Obfite opady deszczu oraz niestabilna, grząska ziemia były powodem dwóch dużych osunięć na wyspie Jawa w Indonezji. Nadal trwają poszukiwania ofiar.

Oficjalne raporty donoszą o co najmniej dwunastu ofiarach. Jedną z nich jest szef lokalnej agencji do pomocy w przypadku katastrof. Wyruszył on na pomoc ofiarom, które przetrwały pierwsze osunięcie, mające miejsce w sobotnie popołudnie. Padli ofiarą drugiego osunięcia, do którego doszło wieczorem tego samego dnia.

Zniszczeniom uległy również mosty oraz drogi, łączące wioski w zachodniej części wyspy, z jej resztą. Ekipa zajmująca się pomocą ofiarom i neutralizacją skutków zdarzenia pracowała do późnych godzin nocnych. Niezbędne było użycie ciężkiego sprzętu.

Śmiercionośne osuwiska w Indonezji to żadna nowość. Na skutek wylesiania oraz nielegalnego wydobycia złota, ziemie stają się niestabilne oraz bardzo podatne na osunięcie, szczególnie przy dużych opadach deszczu. Za spore opady na terenie Indonezji odpowiada okresowa anomalia pogodowa „La Nina”, która intensyfikuje porę deszczową w tym i innych krajach.