Jak pokazuje wojna w Ukrainie wojska rosyjskie, czy natowskie, albo azjatyckie wchodzą w nową erę prowadzenia działań zbrojnych, a chodzi i świat mikroczipów-elektronicznych układów scalonych. Ich zastosowanie w sprzęcie wojskowym jest gigantyczne, co pokazuje każda obecnie prowadzona wojna. Bez mikroczipów nie można budować nowoczesnego uzbrojenia, a bez nowoczesnego uzbrojenia nie wygra się żadnej wojny. Wie o tym dobrze każdy dyktator, każde państwo. Zdalnie sterowane, albo inteligentne rakiety, czy drony, zapewniają z jednej strony duże prawdopodobieństwo trafienia, a z drugiej strony pozwalające atakować wybrane cele z dużej odległości bez narażania załóg własnych samolotów na ogień obrony przeciwlotniczej.

Po tym jak Putin najechał na Ukrainę rozpętała się wojna rakietowo dronowa. Każda ze stron stosuje nowoczesne systemy rakietowe oraz drony, ich skuteczność jest straszliwa ! Z tego powodu USA nałożyło na Rosję sankcje, by Putin nie mógł się dozbrajać i konstruować nowych typów inteligentnej broni. Jednak jak to bywa w świecie rosyjskich wpływów Rosja znalazła sposoby by obejść sankcje i zakupiła olbrzymie ilości części do konstruowania dronów, rakiet i innych systemów uzbrojenia, części idąnie tylko z Europy, ale z innych stron świata, a odbywa się to za sprawą Kazachstanu i Kirgistanu. W maju "Financial Times" napisał, że podczas tranzytu przez Rosję do miejsc docelowych w Armenii, w Kazachstanie i Kirgistanie zniknęły towary z Unii Europejskiej o wartości ponad 1 mld dol.

Zdaniem przywódców UE produkty te mogły zostać wykorzystane do celów wojskowych lub wywiadowczych. To komponenty lotnicze, sprzęt optyczny, turbiny gazowe, systemy nadawcze, tony wszelakich mikroczipów, wszystko by zbudować nową "rosyjską cudowną broń" ! "Wall Street Journal" informuje, że wiele byłych republik sowieckich stało się głównymi punktami przeładunku amerykańskich i europejskich chipów komputerowych, laserów i innych produktów podwójnego zastosowania przeznaczonych dla Rosji, wymiana z 14 miliardów dolarów nagle skoczyła do ponad 24 miliardów, czyli co najmniej 10 miliadów dolarów to sprzęt do produkcji nowoczesnego uzbrojenia ! Jak zwykle Unia Europejska nie chce karać krajów z Azji za sprytne obchodzenie ograniczeń nałożonych na Rosję.

W tym celu Bruksela wyznaczyła specjalnego przedstawiciela Davida O'Sullivana, który spotyka się z przedstawicielami krajów regionu i omawia z nimi kwestie związane z tzw. sankcjami. Jak widzimy Rosja zbuduje jeszcze więcej rakiet i dronów, co zapewne będzie miało fatalne skutki dla Ukrainy. Oby nie dla Polski, która zaraz po Anglii, jest dla Putina największym wrogiem, jak sam o tym mówi. Kazachstan i okoliczne przystawki są dla Kremla bardzo ważne, wręcz kluczowe, co rok temu potwierdziłą specjalna akcja Rosjan. Na prośbę prezydenta Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa do Kazachstanu przyleciały wojskowe samoloty z siłami ODKB, wylądowały w kraju i stłumiły protesty niezadowolonych. Oprócz jednostek rosyjskich, operację w Kazachstanie prowadzili żołnierze z białoruskiej 103.

Gwardyjskiej Brygady Powietrznodesantowej Sił Operacji Specjalnych oraz 25. Brygada Sił Specjalnych "Skorpion" należąca do Kirgistanu. Całą akcja zaprowadzania "praworządności" się udała i teren został oczyszczony z "podrzegaczy wojennych" ! Dlatego cały czas płynie do Rosji szeroki strumień elektroniki z całego świata, a Putin nie przestaje produkować, a nawet zwiększa produkcję, co zauważyli analitycy wojskowi i gospodarczy. Wzrost gospodarczy Rosji poszybował w górę, a bezrobocie jest najmniejsze od wielu lat. Wszyscy zdolni Rosjanie pracują dla wojska i machina się rozkręca, powodując wielki wzrost gospodarczy. Jak widać wojna wcale nie zaszkodziła Rosji, a wręcz przeciwnie, pchnęła rosyjską gospodarkę na nowe tory ! Polska powinna brać przykład z Rosji i rozpocząć budowę nowoczesnych dronów i rakiet, które pomogą nie tylko Ukrainie, ale zapewnią nam bezpieczeństwo i dobrobyt, jeśli tylko pozwoli na to oczywiście Bóg Jezusa Chrystusa.