szybkością i mających kilkusetosobową załogę.

Były wśród nich niezniszczalne machiny z napędem antygrawitacyjnym i samoloty o napędzie opartym na wirze rtęciowym. Manuskrypty opisywały też radary pozwalające zlokalizować wrogi pojazd z odległości kilkuset kilometrów oraz techniki fotografowania wnętrza wiman wroga i pozbawiania świadomości ludzi znajdujących się na pokładzie.

Machiny latające zastosowano w opisanych w eposach Ramajana i ­Mahabharata wojnach, które stały się przyczyną upadku cywilizacji ich twórców. Starożytne legendy mówią jednak, że nie wszystkie wimany zostały zniszczone...

Wielu historyków zajmujących się tematyką II wojny światowej jest przekonanych, że te wimany były wzorcem do naśladowania dla hitlerowskich naukowców pracujących dla Luftwaffe.

W "Geniuszu techniki bogów" Childress udowadnia, że elektrownie, rakiety, statki powietrzne, broń atomowa, komputery – to zdobycze nauki prehistorycznych cywilizacji.

Portret użytkownika keri

Kilka lat temu czytałam eposy

Kilka lat temu czytałam eposy Ramajana (II w.p.n.e.) i Mahabharata (1900-1000 lat przed naszą erą), które należą do najstarszych zachowanych eposów świata.

Przedstawiają nieustanne walki, podchody, porwania, zdrady, bohaterów i ich rodziny, bogów, demony, małpy (np. księcia małp, boską małpę), rydwany pędzące przez niebiosa, pałace, odrastanie głów po ścięciu ...

Wyjątkowość Mahabharaty jest streszczona w jednej ze ślok:

"To co jest tutaj (w Mahabharacie) na pewno nie znajdziesz nigdzie w świecie, to czego tu nie ma nigdzie indziej nie znajdziesz"

Postępowanie bohaterów jest niezrozumiałe i nielogiczne dla Europejczyków, np. Rama krystalicznie oddaną żonę Sitę, która na dodatek przeszła przez ogień, żeby udowodnić swą niewinność, skazuje na wygnanie, choć wie, że jest jego najwierniejszym przyjacielem.

Eposy uważa się za alegorie (Rama to bóg w ludzkiej postaci, który przybył, aby dać przykład właściwego postępowania. ... Czyli, że oddanych przyjaciół należy skazać na wygnanie?).

W Mahabharacie są wzmianki o obiektach geograficznych z całego świata.

Nie wiem, czy należy traktować historycznie te rydwany latające po niebie, czy jako fantazję, podobnie jak to, że Kunti porodziła Karnę z promieni słonecznych, a w jednej z walk głowy po ścięciu odrastały. Smile

Skomentuj