Orki zatopiły 3 łodzie w Europie i uczą inne osobniki robić to samo

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Orki, znane również jako "wilki morskie", są jednymi z najbardziej inteligentnych i społecznych stworzeń na naszej planecie. Są znane z tego, że potrafią nauczyć się i naśladować zachowania innych, co jest kluczowe dla ich przetrwania. Jednak niedawne doniesienia sugerują, że te zdolności mogą być wykorzystywane w sposób, który stanowi zagrożenie dla ludzi.

 

W ciągu ostatnich kilku miesięcy trzy jachty zostały zaatakowane i zatopione przez orki u wybrzeży Europy. Najnowszy incydent miał miejsce 4 maja w Cieśninie Gibraltarskiej, gdzie trzy orki zaatakowały jacht i wyrwały mu ster. Kapitan statku, Werner Schaufelberger, zauważył, że dwie młodsze orki naśladowały zachowanie starszej, sugerując, że mogą się uczyć od siebie.

 

Podobny incydent miał miejsce dwa dni wcześniej, kiedy stado sześciu orek zaatakowało inny żaglowiec w tej samej cieśninie. Na pokładzie statku był Greg Blackburn, który obserwował, jak matka orka zdawała się uczyć swoje młode uderzać w ster. "To była zdecydowanie jakaś forma edukacji, szkolenia" - powiedział Blackburn.

Według badań opublikowanych w czerwcu 2022 r. w czasopiśmie Marine Mammal Science, doniesienia o agresywnych spotkaniach z orkami u wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego zaczęły się w maju 2020 r. i stają się coraz częstsze. Ataki wydają się być skierowane głównie na żaglowce i przebiegają według wyraźnego schematu, przy czym orki zbliżają się od rufy, aby uderzyć w ster, a następnie tracą zainteresowanie, gdy udaje im się zatrzymać statek.

 

Zdaniem Lopeza Fernandeza, badacza z Hiszpanii, fala agresji wobec jachtów to zjawisko niedawne. "Orki robią to celowo, ale nie znamy ich motywacji" - powiedział Lopez Fernandez.

 

Te incydenty podkreślają nie tylko inteligencję i zdolności adaptacyjne orek, ale także potencjalne zagrożenia, które mogą stwarzać dla ludzi. Wielu naukowców i ekspertów ds. dzikiej przyrody teraz pracuje nad zrozumieniem, dlaczego te ataki mają miejsce i jak można je zapobiegać. W międzyczasie, żeglarze i inni, którzy korzystają z tych wód, muszą być świadomi potencjalnego zagrożenia i podjąć odpowiednie środki ostrożności.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

Nie wiedzą dlaczego ? To ja

Nie wiedzą dlaczego ? To ja im powiem.. zwierzak to zwierzak.. robi to na co pozwalają jego możliwości, a czemu ? Temu że ludzie niszczą ich środowisko zatruwając je śmieciami i chałasem oraz pozbawiając pokarmu - wiecie czym jest przełowienie.. Żaden morski zwierz nie może powstrzymać kontenerowca, traulera, czy dowolnego innego "monstra" ale może dać sygnał człowiekowi atakując małe łódki i one to właśnie robią. Podobnie postępują duże zwierzęta lądowe w parkach narodowych do których "spędzono" wolne dotąd ssaki itp. - atakują turystów, dając do zrozumienia że nie życzą sobie dalszej ekspansji człowieka. Zwierzęta te są bardzo inteligentne - to nie są "bioroboty".. Wiele zwierząt celebruje miejsca "pochówku" swoich bliskich oraz przejawia uczucia wyższe dotąd "zarezerwowane" dla ludzi. Ziemia nie jest "nasza tylko" - a my nie jesteśmy "panami stworzenia". I albo ludzkość to zrozumie albo zniknie z tej planety jak poprzednia, bo też nie jesteśmy tutaj "pierwsi".. i zapewne nie ostatni. 

Skomentuj