Ujawniono ogromne emisje metanu z pól gazowych w Turkmenistanie

Kategorie: 

Źródło: NASA

Jak ujawniono przez dane satelitarne, wycieki metanu z dwóch głównych pól paliw kopalnych w Turkmenistanie spowodowały więcej globalnego ocieplenia w 2022 r. niż cała emisja dwutlenku węgla w Wielkiej Brytanii.

 

Eksperci określili emisjetego silnego gazu cieplarnianego z kraju bogatego w ropę i gaz jako zdumiewający problem, który powinien być łatwy do naprawienia. Z danych opracowanych przez Kayrros dla Guardiana wynika, że z zachodniego pola paliw kopalnych w Turkmenistanie na wybrzeżu Morza Kaspijskiego wyciekło 2,6 mln ton metanu w 2022 r. Ze wschodniego pola wyemitowano 1,8 mln ton.

 

Łącznie te dwa pola wyemitowały emisje odpowiadające 366 milionom ton CO2 , więcej niż roczna emisja Wielkiej Brytanii, która zajmuje 17 miejsce pod tym względem na świecie. Naukowcy twierdzą, że emisje metanu niepokojąco wzrosły od 2007 r. i to przyspieszenie może być największym zagrożeniem dla utrzymania globalnego ocieplenia poniżej 1,5°C. 

 

Naukowcy biorą też pod uwagę, że metan jest uwalniany na dużą skalę z rozmarzających hydratów metanu zawartych w wiecznej zmarzlinie oraz z licznych, trudnych do policzenia emisji metanu z dna morskiego. Te zjawiska mogą prowadzić do jeszcze szybszego ocieplenia klimatu niż przewidywano wcześniej.

 

Metan (CH4) i dwutlenek węgla (CO2) to dwa główne gazy cieplarniane, które wpływają na ocieplenie klimatu, ale różnią się pod względem siły i czasu życia w atmosferze. Metan jest około 25-30 razy mocniejszym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla w skali 100 lat. Jednak czas życia metanu w atmosferze jest krótszy niż dwutlenku węgla – około 12 lat, w porównaniu do setek, a nawet tysięcy lat dla CO2.

 

W związku z tym, choć emisje metanu mają krótkotrwały wpływ na klimat, to jest to wpływ bardzo intensywny. W dłuższej perspektywie, emisje CO2 są głównym zagrożeniem ze względu na ich długotrwały wpływ na klimat i trudność w usuwaniu tego gazu z atmosfery.

 

Wydzielanie metanu z rozmarzających hydratów metanu i z dna morskiego może znacznie przyspieszyć ocieplenie klimatu, a jednocześnie utrudniać kontrolowanie emisji tego gazu. Dodatkowo, utrzymanie tego przyspieszenia może prowadzić do osiągnięcia punktów krytycznych klimatu, które mogą wywołać nieodwracalne zmiany w ekosystemach Ziemi i dalsze przyspieszenie ocieplenia.

 

Stąd, zarówno metan, jak i dwutlenek węgla mają kluczowe znaczenie w kontekście ocieplenia klimatu, ale ze względu na różne właściwości, ich wpływ na klimat występuje w różnych skalach czasowych i intensywności. 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kasza Gryczana

Tak admin. Wiemy już dawno,

Tak admin. Wiemy już dawno, że zacząłeś się wdzięczyć do szajki "globalnego ocieplenia jako konsekwencja ulatniania rurociągami wielu aromatów" (g.o.j.k.u.r.w.a.). Nie musisz się aż tak bardzo mizdrzyć.

Portret użytkownika RhumekFr

Niezbedna jest natychmiastowa

Niezbedna jest natychmiastowa reakcja NATO w celu prawidlowego ukierunkowania ulatniajacego sie metanu. Do rury !!! Do rury!!! I skraplac !! Na koszt tubylcow. !!

Wujek sam juz rozpina kieszen.......

No i bazy USA , wiecej baz, natychmiast zainstalowac demokratycznie.

Portret użytkownika Wiktor Wektor

Nie powinno być możliwości

Nie powinno być możliwości zmiany treści wypowiedzi po jej skomentowaniu - to po pierwsze. Na każdym prawdziwym forum takie były zasady.  A po drugie w języku polskim obowiązuje inna kolejność wyrazów w zdaniu, która gwarantuje jego poprawną interpretację a nie tak jak Ty to dopisałaś..I nie "ciała na gaz" lecz ciała w gaz mogą się zamieniać. 

I co to wogóle za maniera aby zaczynać zdanie pytające od przeczenia ? 

Poza tym jak dorosłej osobie mogą podobne bzdury przyjść do głowy ? 

