Kategorie:
Egipt był kiedyś popularnym celem wakacyjnych wyjazdów Polaków, ale obecnie ze względu na pogorszenie bezpieczeństwa w tym kraju, jeżdżą tam tylko ludzie najodważniejsi, lub pozbawieni wyobraźni. Okazuje się, że do zagrożeń terrorystycznych doszło nowe, pochodzące od natury. W egipskim kurorcie Hurghada zaczęły atakować rekiny.
W samym szczycie sezonu wakacyjnego w Hurghadzie, kąpiele w Morzu Czerwonym stały się ryzykowne. Na wybrzeżu doszło do kilku ataków rekinów ludojadów. Wiadomo, że przynajmniej jedna osoba została ugryziona podczas pływania na rafie koralowej. Turystka z Austrii, w wyniku ataku straciła nogę.
Ostatnio rekiny ludojady zwane też rekinami białymi, albo żarłaczami białymi, widziano w okolicy Hurghady w 2015 roku. Żarłacz biały to niebezpieczny drapieżnik, który jest spokrewniony z rzekomo wymarłym megalodonem, gigantycznym rekinem, który królował w morzach miliony lat temu. Jego mniejszy krewniak, rekin biały dorasta do 7 metrów długości. Gatunek ten pojawia się w wielu ciepłych morzach całego świata.
Ryby te słyną szczególnie z ataków na człowieka. Mimo to rocznie nie ma zbyt wielu zgonów z powodu ich działalności, gdyż ludzie nie są cześcią ich diety. Żarłacze często po prostu atakują ludzi przez pomyłkę, biorąc ich za foki, a po jednym kęsie przeważnie odstępują od człowieka.
W Egipcie do ataków rekinów dochodzi stosunkowo rzadko. Według danych z Shark Institute, były tylko 34 zarejestrowane przypadki ataków na ludzi od 1827 roku, gdy zaczęto prowadzić statystyki. Mimo to eksperci twierdą, że obecnie zagrożenie może wzrastać ze względu na karmienie rekinów i wędkarstwo morskie. Szczególnie niebezpieczne są kąpiele na otwartym morzu. Niewątpliwie po tym ataku, rekiny stały się dodatkowym kłopotem dla egipskiej branży turystycznej.
Ocena:
Opublikował:
admin3
Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl |
Komentarze
Nie jesteśmy na galopującej kulce. Gratis Pobierz książkę O obrotach sfer (ciał) niebieskich Mikołaj Kopernik (plik PDF 350 MB).
Skomentuj