Według szwedzkiej publikacji Aftonbladet pięć szympansów uciekło dziś po południu z wybiegu w zoo Furuviksparken.

Według kierownika ds. public relations zoo, Anniki Troselius, najpierw uciekły trzy szympansy, z których dwa zostały zastrzelone. Następnie do poszukiwań włączyła się policja, ponieważ zwierzęta są duże, silne i nieprzewidywalne, a zoo podjęło surowe decyzje dotyczące bezpieczeństwa. W trakcie poszukiwań trzeciego biegacza, z małpiarni udało się uciec także czwartemu i piątemu szympansowi, które niestety również zostały zastrzelone.

Małpy zostały zastrzelone na terenie ogrodu zoologicznego. „Mogą być niebezpieczne. Mamy tabletki nasenne, ale nie dla tak wielu dużych zwierząt” – wyjaśnił Troselius. „Przeprowadzimy pełne dochodzenie i podejmiemy wszelkie niezbędne środki, aby taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła” – powiedziała.

Na miejsce oprócz strażników wezwano policję. „Szympansy są bardzo trudne we współżyciu. Dlatego byliśmy tam, aby nie było zagrożenia dla osób trzecich, gdyby małpy wydostały się z zoo” – powiedział rzecznik policji Magnus Jansson Klarin.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób małpy wydostały się z klatki i czy incydent był spowodowany niedociągnięciami, czy zaniedbaniami w pracy zoo.