Fizycy korzystający z Wielkiego Zderzacza Hadronów ( LHC) mogą być bliżej udowodnienia teoretycznej cząstki, bozonu cechującego zwanego boską cząsteczką.

Według różnych plotek docierających z CERN, naukowcy zarejestrowali sygnał, który może wskazywać na istnienie poszukiwanej cząsteczki. Masa tej cząstki to około 125 GeV(giga elektonovoltów) dla porównania proton to mniej więcej 1 GeV

Dyskusje na ten temat są oczekiwane w najbliższym czasie. Na 13 grudnia przewidziano konferencje prasową, na której zostanie wyjaśnione, jakie są rezultaty dwóch eksperymentów mających na celu udowodnienie istnienia cząstki, jaką zaproponował brytyjski fizyk Peter Higgs.

Konkretnie chodzi o eksperymenty ATLAS i CMS. Zanim jednak wyniki prac zostaną upublicznione dojdzie do wewnętrznego spotkania w celu kolejnej rewizji danych.

Naukowcy oceniają szansę potwierdzenia istnienia tej cząstki na prawie, 100% ale przyznają, że bozon cechujący Higgsa powinien posiadać znacznie większą energię niż 125 GeV. Niektórzy twierdzą, że wszystkie te bozony, cząsteczki etc są w istocie zapisami matematycznymi i jest w tym wiele racji.

Bez bozonu cechującego cały model standardowy po prostu nie ma większego sensu a wszystko przez problem nieskończonych mas. Wprowadzenie hipotetycznej cząsteczki nadającej masę zaczopowało lukę teorii. Dlatego właśnie wszyscy czekają na ostateczne potwierdzenie istnienia skalarnego pola umasawiającego cząstki. Bez tego fizyka cząstek będzie w dużym kłopocie i będzie można wymyślać nowy model opisujący zależności we wszechświecie.

Źródło: http://indico.cern.ch/conferenceDisplay.py?confId=164890