We Francji, śmierć 17-letniego Nahela M. z północnej Afryki, zastrzelonego przez policjanta podczas kontroli drogowej w Nanterre, wywołała falę protestów i zamieszek, które rozprzestrzeniły się na cały kraj. Policjant, który dokonał śmiertelnego strzału, został umieszczony pod ścisłym śledztwem w sprawie umyślnego zabójstwa, a rząd próbuje złagodzić publiczny gniew. Protesty, które trwają już od trzech nocy, zmusiły prezydenta Emmanuela Macrona do zwołania kryzysowego spotkania z głównymi ministrami.

Pierwotne doniesienia policji mówiły, że strzał oddano, ponieważ Nahel prowadził samochód w kierunku policjanta. Jednak ten wariant wydarzeń został przeczyzony przez nagranie krążące w mediach społecznościowych. Widać na nim, jak dwóch policjantów stoi obok stojącego samochodu, a jeden z nich celuje w kierunku kierowcy. Słychać głos: "Dostaniesz kulę w głowę." Policjant wydaje się strzelać, gdy samochód gwałtownie odjeżdża.

Zamieszki, które wybuchły na fali protestów, przypominają rządowi o wydarzeniach z 2005 roku, które wywołała śmierć dwóch czarnoskórych chłopców podczas pościgu policyjnego. Tamte protesty doprowadziły do spalenia około 10 000 samochodów i aresztowania 6 000 osób. Darmanin, minister spraw wewnętrznych, skrytykował kolejną "noc nieznośnej przemocy przeciwko symbolom Republiki", informując, że na całym kraju dokonano 150 aresztowań, a wiele budynków publicznych zostało podpalonych lub zaatakowanych.

Nocne zamieszki obejmowały podpalanie samochodów i pojemników na śmieci w całym kraju. Protestujący odpalali fajerwerki w kierunku policji, która odpowiadała strzałami z flash-ball, aby rozproszyć złożone tłumy. Spalono również tramwaj na przedmieściach Paryża.

Matka Nahela opublikowała na TikToku video wzywające do marszu hołdu dla swojego syna, który był jej jedynym dzieckiem. Jej prawnik, Yassine Bouzrou, powiedział, że złoży dodatkowe zawiadomienie o fałszywym zeznaniu w związku z twierdzeniem,że Nahel próbował przejechać policjanta.

Ten tragiczny incydent znowu rozpalił debatę we Francji na temat taktyki policji, w szczególności w kontekście trwającej krytyki ze strony grup praw człowieka dotyczącej traktowania osób w ubogich przedmieściach, zwłaszcza mniejszości etnicznych. W ubiegłym roku w wyniku odmowy zatrzymania na kontrolach drogowych policji zginęło rekordowo 13 osób. W 2017 roku policja otrzymała większe uprawnienia do użycia broni.

Sytuacja stawia Francję na krawędzi, z jednej strony rozumiejącą gniew, który się gotuje, a z drugiej obawiającą się eskalacji przemocy. Jeżeli czarnoskórzy i arabowie wymuszą, że policjant zostanie ukarany, a to paradoksalnie ta sytuacja może doprowadzić do jeszcze większego zaognienia 

Władze francuskie muszą teraz znaleźć sposób na pogodzenie potrzeby utrzymania porządku publicznego i bezpieczeństwa z koniecznością odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące przemocy policyjnej i nierówności rasowych. Tymczasem kraju wstrzymuje oddech, czekając na wynik śledztwa dotyczącego śmierci Nahela M. i dalszy rozwój wydarzeń.