Odkrycie mikroplastiku w tkankach rekinów

Kategorie: 

Źródło: ZmianynaZiemi

W niedawnym badaniu australijscy naukowcy z Griffith University w południowo-wschodnim Queensland dokonali pionierskiego odkrycia, potwierdzając obecność mikroplastiku i włókien celulozowych w tkankach największych gatunków rekinów, wzbogacając tym samym naszą wiedzę na temat oddziaływania zanieczyszczeń plastikowych na morską megafaunę. Wyniki badań zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie ChemOSFERA, rzucając nowe światło na zrozumienie skali problemu zanieczyszczenia światowych oceanów i potencjalnego wpływu na ekosystemy morskie.

 

Rekiny: żarłacz szary, rekin młot brązowy, żarłacz tygrysi oraz żarłacz biały, zostały wybrane do badań ze względu na ich rozmiary i dominującą obecność w wodach Queensland, gdzie zbadano okazy złowione w okresie od marca 2019 roku do grudnia 2020 roku. Analiza próbek tkanki mięśniowej i jelitowej tych wspaniałych drapieżników ujawniła wyniki, których skala może budzić zaniepokojenie.

 

Z 57 zgromadzonych próbek, 31 z nich, czyli ponad połowa, zawierało cząstki mikroplastiku oraz włókna różnego pochodzenia. Zidentyfikowano łącznie 128 cząstek, z czego zdecydowana większość, bo aż 92%, stanowiły włókna. Co interesujące, 70% z nich to włókna celulozowe, które mogą pochodzić zarówno z naturalnych źródeł, jak i być produktami przemysłu. Pozostałe 30% to włókna syntetyczne, głównie politereftalan etylenu, znane jako PET.

 

Badania pod mikroskopem wykazały, że rozmiary wykrytych włókien wahały się między 190 a 4860 mikrometrów długości i od 8 do 47 mikrometrów szerokości, wskazując na różnorodność źródeł i form, w jakich te zanieczyszczenia mogą występować w morskim ekosystemie. Co ciekawe, w mięśniach rekinów znaleziono mniejszą liczbę mikroplastików niż w ich jelitach, co może świadczyć o różnych ścieżkach, którymi te cząsteczki mogą trafiać i kumulować się w organizmach morskich.

 

Naukowcy postulują, że mikroplastik i włókna mogą dotrzeć do mięśni rekina poprzez różne drogi, w tym bezpośrednie wchłanianie z jelit, przemieszczenie się z krwią czy nawet infiltrację przez skórę. Zasugerowano, że małe włókna mogą penetrować tkankę na wzór mikroskopijnej igły. Niemniej jednak, dokładne mechanizmy, za pomocą których mikroplastik przemieszcza się między narządami rekina, pozostają na razie nieznane i będą wymagały dalszych, dokładniejszych badań.

 

Odkrycia te nie tylko poszerzają naszą wiedzę na temat skutków zanieczyszczenia oceanów, ale również stawiają pytania o potencjalne konsekwencje dla ludzi spożywających mięso z rekinów. Obecność mikroplastiku w tkankach ryb może bowiem stanowić zagrożenie również dla zdrowia człowieka.

 

Rezultaty badań prowadzonych przez australijskich naukowców stanowią kolejny krok w zrozumieniu oddziaływania człowieka na morskie ekosystemy, a także podkreślają potrzebę podejmowania działań na rzecz ograniczenia zanieczyszczenia plastikowymi odpadami na globalną skalę.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Skomentuj