Portret użytkownika wiktor wektor

To że ktoś mówi tak a nie

To że ktoś mówi tak a nie inaczej nie znaczy że trzeba go naśladować, bo w ten sposób nie postęp lecz wstecznictwo się uzyskuje. A sama "przyzwoitość" nakazuje by choć utrzymać poziom kultury przodków, jeśli na rozwój jej nie ma się potencjału. Między innymi tą właśnie kwestię Adolf Hitler uważał za kluczową w podziale gatunku ludzkiego na rasę twórców, konsumentów i pasożytów kultury, których uważał za podludzi. Pierwsi ją budowali, drudzy umieli tylko podtrzymać a trzecia grupa ją degradowała. Dziś już nikt nikogo siłą nie klasyfikuje... każdy sam się przypisuje do określonej grupy - masz wybór.

Portret użytkownika Medium

Schemat trójstopniowy rozwoju

Schemat trójstopniowy rozwoju w astrologii nazywa się trzema krzyżami:

  • kardynalnym - Baran, Rak, Waga i Koziorożec (twórczość, inicjacja; każdy w innej sferze), 
  • stałym - Byk, Lew, Skorpion i Wodnik (podtrzymanie i nawrót do przeszłości)
  • zmiennym - Bliźnięta, Panna, Strzelec i Ryby (informacyjny, niezwiązany z czasem i tradycją)

 Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, niż zasugerowałeś, albowiem swego czasu język był inny, ba język polski nie ma więcej niż 500-600 lat i w różnych regionach kraju różnie się kształtował.

Teraz np. język ukraiński jest mocno przerabiany ku polskiemu i żadna to tradycja, tylko zwrot polityczny, czysta twórczość, włączenie jakości kardynalnej. Podobnie na Białostoczyźnie jest wpływ białoruskiego. PRL przekreślił tradycję w pisowni, i np. imię mojej mamy zaczęło się po wojnie pisać nie Lidja, a Lidia.

Tak więc uwaga od Ciebie, że coś zmienia się na coś innego czy w coś innego jest dla mnie całkiem nieznacząca wobec ilości błędów, które tutaj na ZnZ się pojawiają. Nawet nie chce mi się grzebać po znalezionych przez Google rekordach, ale jeśli masz motywację, podrzuć.

Pisząc lubię nawiązywać do lektur i niektórych staropolskich zwrotów.

Portret użytkownika wiktor wektor

Oczywiście gwary są były i

Oczywiście gwary są były i będą.. inaczej mówi się na kurpiach, inaczej na podchalu, kujawach, śląsku czy pomorzu ale co to ma do rzeczy ? Ja tylko mówię o podtrzymaniu czystości obecnej mowy polskiej wobec jej zaśmiecania obcojęzycznymi wtrąceniami i zwykłymi błędami często wynikającymi z niedbałości lub pośpiechu. Naciskam na to bo to jest nasze dziedzictwo kulturowe i innego nie mamy. Pisownia z czasem się zmienia a wraz z nią wymowa i znaczenie niektórych słów na przestrzeni czasu - wiemy o tym - ale czym innym owa ewolucja a czym innym bełkot który tutaj często widać wołający o potępienie. Kiedyś zamiast "j" pisano i wymiawiano "y" - przed II wojną światową. Ale gdyby ktoś dziś tak robił to nie raziłoby to a wręcz stanowiło ubogacenie językowe, gdyż mowa przedwojenna kojarzy się z kurtuazją i kulturą właśnie której dziś próżno szukać. Oczywiście co my możemy na ten temat wiedzieć wobec autorytetów jakimi są panowie: Bralczyk i Miodek. Ale bezład wyrazowy w zdaniu,  połączony z brakiem znaków przestankowych i diakrytycznych jest bełkotem właśnie uniemożliwiającym często zrozumienie myśli, którą ktoś wytworzył a wydaje mu się że ją pisząc przekazał co nie jest prawdą i stąd wiele nieporozumień. Inaczej odbiera się myśl jasno wyrażoną a zupełnie inaczej (emocjonalnie) formę błędną (niekompletną), którą trzeba wpierw zinterpretować zamiast zwyczajnie odebrać i się ewentualnie do owej treści ustosunkować. Bacz by język giętki wypowiedział wszystko co pomyśli głowa. 

Kto dziś używa takich zwrotów jak: bacz, onegdaj, drzewiej, wżdy, azalisz, wedle itp. ? To jest dziecictwo kulturowe, które niestety zanika.. a w ich miejsce "wpełzają"; mega, cool, weekend, ogarnąć, zajawka.. itp. śmieci językowe. 

Portret użytkownika Arya

Oczywiście gwary są były i

Oczywiście gwary są były i będą.. inaczej mówi się na kurpiach, inaczej na podchalu, kujawach, śląsku czy pomorzu

Nazwy regionów, które wymieniasz, powinny być wielką literą, ale to tak na marginesie.

Chce napisać o gwarze śląskiej. To nie powinna być gwara, tylko odrębny język. W różnych regionach Śląska mówi się  inaczej. Czasem te różnice są na tyle duże, że choć jestem Ślązakiem, to nie rozumiem, co dokładnie powiedziała inna osoba, bo w części Śląska,  w której mieszkam, używa się innych słów. Czasem nawet akcent jest trochę inny. 

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Strony

Skomentuj