Kategorie:
Według amerykańskich mediów Stany Zjednoczone wprowadziły nowe cła w wysokości 112 miliardów dolarów na towary importowane z Chin, takie jak buty, pieluchy i żywność.
Nowe taryfy to gwałtowna eskalacja wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, która kosztuje każdą amerykańską rodzinę 800 dolarów rocznie. Ten krok jest pierwszym krokiem w ostatnim planie prezydenta USA Donalda Trumpa, aby wprowadzić do końca roku piętnastoprocentowe cło na chiński import o wartości 300 miliardów dolarów. W odpowiedzi Pekin wprowadził amerykańskie cła na ropę naftową, po raz pierwszy wprowadzając cła na paliwo.
Jeśli Trump w pełni zrealizuje swoje plany, będzie to oznaczać, że prawie cały import Chin o wartości około 550 miliardów dolarów będzie opodatkowany. To, co pierwotnie było sporem o nieuczciwe praktyki handlowe w Chinach, stopniowo przekształca się w geopolityczną walkę o prym w świecie.
Do tej pory Waszyngton nałożył cło na chińskie towary o wartości około 250 miliardów dolarów, aby zmusić Pekin do zmiany polityki w zakresie własności intelektualnej, subsydiów przemysłowych, dostępu do rynku i kradzieży technologii na korzyść chińskich firm. Pekin konsekwentnie zaprzecza nieuczciwym praktykom handlowym w odpowiedzi na opłaty celne w wysokości 110 miliardów dolarów.
Coraz trudniej jest przedsiębiorstwom radzić sobie z niepewnością wynikającą z długotrwałego sporu handlowego. Analitycy twierdzą, że w związku z ostatnią eskalacją perspektywa rozwiązania sporu wygląda ponuro.
„Na tym etapie trudno zrozumieć, czym może być umowa, a przynajmniej dobra umowa” - powiedział BBC Julian Evans-Prichard, starszy ekonomista w Capital Economics, ekspert ds. Chin, dodając: „Po niepowodzeniu negocjacji obie strony wzmocniły się i pojawiły się inne komplikacje, mianowicie zakazy dla Huawei i protesty w Hongkongu, co jeszcze bardziej utrudniło wypełnienie luki."
W maju rząd USA umieścił chińskiego giganta telekomunikacyjnego Huawei na czarnej liście, a Trump połączył protesty w Hongkongu z możliwą umową handlową z Chinami. Stany Zjednoczone powinny wprowadzić do końca roku piętnastoprocentowe cło na chińskie towary o wartości 300 miliardów dolarów w dwóch etapach. Pierwsza runda ceł ma wejść w życie 1 września, a analitycy spodziewają się, że cła te wyniosą około 150 miliardów dolarow w imporcie z Chin. Produkty, które zostaną zaprezentowane we wrześniu, będą obejmować mięso i ser, długopisy i buty. Cło 15% zastępuje pierwotnie planowane cło 10% i zostało wprowadzone w zeszłym tygodniu w miarę wzrostu napięcia.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Historia lubi się powtarzać...Prawda? Nieprawda. Historia nie jest jakimś nadrzędnym ożywionym tworem, nie jest zbiegiem przypadkowych sytuacji. Zdarzenia są skutkiem czegoś, co było wcześniej planowane.
Strony
Skomentuj